Wstyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyd mi co nieco

O maaaaaaaaaaaatkooooooooooo, ale wstyyyyyyyyyyyyyyyyd miiiiii. Z żartu zaprosił mnie gościu na obiad, którego nei znałam w ogóle!!!! I ja do niego napisałam maila, czy obiad aktualny!!!!!!!!!! Przed chwilą zakońcyzłam spotykanie się z jednym facetem, przed tym zerwałam znajomość z innym. Robie tak non stop. Och, zeby ten był ostatni!!!!! Aaaaale wstyd mi

wyjdź, ogarnij się przyjdź i napisz jeszcze raz o co ci kurwa chodzi

no, że spotykałam się już z kilkoma facetami, nawet po kilka miesięcy z przerwami, no i nigdy nie dochodzio do czegoś więcej, to raczej odosobnione przypadki, ale przymierzam się do poważnego związku, przymierzam i przyyymieeerzam i przymieeeeeeerzam, aż się zestarzeje, chłopaków z którymi się spotykałam będe widziała w ilości pięciu na raz mijając ich na deptaku i w końcu z żadnym nie będe na stałe.. Za chwile miasto mnie pozna:| Chodzi o to, że było ich wielu i idzie następny

Żalisz się czy chwalisz?!

żale, nie chcę tego, mam ość. Jeju, czy to jest aż tak mało jasne? :| To straszne, dogadywanie ludzi, czepianie się kiedy małżeństwo, czemu nei ma faceta, a ja spotykam się z którymś z kolei facetem i dość tego mam już No, z iloma chłopami/facetami się spotkałaś w życiu na randki?

albo tutaj ktos nie jest do konca zrownowazony albo ja nic ne rozumiem

tak zdarzalo poki nie znalazlam faceta a teraz sie rozstalismy i znow jest tak samo. w sobote umowilam sie z gosciem na dzisiaj i wylaczylam telefon bpo sie rozmyslilam:-[

Skoro osoba wyżej pisze, ze też jej się tak zdarzało i teraz znów, to chyba jest nas przynajmniej dwie - niezrównoważone -