Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce mi sie zyc

Zostawil mnie po powrocie z Niemiec

Polecane posty

Gość nie chce mi sie zyc

Sytuacja zmusiła nas by mój ukochany wyjechał do pracy za granicę. Nie było go rok. Nie widywaliśmy się przez ten rok, ale dużo rozmawialiśmy na skype. Postanowiłam zrobić mu niespodziankę i wykorzystać pozytywnie ten rok rozłąki. Zawsze byłam gruba 85kg. A wtedy dobiłam do 100kg. Kiedy zdecydowaliśmy się, że wyjedzie było mi smutno, źle i zajadałam smutek jedzeniem. By nacieszyć się sobą oglądaliśmy wieczorami filmy i chrupaliśmy czipsy, popcorn, cola, alkohol. Ogólnie było sporo jedzenia. Na niego to nie wpłynęło negatywnie, a na mnie owszem. I w dniu jego wyjazdu ważyłam 100kg. Masakra. No i wzięłam się za siebie po jego wyjeździe. Rozmawialismy na skype ja mu nie zdradzilam swoich planow na wypadek by jak sie nie udalo to zeby sie nie rozczarowal. No i specjalnie pokazywalam tylko twarz by nie zauwazyl roznicy. Na poczatku nic nie bylo widac tak do 80kg i tak mialam pulchna twarz. Ale potem jak waga zaczela jechac w dol, dol i schudlam do 55. Zadbalam o siebie, chodzilam na basen, biegalam, cwiczylam w domu. Tylko zdrowe odzywianie itd. Wrocil wreszcie na poczatku lutego. Wiedzial, ze schudlam, bo zauwazyl to w koncu po twarzy, ale nie widzial calego ciala. Zamiast workowatych niemodnych ciuchow zaczelam nosic kobiece ubrania. Ogolnie zaczelam wygladac jak zadbana kobieta. Byl w szoku. Myslalam, ze ten szok spowodowany byl moja waga, ale w pozytywnym znaczeniu. Od poczatku lutego byl jakis kwas miedzy nami ja sie cieszylam ze wrocil, ale atmosfera byla dziwna. W koncu oznajmil, ze to koniec, ze nie jestem ta sama osoba, ze sie zmienilam fizycznie i psychicznie, ze nie czuje juz tego co czul. Przeciez jestem bardziej atrakcyjna zrobilam to dla niego. Moze on tam kogos poznal? a to jego wymowka? ale jesli poznal nawet to i tak przeciez tam nie wraca. Nie wiem moze rzeczywiscie źle zrobilam, ale nie chcialam byc juz tlusta, oblesna baba:( i co teraz? zostawil mnie. Chcialabym walczyc o niego, ale jak skoro on nie czuje do mnie pociagu fizycznego. A jestem duzo bardziej atrakcyjna nie mam obwislej skory czy cos. Jest ladnie i dostaje duzo komplementow, ale on tego nie docenil odszedl. Strasznie mi źle.Czekalam na niego nie spojrzalam ani razu na innego.. Chce mi sie wyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie zyc
Nie pieniadze byly powodem. Ja pracuje mam stala prace on nie. Dlatego wyjechal i to ja go zawsze utrzymywalam. Tak zarobil teraz troche, ale nie jest to nie wiadomo jaka fortuna i kasa jest na naszym wspolnym kacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie zyc
Bylismy razem od 2007 roku i tyle lat byl z grubaska wiec skoro nagle zachcialo mu sie atrakcyjniejszej to ja wlasnie sie nia stalam. Schudlam i zadbalam o siebie.. ale on chyba wlasnie wolal mnie tamta gruba i malo kobieca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieszesz,że
Bylismy razem od 2007 roku i tyle lat byl z grubaska wiec skoro nagle zachcialo mu sie atrakcyjniejszej to ja wlasnie sie nia stalam. Jednak wcześniej nic nie pisałaś,że przeszkadza mu twój wygląd-więc nie rozumiem tu czegoś.Zrobiłas to dla siebie czy dlatego,że on chciał? Jest wielu facetów,którzy właśnie wolą grubsze kobiety.Mam takiego znajomego.Uwielbia grubsze laski.Jego żona właśnie tez jest taka.I zabrania jej odchudzania.No cóż niektórzy tak mają. Przykro mi ale chyba już nic z tym nie zrobisz tzn on już nie wróci do Ciebie .I mam nadzieję,że dla niego nie przytyjesz znowu 30kg.Za jakiś czas pozbierasz się po tym rozstaniu i poznasz faceta,który będzie cię kochał taką jaką jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi sie zyc
Jego eks była szczupła. Więc nie wiem czy naprawdę chciał być ze mną dlatego, że byłam puszysta. Zrobiłam to dla niego i dla siebie.Pytałam często czy mu przeszkadza to jak wyglądam/ Zawsze odpowiadał, że kocha mnie i będzie kochał nie zależnie od tego ile waze. Ale nigdy nie opowiedzial, ze podobaja mu sie kragle kobiety. Po prostu uznalam, ze kocha mnie za to jaka jestem, a ze bylam gruba to to zaakceptowal. Jak sie poznalismy wazylam 85 kg przy wzrosnie 178 nie bylam beczułką wiec typowa puszysta kobieta tez nie bylam. Dopiero potem przytylam tak bardzo mocno. Myslalam, ze kazdy facet chce miec atrakcyjna kobieta przy boku... a to, ze zmienilam sie psychicznie to jakis absurd jestem taka sama, ale moze on zapomnial jaka jestem przez ten rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×