Czy moge zwolnic matke z malym dzieckiem?

I jeszcze jedno: zwolnij ją jak najszybciej, bo pewnie zajdzie znowu w ciążę i nic z nią nie zrobisz. Pewnie czuje, że chcesz ją wywalić, więc będzie chciała ratować leniwą d*pę.

Żeby kogos zwolnic, tez trezba miec powód.

Autorko przeciez dozywotnio jej nie proponowalas zatrudnienia , wiec w kazdej chwili mozesz zwolnic pracownika zachowujac okres wypowiedzenia i jezeli chcesz to zrobic to nic jej nie mow tylko daj jej wypowiedzenie , bo pojdzie chorowac np przez pol roku i w tym okresie sie nie roztaniecie , bo pracownika bedacego na zwolnieniu lekarskim zwolnic nie bedziesz mogla A powod ? Nie musisz sie nikomu tlumaczyc , w obecnej chwili nie potrzebujesz pracownika i juz , nie zwalniasz jej dyscyplinarnie zebys musiala szukac powodow . I na pewno po takiej rozmowie jak dzisiaj nie rozmawialabym z nia drugi raz tylko wypowiedzenie i koniec , szanuj sie jako pracodawca bo biznes ci diabli wezma

Ja ci się dziwię, że od razu zatrudniłaś laske na czas nieokreslony. Mimo, że sama jestem na finiszu ciąży (i na zwolnieniu niestety), to na maxa jestem przeciwna kombinatorkom, bo dzieki nim nikt nie chce zatrudniac matek z malymi dziecmi lub kobiet bez dzieci. Sama nie dostalam pracy po pytaniu "czy planuje pani dzieci" - wiem, że jest ono niezgodne z prawem, ale co, mialam klamac, ze nie chce miec dzieci?

a ja mam pytanie ile ci tych zwolnień przyniosła przez te 2 mieś i na jaki czas?

wg kodesku pracy nie ma obowiązku podawania powodu zwolnienia osobom zatrudnionym na czas okreslony!!!

Umowa była na czas nieokreslony.

wtedy musi na piśmie na wypowiedzeniu podac powód, tak jak pisalłam wcesniej

i po problemie, skoro i tak tyle chorowala to mogles dojsc do wniosku, ze ten jeden etat nie jest Tobie konieczne, bo kolezanki/koledzy i tak robia robote za nia..

przez te 2 miesiace nie bylo jej w pracy rowno 28 dni czyli prawie miesiac. A powod napisalam ze moge podac, zeden problem

redukcja nie jest dobra bo przez fok nie mozesz nikogo zatrudnic! likwidacje stanowiska pracy tez odradzam....

A nam możesz podac ten powod? Bo sama nieobecność w pracy chyba bedzie niewystarczajaca.

powodem jest niewypelnianie obowiazkow zawodowych.

No to szykuj się na sąd pracy.

dlaczego mam sie szykowac na sad pracy? Nie wiesz jakim ona jest pracownikiem. Ona sama sobie doskonale zdaje sprawe z tego, ze zawala robote. Mysle, ze balaby sie zakladac sprawe

ponieważ niewypełnienie obowiązków z powodu zwolnienia lekarskiego jest normalne!!! wymysl inny powód.

Wiesz, teraz wielu pracownikow idzie do sądu pracy. Tu nie chodzi o to, że ja coś kwestionuję - po prostu jest duże prawdopodobieństwo że pójdzie się sądzic. Poza tym, jak rozumiem, masz twarde dowody na to, że zawala robotę?

Aha, rozumiem, że zawala robotę w tym okresie kiedy pracuje, tak?

oczywiscie, ze chodzi mi o czas kiedy pracuje

I masz te dowody, tak?

to jest tak, ze gdy tylko zaczela pracowac to sie starala, przykladala. Jak potem wrocila z macierzynskiego to jeszcze sie tez jako tako starala a potem no coz. Zaczela wypelniac coraz mniej obowiazkow, coraz czesciej na zwolnieniach (jak podejrzewam wcale niekoniecznych), coraz mniej checi do pracy. Tylko by siedziala kawe pila i w internecie grzebala.

oczywiscie, ze mam. Ostatnio przez jej niedbalstwo straciilismy dobre zlecenie. I ona zuwazyla, ze coraz mniej mi sie to podoba. Zamiast wiec sie przylozyc to jeszcze chce mnie straszyc

umowe? bo jesli na czas okreslony i ja zwolnisz to nie musisz sie martwic sadem pracy

zatrudnilam ja na czas nieokreslony po okresie probnym. Pojecia nie mialam ze juz wtedy w ciazy byla, bo gdybym wiedziala to na nieokreslony w zyciu bym jej nie dala umowy

Ja, na miejscu sądu, uznałabym, że skoro ona rzekomo nie wypełnia swych obowiązków, a TY nie reagowałas, to znaczy, że uznałaś że jednak jest ok. I wówczas pojawia się wątpliwość, dlaczego nagle teraz widzisz uchybienia?

bo te uchybienia sie zaczely nasilac? Mozna raz zapomniec czegos zrobic, pomylic sie ale notorycznie. Jak cos przybiera na sile to sie reaguje. A upomnienie dostala raz juz na pismie wiec to tez dowod

a w jakiej branży pracujecie i w jakim województwie, ja jestem chętna zastąpić tą panią

Ooo, to dobrze, że masz takie upomnienie na piśmie. Ale zanim podejmiesz jakies kroki, skonsultuj się z prawnikiem.

wojewodztwo mazowieckie, branza transportowa, ale praca biurowa. Wymagamy wyksztalcenia sredniego i znajomosci j. angielskiego

znam takich co tylko dostaną umowe to od razu muszą zaciążyć bo im sie pracować nie chcą i kase ciągną za darmo :o