większość facetów tutaj to mięczaki..

A gdybyś miał narzekającą żonę której nigdy się nie chce i robi Ci łaskę, że się wystawi? Gdybyś musiał się prosić o sex? Kiedyś przychodzi kres tego i zaczyna się ucieczka do pornosów, albo do kochanki.

też mi się tak wydaje, że kobiety są czasem same sobie winne..kobieta nie musi być super atrakcyjna żeby mąż jej pożadał wytarczy że jest taka że jak na nią spojrzy to od razu mu sie przypomina jak świetnie było w łozku zeszłej nocy..wtedy nie szuka kochanki ani nie oglada pornosów.

faccio, a czy kamerka nie jest przypadkiem bardziej niebezpieczna, niż spotkania w realu - w tym sensie, że ktoś to może nagrać i wpuścić w sieć?

hmm, ja jednak nie rozumiem, czemu zrównuje się oglądanie porno ze zdradą?

ja bym oglądała porno ze swoim facetem;-) dla mnie to nic złego. tyle ma co popatrzy;-)

zdrada realna to oczywiście coś gorszego, ale porno też może być zdradą, jeśli jest permanentnie alternatywą wobec osoby, z którą jestem, a nie stymulatorem, żeby jej bardziej pożądać

kamerki trzeba umieć używać ... wystarczy nie pokazywać sie obcemu / obcej w całości... tylko od szyi w dół :) zdjęcia tak samo mogą wyciec dalej niż planujemy - wszystko zalezy od zdrowego rozsądku

to bywa bardzo często fajny "element wstępny", po oglądaniu przejść przecież można do zastosowania dopiero co podejrzanych technik ;)

Ja tam jestem za działaniem w realu a przy okazji pisaniu i rozmawianiu

też tak uważam że jakiś pikantny filmik to dobre rozwiąznie żeby sie ponakręcac w miedzy czasie ty pieścisz mnie ja ciebie i jest gitara;-) tylko że potem facet długo nie wytrzymuje i bach bach i po sprawie;-)

oj tam po sprawie, kilka minut odpoczynku i od nowa jazda w te i z powrotem ;)

ona 22 - faceci w pewnym wieku umieją się kontrolować. jak miałem 20 pare lat to fakt bywało różnie... ale po 30stce zaczyna się kontrola większa nad tym :) polecam małolatów zamienić na dojrzalszych :)

ale sporo kobiet boi się pornografii nie z pruderii, tylko podejrzewając, że potem będą ciągle porównywane przez faceta z podrasowanymi w photoshopie panienkami. Może jest coś na rzeczy.

fakt kiedyś miałam taki przypadek i chłopaczyna miał 25 lat wiec może jeszcze nie umiał sie powstrzymać;-)

zdrowy psychicznie facet nie będzie się bawił w porównywanie, bo wiadomo, że różne filtry, obróbka, plastyka i temu podobne pierdoły ... z resztą w drugą stronę to też może działać - ja nie mam 22 cm dzidy, a ten kolo w filmie miał, pewnie teraz ona o takiej marzy ... itepe itede

ależ cześć dziewczyn naprawdę myśli, że 15 cm w wzwodzie to malutko. Porno ma tu chyba swoją zasługę.

to albo 15letnie dziewczynki albo ryczące 40tki, którym mniej niż 20 cm nie wystarczy żeby w ogóle coś poczuć ;)

wiesz ja akurat nie zwracam na to uwagi może nie jestem jakas sex bomba ale dobrze sie ze sobą czuje i nie jestem pokemonem;-) Także mi to nie przeszkadza..ale owszem na pewno dziewczyny sie tego boja;-) po prostu muszą pokazac ze też potrafią byc tak gorące jak dziewczyny z porno i wtedy nadrobią braki w wyglądzie;-)

zdezorientowana, po Twoim szpagacie to i tak nikt nic innego już w życiu nie będzie chciał oglądać :D

prawda jest taka ze 15/16 cm to dla większosci kobiet w sam raz zestaw... połączone z techniką potrafi czynić cuda. Ja mam akurat trochę więcej i wiem że musze się pilnować bo moja kobieta narzeka że bli jak włożę do końca

."może po prostu lubią spokojnie sobie zruszac skórą i mieć lżej na worku niż słuchać narzekania żon o tym jak ich boli głowa" Ten txt jest zajebisty,prawie sie poplakalem ze smiechu:)

nie liczy sie wielkośc ale jakość;-) jak dobrze zakręci to i mały doprowadzi kobiete do wrzenia;-) jak to mówią mały ale wariat;-) a 15 cm to całkiem sporo wielu facetów nawet tych 15 cm nie ma.

sens moich wypowiedzi jest taki, że porno, choć wiadomo, że to nie jest naprawdę, że nie jest dotykalne przeze mnie, jak żywy obiekt, zostawia jednak ślad u wielu osób, tak jak by to była najczystsza prawda. Nagle okazuje się, że Twoje cycki będące w normie są do niczego, a moje narzędzie, mieszczące się w normie centymetrowej, jest za krótkie.

faccio, jak ktoś ma nasrane w głowę, to nawet nie oglądając pornuchów będzie problemy wyszukiwał, taka prawda :)

no widzisz zawsze można czymś zaimponować;-) trzeba po prostu znależć cos co przyciągnie faceta;-) ale szczerze mowiąc żadnemu facetowi oprócz mojego jednego partera nie pokazywałam tego szpagatu;-)

lekarzu, ale zostając przy metaforze srania, porno pobudza jednak perystaltykę schorowanej psyche.

panowie przeciez kazdy normalny facet i kobietka wie ze nie liczy sie sprzet tylko operator;)

zdezorientowana, liczę na to, że będę tym drugim :D no cóż, pora na mnie przyszła i ruszam w drogę :) czy ... mogę liczyć na jakąś małą wiadomość od Ciebie? adres podałem wcześniej :) byłbym wielce rad, gdybym mógł "poznać" Cię nieco bliżej :)

wiesz no ale większość osób ma tą swiadomość ze jest to tylko pod film robione dziewczyny składają sie w 90% z silikonu a faceci nafaszerowani są jakimiś prochami które pozwalają im członkom tak wyglądac i stać na zawołanie;-)

napiszę do ciebie wieczorkiem;-) a ty bedzięsz w stanie odpowiedzieć czy mam z pocztą popisać?;-)