Czy moge zwolnic matke z malym dzieckiem?

1) mozesz ja zwolnic (dziecko jej nie chroni) - chyba, ze obinizyla sobie u Ciebie etat na jakas czesc (to chroni ja 12 m-cy przed zwolnieniem) 2) jesli pojdzie na wychowawczy to Ty jej nic nie placisz 3) jesli ona otrzymuje zasilek rodzinny z MOPRu to moze wowczas starac sie o dodatek z tyt opieki na dziecko w trakcie trwania urlopu wychowawczego (czy jakos tak - nazwa) 4) nie pamietam ile dni ale odpowiednio wczesnie musi Cie poinformowac jesli zechce isc na wychowawczy 5) dziecko ma prawo chorowac a matka zarazic sie od niego i tak w kolko i Ty jako pracodawca placisz jej za L4 tylko 33 dni (nawet jesli nie ma ciaglosci) wiec juz nie placz, ze az tak Cie boli... (pozniej placi ZUS)

a jesli chcesz miec solidna podstawe do zwolnienie z powodu nie wypelniania obowiazkow to najpierw skorzystaj z kar z K.p. - chyba masz taki kodeks, co? na pismie walnij jej upomnienie (tylko najpierw poczytaj jak to ma wygladac) potem drugie i w koncu zwolnij a w razie gdyby chciala sie sadzic to masz papiery na to, ze nie pierwszy raz zawalila robote

to nie chodzi o to, ze boli, ale jak ona chodzi w kratke do pracy to momentalnie ja mam nawal pracy jak i reszta. Jest potrzebny na to stanowisko ktos kompetentny a nie osoba, ktora sie bedzie dzieckiem zaslaniac czy tez z tego powodu zawalac obowiazki

Coś mi się jednak wydaje, ze tu chodzi o to, że jej duzo nie ma w pracy.

Kiciak jasne ze o to tez. Po co mi pracownik, ktory dzis jest a jutro nie ma? A nawet jak jest to nie wypelnia nelzycie swoich obowiazkow. I tylko ciagle slysze jak czegos nie zrobi ze zapomniala, ze niewyspana, ze zmeczona. Ale grzebac w internecie to juz zmeczona nie jest, rozmawiac przez tel. tez. I zwracalam uwage by nie dzwonila nigdzie z biurowego bo on jest dla kliento i linia nie moze byc ciagle zajeta to nie, ona wydzwania ciagle nie ze swojego. Wczesniej byla dobrym pracownikiem dlatego po macierzynskim nawet mi do glowy nie przyszlo by ja zwalniac, ale teraz to sie wszystko zmienilo

No to zacznij reagowac na bieżąco (tylko nie zmyślaj) na jej uchybienia: upomnienia, nagany itp. Moze się poprawi? A jeśli nie to zwolnij i kropka.

juz dostala upomnienie o czym pisalam. Zreszta decyzja zapadla. Nie bede ryzykowac dla jednej osoby, ktora ma gdzies wykonywanie swoich obowiazkow

juz masz powod ze w swoich prywatnych sprawach dzwoni z firmogwego tel i tym naciaga firme na koszta i ze nie wypelnia swoich obowiazkow. Zwolnij ja i sie nie martw

jasne, ze zwolnie bez zadnych wyrzutow sumienia. Jutro jej przygotuje wypowiedzenie. Swoja droga ciekawe czy sie jutro zjawi w pracy

Za sam beszczelny tekst do pracodawcy ze jej zwolnic nie moze bym ja wywalila. To jest zupelne nieszanowanie pracodawcy, widac ze panna jest beszczelna ijeszcze cie straszy... Zenada, jesli jej teraz nie zwolnisz poczuje sie bardzo pewna i dopiero bedzie olewac wszystko. Dobra decyzja, chorobowe na dziecko rozumiem ale wszystko z umiarem..