Zmieniłam zdanie na temat aborcji

kobieta moze sama zdecydowac czy urodzi, ja nigdy nie usune ale nie chcialabym zeby ktos z zewnatrz zmuszal mnie do noszenia ciazy i traumy jaka jest porod.

poród trauma? Ty chyba nie wiesz jaką traumą jest skrobanka :/

poród traumą? oO

skrobanka nie jest żadną traumą, jeśli się nie chce dziecka

:o jak nie to nie pierdol :)

Skrobanka nie jet traumą dla ludzi niemoralnych i bezmózgowców.

poród to trauma, a skorobanka to wyzwolenie

Skrobanka nie jet traumą dla ludzi niemoralnych i bezmózgowców.

poród jest 10000 razy gorszy od skrrobanki

jezeli kobieta nie chce dziecka nie czuje instynktu to owszem jest to trauma.

[zgłoś do usunięcia] Bellik a Ty wiesz? jak nie to nie pie**ol A no niestety wiem... nie zupełnie z własnego doświadczenia, ale miałam z tym dosyć bliską styczność. Więc to Ty nie pierdol bo to Ty chyba nie wiesz o czym mówisz

a ty Belik co mialas skrobanke, fachowcu po byku ? :o

Moim zdaniem każdy sam wie najlepiej czego mu potrzeba. I tak kto chce aborcji to ją zrobi, bez względu na to co tu napiszecie.

Nie miałam

"Fachowcu po byku" ????? Wy udajecie jakichś nowoczesnych, wolnych, tolerancyjnych ludzi, a jak ktoś ma inne zdanie od Wa, to od razu jakie przezwiska. Kur..., ogarnijcie się, ludzie, bo to Wy się ośmieszacie.

Kolega mojej mamy pracuje w takiej klinice aborcyjnej i opowiadał, że kobiety z Polski przed są smutne, a po aborcji dostają nowych skrzydeł i są zadowolone, że ktoś im pomógł. Bardziej cierpią kobiety po poronieniu, jeśli bardzo chcą dziecka, a im się nie uda urodzić.

własną macicą :o

uwazam ze to prywatna sprawa kazdej kobiety. ja nie potępiam

To co dla jednych jest traumą, dla drugich może być ulgą i nie wiem jak można wykłócać się o tak oczywiste rzeczy

uwazam tak samo ja od zawsze byłam za aborcją i napewno gdybym miala 20 lat i mniej nie zdecydowalabym sie na porod

Skrobanka nie jet traumą dla ludzi niemoralnych i bezmózgowców. To chyba ty pierwsza zaczęłaś wyzywać mózgu :o

no też moim zdaniem nie ma nic bardziej upokarzającego niż rodzenie nichcianego dziecka...

roztyć się, miec rozstepy, rezygnować z wielu rzeczy, prowadzic zdrowy tryb zycia, rodzic w meczarniach przechodzic polog, dlatego ze JA tego chce, a nie ktos z zewnatrz.

Naprawdę trudno pojąć, że płód to człowiek, tylko we wcześniejszym stadium rozwoju? Wy nie mordujecie 2,3 komórek, jak się zwykle usprawiedliwiacie. Nie macie pojęcia o rozwoju płodu w łonie matki, co było omawiane w 4. klasie podstawówki, więc wybacz, dla mnie ktoś, kto nie posiada wiedzy z podstawówki, jest bezmózgiem

Maladie -> problem polega na tym że nie wiemy kiedy te komórki maja to co nazywamy duszą

maladie - do kogo pijesz? poki co nikt nic o komorkach nie mowil :O dlaczego ktos ma mi mowic jak mam zyc, zagladac mi pod koldre, decydowac o moim ciele?

Nie o tym pisałam mózgu, niech będzie ale nie pierdol w takim razie, że ktoś zaczyna wyzywać kiedy ma się inne zdanie :o

Maladie- no nie wyglupiaj sie. Mózg u płodu zaczyna działać od 12 tygodnia wzwyz, i moim daniem do tego czasu jak najb. aborcja powinna byc dopuszczalna. Z dorosłym człowiekiem jest podobnie, nawet jak utrzymuje funkcje zyciowe a mózg nie działa, odłącza sie go i daje umrzec.

A co nie zaczyna? Podałam nawet przykład. Od razu, że jesteś nawiedzonym fanatykiem, katolikiem itp.

Ile dzieci adoptowałaś? Jak żadne to nie masz prawa głosu.