Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RITA KITA TITA

PORÓD W SZPITALU W KOŁOBRZEGU- RODZIŁ KTOŚ OSTATNIO???

Polecane posty

Gość rodziłam w koszalinie
rodziłam 3mce temu w koszalinie, ponieważ panicznie bałam sie kolobrzegu....leżałam w kołobrzegu na zagrożonej i ...tragedia niemiła lekarka pani Z, okropna, jest miła tylko wtedy jak chodzisz do niej prywatnie cieszę się, że miałam czas dojechac do koszalina, bo miesiac przede mną rodziła moja kuzynka, dziecko podduszone, do ostatniej chwili zwlekali z cc, mała leżała tydzien w inkubatorze... zreszta mam wewrazenie ze kołobrzeg to taka rzeźnia, ciagle słyszę od znajomych, że coś si dzieje.. w dalszej rodzinie dziecko zmarlo przy porodzie, bo nie chcieli zrobić cci było juz za poźno tragedia ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj dotarła do mnie informacja o tym, że pewna pani dr zaczęła robić cc jak jeszcze pacjentka nie była do końca znieczulona, anestezjolog powstrzymał od debilizmu doświadczoną panią dr, a pacjentka ponoć narobiła krzyku na oddziale - nie dziwię się a za 1,5 miesiąca ja mam tam iść, mam nadzieję, że na nią nie trafię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia199990
Hej Witajcie. Ja ostatnio nie rodZilam, ale w listopadzie 2010. Oczywiście w szpitalu w Kołobrzegu bo najbliżej. Ale jesli kiedyś będę jeszcze w ciazy to na pewno nie będę rodzic w tym szpitalu! Dwa razy przed data porodu lezalam w szpitalu, raz we wrześniu, drugi raz ze skurczami 30.10 , pani położna już w rejestracji była bardzo niemiła. Po dwóch dniach wypuściła mnie do domu. Termin miałam na 9go listopada, cztery dni po terminie zgłosiłem sie do szpitala bo dalej nic sie nie działo. Zrobili ktg, stwierdzili ze muszą skonsultować z innym lekarzem bo cos jest nie tak, do następnego dnia nic nie powiedzieli. Następnego dnia Pan doktor zrobił mi usg, stwierdził wielowodzie i chciał zrobic cesarke, nie kazali nic jeść ani pić, wieczorem po całym dniu bez jedzenia i picia zapytałam go i pielęgniarkę czy mogę sie chociaż wody napić bo cały dzień tym bardziej w ciazy to tak cieZko. Pan doktorek stwierdził skoro taka główna jestem to mogę jeść nie bedzie mi robił cesarki bo by musiał dzwonić po innego lekarza (był weekend)... Kolejne dni nic nie przynosiły, poza tym ze jeden lekarz mówił co innego niż ten drugi. 23go, równo 14 dni po terminie zawiezli mnie na porodowke, oksytocyna, bardzo bólacych badaniach, krzykach zarówno pani doktor P. I pan położnych na mnie, dalej nic sie nie działo, były skurcze ale rozwarcie na 1 cm i po 8 godzinach spędzonych na porodowce dopiero stwierdzili ze zrobią mi cc. Syn ważył 4000 kg. Pozniej po cc jak przychodzili sprawdzić rane itp to tak mocno naciskali ze jak sie wyraziło ze to boli czy cos to kazała powie doktor nie przesadzać. Inna historia to taka, ze moja przyjaciółka miała termin na październik 2012 ale od samego początku miała problemu, dwójkę dzieci rodziła w Koszalinie, ale z trzecim musiała isc do szpitala na tydzien i niestety był to kg. Opowiadała ze do dziewczyny po cesarce przyszli lekarze sprawdzić co i jak i kiedy ona powiedziała do jakiegoś lekarza ze czuje jakby po niej mrowki chodziły to lekarz jej odpowiedział 'to sobie je strzep' Więc szpitala w Kołobrzegu nie polecam. Teraz chciałabym mieć drugie dziecko, ale na pewno nie urodze w kolobrzegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macia85
odradzam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wszystkim kobietom Kołobrzeg, rodzialam tam i dziękuje bardzo , trzymali mnie do ostatniej chwili minelo juz 16 dni po terminie az łaskawie zrobili mi cesarkę dziwne ze wyszlam żywa i dziecko tez , oczywsice cesraka nie tak szybko najpierw robili ze mna szereg róznych ekperymetów typu foleje krolówki badania zastrzyki, rozwalili mi wszystkie żyły, że przed cesrką nie bylo juz gdzie kłoć , mimo ze waga dziecka byla prawie 5 kg to mowili ze i tak urodze naturalnie, ale jak mineło 16 dni to stwierdzili ze chyba jednak nie i dopiero raczyli zrobic ciecię nie licząc ze jeszcze po cieciu trzymali mnie prawie 2 tygodnie z powodu jakies bakteri dziecka, którą pewnie sami zarazli!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majutek
ja rodziłam ostatnio w kołobrzegu. sam szpital bardzo w porządku i opieka w trzech pierwszych dobach po porodzie też niczego sobie, naprawdę. panie pełne troski i cierpliwości. tylko położną przy porodzie miałam koszmarną, darła się na mnie cały poród, że zaraz urodzę chore dziecko bo źle je dotleniam. ogólnie sprwiła, że mój poród był dla mnie koszmarem o którym chcę jak najszybciej zapomnieć. chciałam złożyć na nią oficjalną skargę niestety nie zapytałam z tego wszystkiego jak się nazywała. nie życzę nikomu takiej położnej. naprawdę. rodziłam 30 grudnia, może ktoś wie jak się nazywa pani która wtedy przyjmowała porody? urodziłam zdrową i piękną córeczkę, pani wyglądała na bardzo niepocieszoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie porodu..
hej.. wiecie cos moze na temat cc na zyczenie w szpitalu w koszalinie, badz innym szptalu w zachodniopomorskim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara2505
Dziewczyny macie jakieś świeższe opinie nt porodówki w białogardzie?? Jak tam jest z cc na życzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara2505
Aha odnośnie cc orientujecie się jak na zaświadczenie o takofobii od lek psychiatry odnoszą się na oddziale położniczym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość literka-m
Odnawiam temat!! Mam dylemat z którym sie zmagam od jakiegos czasu... Przewidziany mam termin porodu na koniec czerwca poczatek lipca i ciagle sie waham miedzy kołobrzegiem a białogardem, nie wiem co zrobić... W sumie byłam na poczatku nastawiona na białogard jednk pracuje w kołobrzegu i bylo mi wygodnie chodzic do lekarza do kolobrzegu, chodze do doktor blicharczyk wiem ze ciąze prowadzi mi dobrze chociaz jest droga ale mam pewne obiekcje co do niej lecz zostało mi jeszcze kilka wizyt, w sumie nie jest zle (poza jedną sytuacją którą mnie zdenerwowała) ale pracuje ona w szpitalu i gdybym trafiła na jej dyzur to az tak bym sie nie bała, gdyż prowadzi moją ciąże jestem jej pacjentką to wie co i jak ale nie mam takiej pewnosci gdyz nie mam wskazan do cesarki a chce rodzic naturalnie jesli moge, a z drugiej strony obawiam sie tego szpitala bo duzo sie nasłuchałam opinii znajomych czy też przeczytałam na forach, ale wybrałam lekarza ze szpitala by własnie tam rodzić a im blizej porodu tym bardziej sie waham. Z drugiej strony myśle o Białogardzie, ale tu pojawia sie problem bo nie znam zbyt tam lekarzy nie widziałam porodówki ani sal, a wydaje mi sie ze sprzet chyba maja gorszy niz w kolobrzegu bynajmniej tak słyszałam, ale sporo moich znajomych tam rodzilo w ostatnim czasie i nie było zadnych komplikacji, codziennie sie martwie i mysle o tym... prosze poradzcie cos albo napiszcie jak wy uważacie gdzie lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara2505
Ja rodziłam niedawni, mogę z czystym sumieniem polecić kołobrzeską porodówkę. Zarówno lekarze (oprócz B.G., którego nazwałabym raczej weterynarzem albo rzeźnikiem), położne jak i panie od noworodków zasługują na ogromne podziękowania. Miałam cc i jeśli przyjdzie mi kiedyś stać przed dylematem wyboru szpitala do porodu to kołobrzeg będzie na pierwszym miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamuskaa1
Witam, dziewczyny ja urodziłam pare dni temu w szpitalu w K- gu i nie mogę narzekać na nic ( może prócz jedzenia :) ) wszystkie położne są świetne, odpowiadają na każde pytanie i przede wszystkim pomagają w opiece przy malychu - uczą jak postępować, co robić i jak . Pani położna która odbierała poród była znakomita to tylko dzięki niej i mężowi ( poród rodzinny) dałam radę. Synek urodził sie 3800 więc nie taki malutki. Przy porodzie był rownież prawie cały czas lekarz co mnie trochę zdziwiło bo słyszałam ze przychodzą wyłącznie na koniec sprawdzić czy wszystko ok. Maja na oddziale teraz nowego doktora pediatra jest świetny, podejście rewelacyjne zarówno do dziecka jak o do rodziców którzy maja 1000 pytań. Nie mogę narzekać rownież na lekarzy z którymi miałam kontakt bo było bardzo sympatyczni i uśmiechnięci a przede wszystkim kompetentni. Nie będę wiecej zachwalala każda z was wybierze sama miejsce gdzie chce urodzić ja na pewno polecam Kołobrzeg. Tylko pamiętajcie ze personel oddziału to tez ludzie i jeśli Wy będziecie dla nich miłe to i oni tym samym sie odwzajemnia - nikt z nad nie lubi chamstwa i jak sie postępuje z innymi tak i oni postępują z nami. Powodzenia dla każdej przyszłej mamy ;))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka2424
ja miałam przyjemność ostatnio przebywać na oddziale położniczym w Kołobrzegu. Poród przebiegł bez zakłóceń. Nie ma do czego się przyczepić. Opieka jest bardzo profesjonalna. Szczególnie na słowa pochwały zasługują Panie "ciocie" opiekujące się maluszkami oraz pełne życzliwości, cierpliwości i empatii Panie położne. Nie ma do czego się przyczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddział położniczy super. Położne wspaniałe i pielęgniarki z noworodków przekochane. Polecam w 100 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogolnie jak porod ksiazkowy bez komplikacji to rodzic tam mozna, ale rownie dobrze wtedy mozna i w domu rodzic...a jak cos sie dzieje nie....no coz, ja bym wybrala inny szpital

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam w Kgu w kwietniu 2013 roku i przeżyłam chyba najgorsze dni w moim życiu. Trafiłam do szpitala w 42tc i dodatkowo 3dni spędziłam na porodówce podłączona do oksytocyny Pani dr, która miała akurat dyżur mało się mną przejęła w czasie mojego ciężkiego porodu zdążyła wypić spokojnie kawkę i pogadać przez telefon. Na szczęście była akurat zmiana dyżuru i trafiła się Pani, która na prawdę mi pomogła. Teraz druga ciąża i dr która odbierała mój poród dalej pracuje w Szpitalu i zaczyna prowadzić moją ciążę :) Więc liczę że wszystko tym razem będzie dobrze i może tym razem uda się ze znieczuleniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chciałabyś poczytać o najgorętszych informacjach z Kołobrzegu, zapraszam na http://fakt.kolobrzeg.pl/ Przypuszczam, że znajdziesz tam to, czego szukasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odnawiamy temat! ostatnio podobno się w kołobrzegu sporo pozmieniało, czy to prawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikita 235gość
Tragedia jeżeli chodzi o opiekę po porodzie ! Rodziłam przez cc na początku września . Opieka po porodzie na najniższym poziomie . Położne w ogole nie pomocne pod każdym względem . Po cc brak pomocy przy dziecku nie wspomnę ze musiałam błagać o leki przeciwbólowe . Pracownicy oddziaku obgadują siebie do pacjentów narzekają na wszystko brak słów żenada żenada !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beny

Adi moja partnerka wczoraj urodziła martwe dziecko bo ordynator stwierdził że można ją wypuścić 2 dni przed terminem mówiąc krócej czekali az się dziecko owinelo pempowina masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×