Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość awdmadmaemf,emdf,aeqweff

czy przed egzaminem w WORD czuliscie sie gotowi?

Polecane posty

Gość awdmadmaemf,emdf,aeqweff

nie mowie, ze nie stresowaliscie sie czy cos, tylko czy wszystko wam wychodzilo na jazdach itp? bo ja np. mialam problemy z parkowaniem. dzisiaj wzielam 2h u innego instruktora i co? parkowanie cacy, a łuk... porazka :( w ogole mi nie wychodzil, po jazdach sie poplakalam. spotkalam na placu mojego i mi mowi, ze moge do neigo przyjsc jutro na jazdy specjalnie dluzej zostanie... no i mowie mamie a ona w ryk ze nie ma pieniedzy itp. bo to jej mowei ze lepiej wydac na dodatkowe h niz na kolejny egzamin, a ta ze wystarczajaco juz mialam (11h dokupionych). w poniedzialek panstwowy a ja w ogole nei mam ochoty sie tam pokazywac przez ten durny łuk... jestem załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia0as
dasz radę skup się ustaw dobrze lusterka ja tez się bałam kiedyś na jazdach jako tako a prawko zdałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin84w
przed pierwszym egzaminem czułem się gotowy - nie zdałem na mieście przed drugim stresowałem się - zdałem przed trzecim jeszcze bardziej się stresowałem - też zdałem,miałem za sobą już 50 tys km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka nastolatkiiiii
nie boje sie jazdy na miescie... boje sie, ze w ogole nie wyjade przez ten durny łuk i chcialabym pojezdzic chociaz 1h na placyku i pocwiczyc... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×