Dom- DEZYNFEKCJA POWIERZCHNI

Jakie stosujecie preparaty do dezynfekcji powierzchni??? chodzi mi o dezynfekowanie blatów, desek klozetowych, rączek od spłuczki, klamek, pilotów od TV, klawiatury od kompa itp. koleżanka poleciła dettol- aerozol do dezynfekcji powierzchni...podobno stosują go w Uk a wy co możecie mi zarekomendować?

Po za tymi do toalety, to nie używam żadnych, bo to głupota!

Przesada z tą dezynfekcją! No chyba,że z domu wyprowadził się ktoś zakaźnie chory, to wówczas lepiej wezwać ekipę fachowców.

A po co dezynfekować powierzchnię? My i nasze bakterie świetnie sobie razem żyjemy.

?????????? chyba przesadzasz z tą dezynfekcją , studia ,gabinety to rozumiem ale dom !!

Piloty do TV? KLawiatura od komputera? o matko Ty takie rzeczy dezynfekujesz? nieźle .. ;D Ja nigdy takich rzeczy nie dezynfekuje i nie słyszałam żeby tak ktoś robił - ze niby domestosa lać na klawiatura od kompa?

Poprostu rozcienczony domestos,,zawsze uzywam od lat

Po co dezynfekować?? To prosta droga do alergii. Aczkolwiek miałam kiedyś taką ciotkę, która po swoich gościach przecierała klamki i co tam jeszcze ...

kup w sklepie stomatologicznym Areodezin 2000 :P

o rany, naprawde was to tak dziwi?:o ja tam dezynfekuje - przynajmniej raz na 2 tygodnie. i odkad tak robie, w ogole nie chorujemy na brzuch, grypy, przeziebienia itd. moze to tez ma wplyw... uzywam po prostu chusteczek do przecierania powierzchni, wlasnie firmy Dettol:) albo innych, jesli tylko sa antybakteryjne i maja ładny zapach. mam tez Dettol spray, nim psikam blaty w kuchni (moze byc uzywany w kuchni - nie jest szkodliwy), a potem przecieram świeżą gąbką. uzywam go tez w toalecie (albo wymiennie chusteczek antybakteryjnych), do klamek, klawiatury, stołu na którym jemy itd. co pare dni "odkażam" też wycieraczki, jesli nie chce mi sie ich prać (te, które są wewnatrz domu). zajmuje 5 minut.

No,naprawdę mnie to bardzo dziwi.Ostatecznie,po domu nie przewija mi się tabun obcych,brudnych ludzi.Każdy z domowników myje ręce po przyjściu do domu i po wizycie w toalecie.Starczy.

amita, ty to jakas brudaska chyba jestes:O "Zyjesz ze swoimi bakteriami i jeszcze masz sie dobrze "(o ile dobrze pamietam twoje slowa) Co cie tak dziwi? dbałosc o higiene? Mama widocznie nie nauczyła:O

Dbałość o higienę to nie latanie ze środkiem odkażającym.Bez przesady,własną klawiaturę odkażać lub pilota.Po prostu nie mam fobii i nie boję się bakterii.Niektóre nawet wykorzystuję do kiszenia ogórków lub kwaszenia mleka :)

Oczywiscie, ze nie. Ale wiedz , że w pilocie do tv i na klawie do kompa zbiera sie najwiecej bakterii. Ty pewnie ze swoim uwielbieniem do bakterii, jeszcze oblizujesz pilota niczym lizaka tłumaczac sobie , że [ja i moje bakterie maja sie dobrze]

ja używam dettol. Praktycznie wszędzie, do kibelka domestos, a ścierki dezynfekuję w roztworze Miltona. Gąbkę od naczyń dezynfekuję w mikrofali. Aaa.. podłogi myję Cifem antybakteryjnym-tzn płytki w kuchni i łazience. W pozostałych pomieszczeniach podłogi są drewniane, więc myję je specjalnym preparatem, który nie jest antybakteryjny. To tyle

Jakoś nie pomyślałam,że mogłabym lizać pilota.Ale jak mi to przyjdzie do glowy to go umyję :D

Dla mnie to oczywiste, że należy odkażac klawiaturę:) Zdziwiłabyś się, jakiego rodzaju bakterie na niej egzystują:)

Ale tak sobie myślę,że skoro masz taki problem to może skorzystaj z porady jakiegoś psychologa.Może to się da leczyć? Acha,nie liżę też blatow w kuchni i podłogi,w związku z tym przecieram je wilgotną ściereczką a podłogi myję wodą z dodatkiem plynu do naczyń.

ulala llaa a czytałaś cokolwiek na ten temat? http://www.tinyurl.pl?PNoey2Sa pierwszy z brzegu link, ale google nie gryzie- wpisz sobie 'przesadana czystość a alergie' i dowiesz się ciekawych rzeczy

Ok,ale ani nie oblizuję klawiatury,ani nie wkładam rąk do buzi.Jeśli mam chęć na kanapkę to zawsze wcześniej myję ręce.Egzystujemy sobie w zgodzie z bakteriami.Może nas lubią,bo i chorób nie łapiemy,alergii nie mamy.

Amitko, moze i nie lizesz blatu i pilota do Tv, ale dotykasz ich palcami{nie tylko ty } ktorymi pozniej przenosisz bakterie na inne rzeczy.Bo chyba nie powiesz mi Amito, ze po KAZDYM uzyciu pojedynczego przycisku pilota do Tv myjesz rece:D:D

A skąd,nie mam nerwicy natręctw.Ale przed każdą czynnością związaną z jedzeniem ręce myję.To,że przenoszę na inne rzeczy mi nie przeszkadza.Bo niby w czym? Ja wierzę tylko w chorobę brudnych rąk.Zmian skórnych nie mam na ciele to chyba żaden trąd mnie nie trawi :D

Bez bakterii sie nie da -potrzebujemy ich , uklad odpornosciowy musi cwiczyc , musi miec kontekt z drobnoustrojami!!! Dla przesadnych propozycja -WRZATEK , i raczki w gotujacej wodzie wygotowac!!!! Ej zdrowi -domowi , tylko tacy odkazeni na zewnatrz nie wychodzcie, bo was ktos bakteryjnym oddechem zabije , no chyba ze w masce!!!!!

dbanie o higiene nie ma nic wspolnego, chyba ze chorujesz Amito, a to inna bajka.

Temat super!!!! Dzieki dziewczyny, ale ubaw!!! Amita - chyle czola, ozorek masz niewyparzony, tfu... niewydezynfekowany i pewnie dlatego tak zdrowo nim mielesz :D Nie cierpie przesadnej czystosci - organizm sam sobie swietnie poradzi z wiekszoscia bakterii i jesli zachowujesz podstawowe zasady higieny, to bakterie nie zjedza. Mam taka pieprznieta kuzynke - odkaza klamki, kontakty, dziecka do sklepu nie wezmie, bo za duze zagrozenie - skutek? Mala jest silnie uczulona niemal na wszystko. Tez od czasu do czasu przecieram wilgotna sciereczka pilota czy klawiature ale nie ze wzgledu na bakterie tylko na kurz zbierajacy sie w zakamarkach. Ludzie klania sie ZDROWY ROZSADEK, czystosc tak ale nie odkazanie, dom to nie szpital ani tym bardziej oddzial zakazny :P Wole byc w waszym mniemaniu brudasem niz znerwicowanym maniakiem ;)

wpiszesz sie na pomaranczowo broniac swojej tezy o nie zabijaniu bakterii:O:O Wcale nie widac, ze to twoj styl pisania :O:O

niektórych wyszłaby na dobre

ja jedyne co dezynfekuje to kibel - domestosem. Wszystko inen czyszcze wodą z ajaxem, płynem do mycia naczyń czy innym środkiem. Kurz z pilotów ścieram wilgotna szmatką. Klamki myje ajaxem.

Pocztałam i opadła mi kopara. Bez przesady z tą sterylnością... Oczywiście zwierząt domowych też nie macie, bo to przecież chodzące skupiska tych śmiercionośnych bakterii?

!! jakie to żałosne :O