Czy ktos chodzi do kosciola?;(

Czy ktos chodzi do kosciola? Ja chodze, ale mam wrazenie ze coraz mniej ludzi chodzi;( to jest miejsce w ktorym znajduje sile w tych nieszczesliwych dla mnie czasach

nie

W jakim innym miejscu mozna teraz znalezc ulge?;(

tu

Ja chodzę.

nie chodzę w ogóle

Chodzisz do kościoła jako budynku!? Czy na msze? Ja wchodzę tylko do starych zabytkowych kościołów, tam rozmyślam. A potem na www.pogrosiku.eu. To mi pomaga.

moja babka chodzi doslownie codziennie a jak przychodzi do domu to obgaduje tylko jak kto byl ubrany itd, Boga ma sie wszedzie i nie trzeba chodzic do kosciola dac zarabiac ksiedzu.

ja tylko 2 razy na 2 miesiace srednio, nie modle sie w domu...

Chodzę na mszę, ale czasem też poza mszą, żeby pomyśleć, ale u nas zamykają kościół, więc tylko pół godz. przed jakimś nabożeństwem mogę wejść i jest tam cisza, ja I bóg.

i Bóg*

ja czuje ulge jak pocisne bolca do kibelka :)

ja tam niczego nie znalazlam, wiec nie chodze, ksiedza po koledzie tez nie wpuscilam, chociaz moglam zrobic tak;) http://www.youtube.com/watch?v=e2MNK7HeHdM

skoro jestes nieszczesliwa to moze warto zmienic religie na dającą więcej szczęścia.KK unieszczesliwia,wiem cos o tym.Moze nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy i wydaje Ci sie,ze to wlasnie oparcie,ale to mylne wrazenie.

AHAHAHAHA, oczywiście ze NIE

przecież to ludZie czynią ten świat strasznym a nie Bóg

Nie chodzę i bardzo mi tego brakuje... Wcześniej bardzo często przesiadywałam w kościele jak tylko przechodziłam wstępowałam, jak musiałam coś przemyśleć, jak czekałam np. na autobus czy na coś tam... Zawsze znajdowałam tam spokój wyciszenie i odpowiedzi.. Teraz czuję się wyklęta z kościoła (mam tylko ślub cywilny) i jakoś czuję się tam intruzem... dzięki księżom..

dupeczka z okieneczka to dlaczego nie weźmiesz ślubu kościelnego? Masz jakieś przeszkody ku temu?

ahahahihihiho, naprawde ciesze sie ze tyle ludzi jednak chodzi... yuyuyuyuy, nie wiesz co mnie spotkalo tak wiec nie mow nic prosze... gdziez mozna znalezc lepsza atmosfere na zadume, na modlitwe..

Ja chodzę ze swoją narzeczoną bo samemu by mi się nie chciało ale Ona jest bardzo praktykująca więc chodzę z nią. Kiedyś nie lubiałem chodzic do kościoła a teraz mam zupełnie inne podejście do tego. Cięzko mi siebie samego zakwalifikować do wierzących czy niewierzących ale przynajmniej nie robie z siebie buroka zmanipulowanego przez jedynie słuszne media i NIE jestem anty.

To jest cos wspanialego znalezc kobiete ktora rowniez jest wierzaca i chodzi do kosciola, ktora nie bedzie z tego powodu wysmiewac, a nawet naklaniac do zaprzestania

CO TU CHODZIC DO KOSCIOLA JAK 14 DZ1WKI CHODZA NA 1EBANKO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a gdzie niepożadaj MEZA BLIZNIEJ SWOIEJ HAHAHAHAHAHAHAAH.....AHAHAHAHAHAH

:P

Przestałem chodzić kiedy miałem 17 lat. Od tamtej pory jeżdżę tam moim bentleyem.

ja mam zamiar isc na dziwke, bo ktora mi za darmo da ??