Nie badzcie kochankami!!! To najgorsze bagno jakie moze sie przytrafić

Oboje jestesmy wolni, zaczęło sie niewinnie, głupie spotkanie, pierwszy pocałunek, pozniej kolejne, wylądowalismy w łozku> Po tym napisał,ze nie chce mi mieszac w głowie,na razie nie szuka laski, jego interesuje seks, pomyslałam,ze co mi szkodzi, jestem sama, mogę sie czasem spotkac miło spedzić czas, i tak robilismy. A teraz ja głupia sie zakochałam, przywiazałam. A byłam pewna,ze to tylko bez zobowiazan. Szans już nie mam na normalny zwiazek z nim Kochankami mogą byc tylko silne kobiety, ale po co nimi być? Ja załuje, dałam sie poniesc, to najgorszy bład. Czuje do siebie wstret, obrzydzenie, a gdy on sie odezwie lece jak głupia na spotkanie. i po co? by sie zeszmacic w jego oczach. Czuje sie jak dno i nim jestem