Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zasmucona mamuskabliźniaczek..

NIE WIEM CO MAM ROBIĆ ? CZY ZMIENIAC LEKARZA ??????

Polecane posty

mamax witaj moja corka tez miala refluks jaki stopien twoja corcia miala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi siż, że
aha i do kazdego posiewu koniecznie antybiogram :-) zdazylo sie raz jak syn mial Proteus mirabilis w moczu ze byl wrazliwy tylko na jeden antybiotyk :-( wiec dawanie lekow w ciemno to porazka :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zespół empiro
nasz masażysta mówi że dziecko powinno się cieszyć że głupota nie nie umie latać bo, mama poruszałaby się po orbicie a tak istnieje szansa że pójdzie do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamax
Ljuhajmka mój synek nie ma zdiagnozowanego refluksu. przy 1 usg wyszło niewielkie poszerzenie kielicha miedniczkowo nerkowego(właśnie w czasie infekcji)i od tej pory wsio ok. ale jak wiesz usg nie daje 100% pewności choc wychodzi super i mocz też. teraz usg mamy 18 marca i zobaczymy co na nim wyjdzie(oby nic!!!)bo ponoc takie poszerzenie podczas infecji zadarza sie czesto ale lepiej to spawadzic niz potem pluc sobie w brode ze nic sie nie zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamax masz racje u mojej corki zaczelo sie od wlasnie zlych wynikow moczu od razu poszlam do nefrologa tam badania z kontrastem i co i wyszlo refluks 2/3 stopien miala furaginum naprzemiennie z innymi lekami juz 2 lata minely i spokoj kontrola oczywiscie non top ciesze sie ze od razu poszlam bo jeszcze jeden stopien wyzej i operacja nie mozna lekcewazyc i sorki napisalam czy twoja corcia a ty masz synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamax
nic nie szkodzi-o corcie postaram sie za jaaakis czas;) ale wiem z doświadczenia za lekarze w przychodniach to znaja sie chyba tylko na leczeniu katarków i kaszlu-choc i tutaj zadzaja sie wpadki:( u nas niestety tak jest:( jak juz jest cieższy przypadek to albo nie robi sie z tym nic zamiatajac problem pod dywan a rodzice sami kombinuja albo probuja sami leczyc choc nie wiedza jak tak toche na chybił trafił. no coz nasza polska służba zdowia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×