Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mały rudzielec

Czy on traktuje mnie poważnie ?

Polecane posty

Gość mały rudzielec

Spotykam się z super facetem od ponad roku, wszystko wskazuje na to, że bardzo mnie kocha Jest czuły, kochany, zapewnia o miłości, obsypuje prezentami, odwiedza mnie niespodziewanie np. kiedy wychodzę z pracy, zachowuje się idealnie, moi znajomi wrecz za nim przepadają więc na czym polega problem, nigdy nawet nie wpomniał o wspolnej przyszłosci, kiedy ja zadaję takie pytania zawsze mnie zbywa, ja nie mówię od razu o slubie, ale chociazby o wspolnym zamieszkaniu, nigdy nawet nie przedstawił mnie swojej rodzinie ani swoim znajomym, zawsze wychodzimy gdzies sami albo z moimi znajomymi, jestem kompletnie zagubiona poradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały rudzielec
umiesz czytac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały rudzielec
czy miał ktoś podobny problem ? co o tym myslicie, proszę niech ktoś doradzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały rudzielec
nie ma żadnej zony skąd mam wiedzie czy ma bliskich znajomych skoro nie miałam okazji ich poznac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały rudzielec
hehe, znam nazwisko, spotykamy sie jak napisałam od ponad roku to nie jest facet, ktorego poznalam tydzien temu stad te dylematy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę Cię straszyć ale był już podobny temat i okazało się że gość był w stałym związku i traktował "tą drugą "jak odskocznię od codzienności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały rudzielec
ale nie ma powodu się wstydzic rodziców :) ja pochodzę z ubogiej rodziny, ojciec pije, więc to ja powinnam sie raczej wstydzi, on o tym wie, z tego co wiem on pochodzi z normalnej rodziny jest mi cholernie smutno, zastanawiam się czy może się mnie wstydzi albo rzeczywiscie traktuje niepowaznie, tylko dlaczego jest taki czuly i kochany :( idealny jest tez w takim wieku, ze mogłby spokojnie myslec o powaznym zwiazku z kims

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały rudzielec
nie jestem zdesperowana !!! spotykamy sie ponad rok, to chyba wystarczająco, zebym chociaz poznała jego rodzine albo znajomych albo przynajmniej uslyszala czy mysli powaznie o zyciu ze mna nie chce zaraz brac slubu facet ma 40 lat, to kiedy bedzie myslal o wspolnym zyciu z kobietą ? po 60 ? no cholera, j arozumiem jakis mlodziak na drugim roku studiów moze nie myslec o przyszlosci , ale nie powazny facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zaprosił Cię do siebie do domu, czy spotykacie się tylko u Ciebie, albo poza domem???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały rudzielec
no wlasnie nigdy nie bylam u niego w domu nie wiem jak mam z nim o tym rozmawia, przeciez sama mu tego nie zaproponuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow200
a duża miedzy wami różnica wieku? tak mniej wiecej.. bo znam sytuacje i tu własnie reszta świata nie akceptowała związku i przez to tak wyszło jak potem wyszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały rudzielec
do wow no spora roznica, on 42 lata ja 21 :( moze rzeczywiscie sie wstydzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj sobie spokój.... ON SIĘ TOBĄ BAWI..... ma inną na stałe jak nic... pomyśl o tym, czy nie szkoda Ci czasu na związek dla zabawy...lepiej niech się to skończy teraz niż jak zabrniesz za daleko...Daj sobie spokój..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmierdzi tu coś. Nie znasz nikogo z jego znajomych ani rodziny. A może, mówię całkiem poważnie, on się Ciebie wstydzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały rudzielec
Kornelia, no ja tez sie zastanawiam czy przypadkiem sie mnie nie wstydzi :( bo co innego do cholery tylko po co w takim razie się ze mna spotyka i jest taki dobry i kochany po co mowi o milosci, o tym, ze nie moze beze mnie zyc i ze nie mogl doczekac sie kazdego spotkania dla mnie to jakies niezrozumiale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow200
noooo moze wcale nie.. moze mu głupio z powodu tej róznicy wieku.. młodziutka jestes a za 10 lat. to dopiero bedzie widac różnice. a jestes pewna na 100% ze nie ma nikogo i nie miał(zony, dzieci..)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest naprawdę dziwne. Bo może: a) wstydzi się Ciebie, b) coś ukrywa, c) bawi się Tobą. Jaka jest różnica wieku między Wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały rudzielec
gdyby miał zone to chyba by mi powiedział nie znamy sie od wczoraj poza tym chyba nie mozna tak łatwo tego ukryc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały rudzielec
kornelia juz pisałam o wieku on ma 42 lata a ja 21 więc powinien byc juz gotowy jesli nie do zalozenia rodziny to przynajmniej zeby zamieszkac z kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To umknął mi Twój wiek, nie zarejestrowałam tego. Może powiem tak: dwa razy jest od Ciebie starszy. Więc znajomych ma raczej w swoim wieku, pomyśl jak ludzie, jego znajomi spojrzą na niego jeśli przyprowadzi taką młodą kobietę? Bez urazy, ale to są zupełnie inne światy, poglądy, zupełnie inne wszystko. Jeśli chciałby Cię poznać ze znajomymi, to już dawno by to zrobił. Może oni nawet nic o Tobie nie wiedzą. Pomyślałaś, że jesteś zabawką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wow200
no zakładając ze tak jak piszesz nie ma i nie miał nikogo i stać go na to.. to rzeczywiscie dziwne.. nie chciałabym pesymistycznie stwierdzac ze faktycznie tylko sie bawi.. chociaż dlaczego miałby nie chciec młodej ładnej dziewczyny? a nie mozesz zapytac kim dla niego jestes poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o ukrywanie rodziny, to zdziwiłabyś się jak łatwo to ukryć jeśli facet się dobrze zorganizuje. Znam przypadek, gdzie facet przez 20 lat prowadził podwójne życie. Jedna żona od 25 lat w Polsce, po 5 latach bycia mężem tej pierwszej, wziął ślub z drugą - w Czechach czy na Słowacji. Całe życie im mówił, że ma pracę gdzie musi jeździć na delegacje itd. Dał radę przez 20 lat, sam się przyznał - aktualnie nie ma żadnej żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są kobiety bardziej praktyczne, one myślą o przyszłości, czasem przez to bardziej się martwią. A faceci, cóż cieszą się chwilą i nie podejmę zobowiązań póki nie poczują się tak całkiem pewnie. Trochę wychodzi kuriozum bo najczęściej bywa odwrotnie ale w Twoim przypadku być może właśnie tak jest. Daj mu czas, ciesz się chwilą, na wszystko przyjdzie pora bo "ostateczny termin nie istnieje" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały rudzielec
ale ja nawet nie muszę pytac kim dla niego jestem, bo on cały czas powtarza, ze mnie kocha, ze swiata poza mną nie widzi, ze nigdy jeszcze nie był tak zakochany i nie wyobraza sobie beze mnie zycia tylko nic z tym nie robi, nawet rodzinie mnie nie przedstawił :( chciałabym zrozumiec dlaczego tak jest, chciałabym z nim zamieszkac, zaplanowac przyszłosc, cokolwiek wiedziec kim są jego przyjaciele, bo własciwie teraz nie wiem o nim nic poza tym, co sam mowi bo niby od kogo mam się dowiedziec :( gdyby sie mną bawił to po co te wszystkie teksty o miłosci zreszta po jego zachowaniu widac, ze jest bardzo zakochany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×