Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szykuje sie do tego wlasnie

jest tu ktoś po spowiedzi generalnej?

Polecane posty

Gość szykuje sie do tego wlasnie

chcę odbyć taką spowiedź, jest tu ktoś kto takową odbył i może powiedzieć jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szykuje sie do tego wlasnie
:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być może się mylę
ale czyż taką generalną spowiedzią nie powinna być każda spowiedź katolika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szykuje sie do tego wlasnie
w czasie spowiedzi zaglądam księdzu pod sutannę po czym dokonuję na nim zuchwałej kradzieży kieszonkowej:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna grzesznica
Dawno, dawno temu cos takiego próbowałam zrobić :P czyli spowiedź z całego życia to jest. A ja to zrobiłam przed bierzmowaniem. Z dzisiejszej perspektywy to dla mnie bezsens. No bo ile razy można wracać do tych grzechów, które zostały odpuszczone ?? He ?? Może mi to ktoś wyjaśni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spowiedzź generalna to spowiedź z całego życia, tez jestem ciekawa jak to wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szykuje sie do tego wlasnie
nie, spowiedź generalna to spowiedź z dłuższego okresu życia, w którym popełniło się grzechy ciężkie i nie spowiadało z nich, albo zatajało przy spowiedzi, czyli wcześniejsze spowiedzi są nieważne, świętokradzkie... może to być np. spowiedź z całego życia osoby na łożu śmierci. Ja jednak na łożu śmeirci nie jestem, ale wcześniejsze moje spowiedzi nie były szczere, a teraz czuję, że muszę i chcę takiej spowiedzi generalnej, zeby pewien okres swojego życia zostawić za sobą i już do niego nie wracać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie sie wydaje, że taką spowiedź w wieku dorosłym inaczej się przeżywa i z racji wieku inaczej podchodzisz do popełnionych grzechów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szykuje sie do tego wlasnie
zaczelo sie od nudy ,zaczelam przegladac moj paszport i zaglebilam sie w jakies dziwne mysli ;jeszcze do tego mialam zatyczki do uszow stwierdzilam ,ze calkiem ładnie wygladalam gdy mialam 12 lat. wiec nie wiem dlaczego ale zaczelam stekac i lizac po tym zdjeciu w miedzyczasie weszla mama i jako ze mialam zatyczki nic nie slyszalam i nie zauwazylam jej, wiec lizalam swoje zdjecie tak przez dobra chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna grzesznica
Szczerze mówiąc, to nijak to wygląda. Mówisz plebanowi, że chcesz się generalnie wyspowiadać i lecisz. A reszta zależy od plebana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szykuje sie do tego wlasnie
dawna grzesznica - do tego z czego chcesz się spowiadać wracasz tylko podczas spowiedzi generalnej, zostaje Ci odpuszczone i potem, o ile tego nie popełniasz znów, nie spowiadasz się z tego - czytałam na pewnej stronie katolickiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba trzeba wcześniej zgłosić no i zalezy jakie grzechy ale z niektórych nie kazdy ksiądz może dac rozgrzeszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna grzesznica
O tak, zdecydowanie inaczej podchodszę, bo już się nie spowiadam - od lat. Hehe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być może się mylę
może wystarczy powiedzieć "kłamałam" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna grzesznica
Może coś się pozmieniało, ja już swoje lata mam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczernilam sie jakby co ;) ja się własnie chce do tego przygotowac i zostal mi polecony Ojciec Kruczek z krakowskich dominikanów, ale domyslam sie, ze bede musiala wczesniej to zglosic. I masz racje, z racji wieku i przezyc inaczej sie patrzy na to... ja kiedys tez twierdzilam,ze spowiedz nie jest mi potrzebna, a teraz czuje,ze tego chce i jest mi to potrzebne bo dusze sie sama w sobie :o Moja siostra cos podobnego przezyla, po wyjscu ze zwiazku niesakramentalnego i opowiadala, ze Jej spowiedz byla cudowna, ksiadz ja trzymal za reke, a ona plakala jak dziecko i wyznawala swoje grzechy... ja niestety nie moge do niego iść, bo mieszkam daleko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też już nie młódka i dlatego mnie to ciekawi bo w sumie sama powinnam to zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w sumie młoda jeszcze jestem, wychowana w rodzinie katolickiej wierzącej i praktykującej, ale zaczełam dorastac i poprzestawiało mi się w głowce :o uwazalam,ze komunie moge sobie przyjmowac nie chodzac do spowiedzi, przepraszajac jedynie Boga za swoje grzechy przed jej przyjeciem :o a tak naprawde balam sie isc do spowiedzi, bo balam sie reakcji ksiedza na moje postepowanie i tak brnelam w to ze strachu i wstydu, ale czuje,ze juz mam dosc i musze sie przelamac i chce tego sama od siebie... nawet mam dziwne sny, w ktorych znajduje kartki z napisem "MASZ JESZCZE SZANSĘ" i wiem o co chodzi, bo od dluzszego czasu o tym mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna grzesznica
No to Was podziwiam, kobiety, że chcecie. Bo ja wszelkim spowiedziom mówię zdecydowane NIE. Nigdy też nie przeżyłam jakiejś fantastycznej spowiedzi, jak inni opisywali. Ale, jeśli ktoś się zdecyduje, to trzeba wybrać naprawdę dobrego spowiednika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie poszukuję kogoś, kto mnie nie wysmieje, nie potępi, nie oceni, a wyslucha i pomoze. szkoda wielka, ze nie moge skorzystac z pomocy spowiednika mojej siostry, bo wiem,ze to wspanialy czlowiek, ale jak pisalam polecono mi Ojca Kruczka z krakowskich dominikanow i zastanawiam sie bardzo nad napisaniem do Niego wiadomosci z prosbą o pomoc w tej wlasnie sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być może się mylę
potrzebujesz psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawna grzesznica
Nie znam faceta, więc Ci nie pomogę. Ale napisać zawsze możesz. Kiedyś, bardzo dawno temu, jeździliśmy grupą znajomych do dominikanów w Poznaniu. Kiedyś wszyscy poszliśmy do spowiedzi - moze to było przed świętami, a nie że razem nagrzeszyliśmy ;) Znajomi byli zachwyceni swoimi spowiedziami, a ja trafiłam na jakiegoś starego zgreda, który beznamiętnie odklepał, co miał odklepać i do widzenia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość @dawna grzesznica
Musimy pamiętać, że spowiadamy się przed Bogiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×