Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

thx123

rozstanie z chłopakiem/ skomplikowany przypadek!

Polecane posty

Witam, Przeżywałam problem rozstania z chłopakiem i kompletnie nie potrafię sobie wyobrazić życia bez niego. Zostawił mnie 2 miesiące temu. To była nasz druga próba powrotu do siebie. Za pierwszym razem rozstawaliśmy się z mojej winy, ale były to rozstania typowo gówniarskie, spowodowane tym, że był do mój pierwszy chłopak i bałam się zaangażowania w związek chociaż strasznie go kochałam. Gdy zdałam sobie sprawę, że naprawdę go straciłam zaczęłam walczyć ze wszystkich sił, żeby go odzyskać.Mieliśmy rok przerwy, przez który starałam się odzyskać jego zaufanie i udowodnić jak bardzo go kocham. Cały czas byliśmy w kontakcie, i cały czas utrzymywał, że nie wie co do mnie właściwie czuje, bo bardzo go zraniłam. Miesiąc po pierwszym rozstaniu zszedł się ze swoją przyjaciółka. Po około dwóch miesiącach ją zostawił, ponieważ stwierdził, że jej nie kocha. W tym okresie spotykaliśmy się na stopie koleżeńskiej, chociaż on wiedział co do niego czuje i jak mi na nim zależy. Zdażyło się tak, że wylądowaliśmy na jednej imprezie. On nagle zaczął mnie przytulać, całować, zapewniłam, że go kocham i już nigdy bym go nie zostawiła, on zapewnił, że już się coraz bardziej przekonuje. Następnego dnia po tym zdarzeniu zadzwoniłam do niego, jednak on nie odbierał. Napisał mi tylko, że nie chce być z nikim w związku a za trzy dni, że znowu jest ze swoją przyjaciółką (tą z którą był miesiąc po rozstaniu, co więcej ona była na tej samej imprezie na której tak się do siebie zbliżyliśmy i wszystko widziała). Chciał żebym ja została jego przyjaciółką. Oczywiście odmówiłam i zerwałam kontakt. On niecały tydzień później napisał do smsa w stylu co słychać, jednak ja nie odpisywałam. Po miesiącu znów odezwał się, tym razem powiedział, że mnie kocha i że nie czuję nic do obecnej dziewczyny i pragnie być ze mną. Chciał żebym mu przebaczyła. Po jakimś czasie zgodziłam się, bo nadal go strasznie kochałam, jednak zaznaczyłam, że będzie mi ciężko mu zaufać. Powiedział, że zrobi co może bo kocha mnie strasznie i jestem kobietą jego życia, a niespodziewane, ponowne zejście się z przyjaciółką tłumaczył nadmiarem alkoholu, lękiem przede mną i głupotą. Pierwsze dwa miesiące były wspaniałe, potem zaczęła wychodzić moja nieufność i dużo się kłóciliśmy. On powiedział, że potrzebuje miesiąc odpoczynku i musi wszystko przemyśleć (byliśmy w związku na odległośc). Nie odpisywał na moje wiadomości, ani nie odbierał telefonów. Ja wpadłam w panikę, bo przy okazji odnowił kontakt z przyjaciółką. Po miesiącu ze mną zerwał twierdząc, że uczycie minęło. Wszystko trwało 4 miesiące. Nie wiem co mam robić, bo strasznie go kocham. Po rozstaniu pisałam mu jak bardzo go kocham, czym spowodowana była moja kłótliwość (chociaż to wiedział) i żebyśmy spróbowali bo szkoda zaprzepaszczać takie uczucie. On na to, że jestem wspaniała dziewczyną, ale on mnie już nie kocha. Jestem zdruzgotana, bo to wszystko wydaje mi się nielogiczne i nie wiem co o tym myśleć. Wiem, że w tym czasie jak się kłóciliśmy miał poważne problemy rodzinne, ale nie mówił mi o nich wtedy. Nie wiem, czy czekać czy coś wyjaśniać. Czy ktoś może był w podobnej sytuacji? Czy może ktoś wie jak to zachowanie interpretować? Sama nie potrafię z dystansu na to spojrzeć i byłabym wdzięczna za porady. On ma 24 lata ja 21.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klgvkjrsobjsoprf
ja ci zinterpretuje jego zachowanie. nie kocha cie i nigdy z toba nie bedzie, nie masz na co czekac, zachowujesz sie jak infantylna, glupia i tempa gowniara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysieeeNNka
bawił się Tobą :o koleś sam nie wie czego chce, przykre ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love love
love❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żaden skomplikoany przypadek, tylko facet nie chce ani Ciebie ani tamtej dziewczyny, a wy obie nie szanujecie siebie pozwalajac mu na ciagłe powroty i rozstania. Jeżeli tylko w jego zyciu pojawi się trzecia, ktora go zainteresuje, to natychmiast zostawi was obie. skoro potrafisz się do niego nie odzywac, to to zastosuj raz na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest to dosc ciezkie bo mamy wspolne zainteresowania i pochodzimy z jednego miasta. tylko wydaje mi sie jego zachowanie dosc dziwne bo jest bardzo wrazliwym facetem i to co robil zupelnie zbilo mnie z tropu. dodam ze zawsze twierdzil ze zawsze byl strasznie szczesliwy ze ma w koncu taka dziewczyne z ktora moze pogadac o czyms wiecej niz o bzdurach, imponowalo mu ze mam ciekawe zainteresowania i ze podzielam tez jego (uprawiamy ten sam sport).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale masz racje, ze pisanie, narzucanie sie jest oznaka braku szacunku, tylko jak jest sie zakochanym to czesto sie nie mysli logicznie niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×