Marzę o jednym dniu bez katastrofy smoleńskiej..................................

czy ktoś tak jak ja chciałby już odpocząć od tej katastrofy? Chce mi się rzygać tym już! Chcę jednego tylko JEDNEEEEEEGO dnia bez wzmianek o ofiarach katastrofy i jej szczegółach. O skandalu z odszkodowaniami już nawet nie wspominam. Podobno dopiero jedna czy dwie rodziny ofiar z zawalonych hal targowych w Katowicach dostały jakieś odszkodowanie w wysokości 5000 zł. a tu co????????? Widać są równi i równiejsi..... Nie chodzi o to że nie współczuję tym ludziom, ubolewałam nad tą tragedią, byłam nią wstrząśnięta, ale wydaje mi się że to kurewsko niesprawiedliwe że rodziny tych zmarłych tragicznie posłów i senatorów dostają taką kasę a tamci i górnicy nic albo prawie nic........... Nie chodzi o to że dostają tamci! Ale niech dostawają albo wszyscy albo nikt!!!!!!!!!!!!! Jestem zbulwersowana tym do tego stopnia że nie mogę już słuchać o tym i wyczekuję jednego pierdolonego dnia bez wzmianek o Smoleńsku............

dasz radę jeszcze kilkaset razy włosy przefarbować i wysmarujesz 50 szminek oraz innych pomadek oraz dwie sztuczne szczęki połamać przed emeryturą zanim ten temat zniknie :)

Temat zniknie wraz z Kaczorem nr.2. Niech on też już zdechnie wreszcie.

Ja też.

bo jeśli przestaniemy słyszeć o katastrofie, to będzie oznaczało, że została ona w końcu wyjaśniona, że ruscy przestali w końcu kłamać i że w Polsce dzieje się dobrze. Ale kiedy to będzie???

Och, wystarczy nie włączać tv i nie czytać wiadomości ;) A jeśli chodzi o odszkodowania, to owszem, szlag może trafić :)

jw

Punktem krytycznym będzie 10 kwietnia 2011 roku. Starajcie się po prostu ignorować ten temat.