Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

buubaa.

Co ja mam zrobić? Pomozcie mi, prosze..

Polecane posty

Dobrej nocy, ja sie tez bede juz kladła, bo moja dzidzia ( 8 miesiac ) juz kopie zaganiając mnie do spania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stracił Tobą zainteresowanie więc Ty też nie marnuj na niego czasu. "Coś czujesz" to kiepska wymówka, to można przecież "wyleczyć" i zrób to teraz zamiast wymuszać coś co zainteresuje tylko jedną ze stron. Było fajnie, skończyło się. Co dzień to się zdarza zawsze prowadząc do tego samego: "było i się zmyło". Proste, rozczarowujące, ulotne - to własnie net :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbowałam sie z Niego juz 'wyleczyc' ale nie umiem, nie potrafię... A moze nie chce? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W akcie desperacji zaczelam juz nawet wchodzić na czaty (wiem, wiem, przegrałam zycie), ale w kazdym nowo poznanym chłopaku doszukuje sie w jakim stopniu jest podobny do Tamtego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie doszukuj sie, bo to nie fair dla przyszłego Twojego faceta. Ja tez zyje w szczesliwym związku i sobie nie wyobrazam innego więc się zrozumieć da :-) Ale pomysl, moze wszystkiego o nim nie wiesz, moze chcial Cie tylko zabajerować, moze chcial sie dowartosciowac w pewien sposób, ma dzieci, zone, dom pomyśl, moze to go troche powstrzymuje. Nie miała bys wyrzutów sumienia jak byś odebrała dzieciom ojca? A kobiecie męża? Daj sobie z nim spokoj, gdyby chcial sie zakochac, to by dalej z tym jechał, a najwyrazniej zakochac sie nie moze, bo cos stoi na przeszkodzie np rodzina. A może poprostu zakpił sobie z Ciebie i tyle, a ze napisal Tobhie, ze boi sie zakochac, to nie wiesz tego, czy to są prawdziwe słowa. Rzadko bywa, by sie ktos zakochał przez rozmowe na necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko wlasnie nie wydaje mi sie zeby mial rodzinę, tym bardziej dzieci ;) ma 20 lat wiec wiesz... Gorzej gdy na przeszkodzie faktycznie sobie o mnie przypomni. A jak ona go zostawi to przyleci do mnie bo bedzie szukał pocieszenia a wie, ze u mnie je znajdzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, ucielo mi kawałek posta. ;) chodziło mi ze gorzej jak na przeszkodzie stoi faktycznie inna kobieta :o a jak ona go zostawi to sobie o mnie przypomni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak być moze... moim zdaniem powinnas sie z nim spotkac, napic sie piffka i szczerze pogadac. Ja nie umiem tak jakos wstydzic sie slow. Wkoncu chce wiedziec i sie pytam,czy pytanie bedzie nie na miejscu czy na miejscu, nie jest to wazne, wazne jest to bym wiedziala to co chce wiedziec i zeby to byla przede wszystkim prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×