Nie bede pomagala doroslemu dziecku!!!!

Moj 23letni syn jest zonaty, w prezencie slubnym od swoich dziadkow(moich rodzicow) dostal mieszkanie. No i spokojnie sobie mieszkal tam z zona ale potem ten idiota przyjal jeszcze pod swoj dach swojego ojca(faceta ktory go cale zycie olewal bo stracil wszystko) i co sie okazalo. Ze tesc i synowa sypiaja ze soba a moj syn jest przez nich regularnie bity i wyzywany. Kiedys nawet widzialam jak byl przeciety nozem. Prosil mnie zebym pozwolila mu spac u siebie w domu ale odmowilam.

i, bardzo dobrze zrobiłaś. Po co pomagać komuś kto sam jest po prostu idiotą... przecierz on sam się poświęca w 100% dla ludzi którzy go mają głębogo w słoniowej cipce organdutańskiej!!

Wiem ze dobrze zrobilam! Mogl myslec wczesniej kogo sprowadza do swojego domu!! Moglby ich spokojnie stamdat wyrzucic, tym bardziej ze mieszkanie nalezy glownie do niego. Ze swoje zona podpisal przed slubem intercyze a ona sama nie jest tam zameldowana, podobnie jego ojciec ale on po prostu woli platac sie po ulicy niz wrocic do swojego domu.

nie rozumiem takich ludzi, którzy są poprostu takimi kretynami. Ja nei wiem, jak bym miala takiego syna to chyba bym mu tylko w morde za przeproszeniem dała. Jak on może się tak szmacić? żeby facet?, brak dumy, honoru, ambicji, naprawde współczuje. A co na to twoja rodzina?, dziadkowie?

Moj wyn bardzo czesto idzie do moich rodzicow by pozwolili mu u siebie przenocowac, nie mowi im dlaczego bo oni by sie dopiero wsciekli. Tym bardziej jakby dowiedzieli sie ze w mieszkaniu ktore kupili dla niego mieszkaja prawde mowiac obcy ludzie.

ale, jak ty mu tłumaczysz (domniemam że coś mu tłumaczysz :P ) to co on na to, jak się tłumaczy?

Jedyne co mowi to to ze jest bezsilny i ze nie daje sobie rady.

mnie, się wydaje ze jemu jest poprostu potrzebny porządny kop w dupe, powiedz, mu uświadom jakoś, w twarz co kolwiek... :(

Współczuje Twojemu synowi :(