wracac do Polski?

czesc wszystkim, Mieszkam 5 lat w UK, ale ostatnio jest mi tutaj bardzo ciezko. Skonczylam teraz studia (Turystyke i Zarzadzanie) i szukam pracy. Wczesniej pracowalm jako recepcjonistka w hotelu, ale nie chce juz takiej pracy wykonywac. Coraz bardziej nie podoba mi sie tutaj w Anglii i zastanawiam sie czy nie wrocic do Polski. Wszystko jest tutaj takie drogie. Pare lat temu jak tutaj przyjechalm to wierzylam ze moge osiagnac wszystko, ale to bylo glupie myslenie 20letniej dziewczyny:( Tak naprawde, jako ze mieszkam sama bez partnera ciezko mi jest cos odlozyc, nigdy nie bedzie mnie tutaj stac na kupno domu, a nie chce cale zycie mieszkac w jednym wynajmowanym pokoju. Jest mi bardzo ciezko psychicznie (lecze sie, biore antydepresanty). Nie wiem czy w Polsce byloby mi latwiej, czy bym znalazla prace i czy warto wracac zanim w Polsce znajde prace... Ja nigdy nie pracowalam w polskich realiach...Czy ktos z Was moze mi cos doradzic pomoc, moze ktos z Was pracowal zagranica i w Polsce i ma porownanie prosze o pomoc bo glowa mi peka ze stresu i myslenia:(

ja powiem NIE nie jest latwo ale ja zrobilam ten blad i wrocilam ,jednym slowem tragedia pracuje za 1300 w jakims pieprzonym sklepiku i ciesze ze ta prace mam ,jest gorzej niz tam bylo ,ja zrobie wszystko zeby tam wrocic a ty zrob co chcesz ale uwazam ze bedziesz zalowac ,a partnera mozna zawsze znalesc tylko trzeba sie polansowac p pubach itp powodzenia i dobrych decyzji

tez przez to dokladnie przechodzilam ale w innym kraju chociaz nigdy nie myslalam o powrocie do polski bo mi sie nawet w trudnych czasach bardziej podoba tutaj..tyle ci moge doradzic ze nie otworzyalas wszystkich mozliwosci - na przyklad moglabys powiekszyc grono przyjaciol i naprwade rozkrecic zycie http://www.youtube.com/watch?v=u-je21AZA_U

wróciłam i w polsce nie mam pracy co tak ci sie nie podoba w zawodzie recepcjonistki, to wcale nie jest taka zła praca, moze zmien hotel w którym pracujesz

hm no tak w sumie macie racje, w Polsce nie jest latwo z praca itd ale ja poprostu tesnkie za rodzina i nie moge sobie sama dac rady jakos ostatnio, chyba mam depresje, boje sie zeby cos sobie nie zrobic ciagle zaluje przeszlosci ze tam nie skonczylam anglistyki i nie zostalam nauczucielka ..moze marna kasa ale blisko rodziny i w swoim kraju... tak tutaj mozna kogos poznac ale trudniej jest poznac polaka katolika podobnego do ciebie, w clubach i angleskich dyskotekach go raczej nie znajde...

tyle ze nie mieszkam w UK i mam faceta,jednak czasem mysle ze moze lepiej byloby wrocic,znalezc sobie faceta polaka,z dobrym wyksztalceniem,skonczyc studia,byc poprostu u siebie. jednak to mija,raz jest lepiej raz gorzej,ale mysle ze zycie w polsce tez by nie bylo uslane rozami,wszedzie te same problemy a nawet chyba w pl wieksze.chyba w uk latwiej o prace,niewazne ze jako kelnerka. tu gdzie mieszkam tez jest kryzys,nie mam pracy,ale tez jakos wielce nie szukam,wole skupic sie na nauce,odpoczac,bedzie jeszcze czas na prace etc. a co do faceta,ja mojego poznalam po pracy,jak zkolezanka z pracy i jej kolega i moim facetem poszlismy na sniadanie(pracowalysmy w barze) i nie jest wcale zadnym podrywaczem,ani nic,mieszkamy razem od prawie roku i jest wspanialym facetem,choc czasem odczuwam bariere jezykowa,to dobry chlopak(zeby nie bylo ani hindus,murzyn ani nic z tych rzeczy).wiec nie szufladkuj,ze w barze nie spotkasz nikogo normalnego.ja tam pracujac poznalam mase osob i wiadomo wiekszosc jest nic niewarta ale nie wszyscy. odezwij sie jesli to przeczytasz i nie smutaj. mam nadzieje ze sie odezwiesz :)

ja wracam za dwa miesiace! tez po 5ciu latach. juz sie doczekac nie moge :):):):):)!!!!!!!!!!!1

Opamiętajcie się i nie wracajcie... nikt tu za wami nie tęskni a są chętni na wasze ciepłe posadki w UK.

Niewyglupiajcie się dziewuchy , wracać ? Do POLSKI?równie dobrze możesz jechać do Afganistanu , Polska to najglupsze miejsce do zamieszkania , 30 proc bezrobocie !!! , tęsknię za rodzina ? Kbieto oni tylko czekają na twoja kasę . Wolałbym być tam bezdomnym jak tu mieszkać i pracować za tysiąc, pozatym ceny mamy podobne jak w UK

Polska to jeden wielki szit!

lub korypetytorka języka angielskiego? Wciąż można sporo zarobić Moim zdaniem warto wracać do Polski :-)

bydło wyjechało i lepiej niech nie wraca.

?kobieto, a masz do czego wracac?? bo ja , bum pochopni e sie za to nie brala..1300max co dostaniesz, jestem po turystyce i bracuje w sklepie zapyzialym, mam dosc niemam na podstawy, chetnie bym wyjechala tylo gdzie i za co??a muslisz z e w pl, kupisz domm, czytam mieszkanie??

bydlo i chamstwo w polandii nie wracaj

tylko nieudacznicy i ludzie niezaradni mowia, ze nie odpaca sie wrocic do polski, ze nie ma szans za znalezienie pracy! najgorsze jest to, ze w wiekszosci wlasnie tacy ludzie wyjezdzaja na wyspy i przez nich opinia o polakach nie jest najlepsza :O w polsce mozna uczciwie pracowac i dobrze zarabiac. przyklad? mam 24 lata i zarabiam 2600 zl. to zle?

wracam w poniedziałek, dajcie mi słowa otuchy :(

ja bym na twoim miejscu wracala. w uk cale zycie bys myla gary albo prala brudy anglikow. w polsce masz jeszcze szanse na porzadna prace. trzeba tylko chciec

Ona nie ma wyksztalcenia ... W pl jest na pewno ciezej. Masz rodzine ktora Wspomoze CIe finansowo? Z kim zAmieszkasz? A te tabletki ci nie pomagaja ??

Katolinko , dlaczego tatus tak mało ci płaci ? Zaradnii? Własnie zlodxiej pracodawca ujebal mi z pensjii 700 PLN , w którym kraju takie rzeczy są możliwe ? Tylko w gownianej Polsce . A zaradnii , sorki nie mam jca na wysokim stanowisku , w ogóle nie mam , żeby mi załatwił robotę . Podstawowe ceny wzrosły o 30 proc , pensje o20 proc w dół . Średnio 5 miechow szuka się pracy w biedronce , jak jesteś masochistka , lubisz zadawać sobie ból to wracaj , nezapomnij podatek zapłacić żeby politycy mogli to roztrwonic

tu jest masakra!!!!!! 1500 to po 20l pracy dostaniesz.

No to powodzenia Zrob dobre cv jeszcze zanim wyjedziesz i zacznij rozsylac do biur podrozy, hoteli itd Kup wyborcza I zacznij od razu W miedzyczasie bedzie euforia ale jak Sie rozleniwisz - minie

dostaniesz 900 zł na reke i ani grosza wiecej

tez jestem zagranica,czytam onet,wp co w polsce slychac,rodzice,brat mi opowiadaja,widze ze praktycznie kazdy w moim wieku studiuje.wiec o co chodzi ?chyba nie jest tak zle jak mowicie.

Wracaj .Wracaj. Cukru przywieś .

wracać do polski po turystyce i zarządzania.. ja pierdole, stąd uciekają ludzie naprawdę wykształceni,a ta chce wracać..

cukier jest juz w polsce po 2 funty za kilo

ja wróciłem ale gdyby nie policja to chyba bym w tesco pracował

dziekuje wszystkim za odpowiedzi tak kochani, ja wiem ze w PL nie jest latwo, ze jst gorzej finansowo itd., ale jak tak sie pare lat siedzi za granica to teskno za kochana Polska wiem ze to dle nie ktorych smieszne, ze nienawidza kraju z ktorego pochodza w pelni rozumiem ale dom to jest zawsze dom i zena kasa tego nie zastapi i moze pracuje sie za 1300 ale przynajmniej jest spokoj ducha...

tez mieszkam w uk od dawna i tez planuje powrot. Moim zdaniem zdrowie jest najwazniejsze (to psychiczne tez!) I jezeli czujesz sie samotna to wracaj. Na pewno bedzie ciezko, szczegolnie na poczatku, ale mysle ze zawsze latwiej jest z rodzina. Kasa to nie wszystko, pozaym jezeli Ci sie nie uda, to zawsze mozesz wrocic na wyspy, lub wyjechac gdziekolwiek indziej. Mysle ze najwiekszym problemem w p[olsce jes mentalnosc ludzi a nie brak kasy, ale tak jak pisalam- jezeli masz w pl bliskich i wsparcie- to nie zastanawiaj sie dlugo i nie ryzykuj zalamania psychicznego.

Tez mi9eszkam na wyspach i niedlugo bede wracac. Wszyscy znajomi mi to odradzaja, ale gdy pytam sie czy oni chca tu zostac na stale, odp jest zawsze taka sama- nie no co ty, wracam za kilka lat. Po co zyc w takim zawieszeniu? Trzeba podjac decyzje- wracasz lub nie. Trzym,am kciuki i mam nadzieje, ze Ci sie powiedzie.