Chcę wystąpic z kościoła katolickiego mam pytanie...

Pod tym wzgledem tak mam rzadka chorobe genetyczna i jestem w trakcie zalatwiania aby badali cialo pod tym katem :) ale nie chca sie zgodzic :D ale sie zgodza oj zgodza :D

a niech se patrza:D co mi tam wstydzic sie raczej juz nie bede no chyba ze bede mial 90 lat :D po przy 89 spalilabym sie ze sstydu :D

kobieta ktura nic nie jadła i piła przez 50 lat http://all.gloria.tv/?media=126314 http://www.tvp.pl/religia/programy-katolickie/my-wy-oni/wideo/stygmatyczka-marta-robin/58942

kaciaa-ja Ciebie miałam za jedną z nielicznych osób,które z kulturą się tu wypowiadają...rozczarowałam się...nie ważne jakiego jestem wyznania,ale nie ładuję nigdy wszystkich do jednego worka. Ludzie, bądźcie po prostu dobrzy dla siebie, do tego wiara nie jest potrzebna.

jak człowiek moze byc dobry bez boga

do obejzyj film albo wudka albo b , polec aby ten film częściej oglądali sami księża! 2 LATA TEMU 15 SIERPNIA POSZŁAM NA MSZY Z KOLEŻANKĄ DO SPOWIEDZI, JA BYŁAM PIERWSZA, ONA DRUGA. monika PRZEZ 8 LAT SRATAŁA SIĘ ZAJŚC W CIĄŻĘ, POMOGŁA MEDYCYNA (NIE IN VITRO, CHOC NIE JESTEM TEMU PRZECIWNA), NIE WIEM CO JEJ STRZELIŁO DO GŁOWY, BYŁA W 7 MIESIĄCU CIĄŻY, OPUCHNIĘTA, LEDWO ODDYCHAJĄCA, CHCIAŁA W TEN ŚWIĄTECZNY DZIEŃ WYSPOWIADAC SIĘ I W PODZIĘCE PRZYJĄC KOMUNIĘ, WIĘC STRZELIŁO JEJ DO GŁOWY ABY KSIĘDZU POWIEDZIEC,ŻE WSPOMAGAŁA SIĘ HORMONAMI ABY W TĘ CIĄŻĘ ZAJŚC... NAWET NIE BĘDĘ PISAC JAK MOCNO SIĘ OBURZYŁ NA TE SŁOWO KSIĄDZ, DO TEJ PORY SERCE MI BIJE TAKA OGARNIA MNIE NIENAWISC! CAŁY KOŚCIÓŁ USŁYSZAŁ "a może jeszcze in vitrooooooooo??!!!!!!!!!!!" DZIEWCZYNA LEDWO Z TEJ SPOWIADALNICY WYSZŁA, WZIĘŁAM JĄ POD PACHĘ I WYSZŁAM PRZED KOŚCIÓŁ,NA ŁAWCE PŁAKALA JAK NAJĘTA, NIE SPOSÓB BYŁO JEJ USPOKOIC, PO NASZYM WYJŚCIU WYSZŁO k i l k a d z i e s i ą t OSÓB ABY SIĘ Z NIĄ SOLIDARYZOWAC, CZEMU TEMU KSIĘDZU SIĘ TEN ŚWIĘTY OPŁATEK NIE ZAPALIŁ W DŁONIACH KIEDY CZĘSTOWAL NIM WIERNYCH? WIELE OSÓB WYŻEJ APELOWAŁO O SKARCENIE TEGO ZACHOWANIA, ALE JAKO,ŻE NASZ KSIĄDZ PONOC MA JAKIEŚ SZCZEGÓLNE ZASŁUGI DLA NASZEJ BAZYLIKI, NIE SPOTKAŁA GO KARA. ZNAJOMY W ROZMOWIE O TYM ZDARZENIU Z KSIĘDZEM SPOTKAŁ SIĘ Z ODPOWIEDZIĄ,ŻE TAK OTO ON POSŁUGA BOŻY POMÓGŁ SAMEMU BOGU ODZDZIELIC ZIARNA OD PLEW, ZIARNA ZOSTAŁY W ŚWIĄTYNI! KOCHANI monika 2 TYGODNIE PÓŹNIEJ PORONIŁA...(czy to była wina przeżycia stresu czy nie, to niech rozsądzi sprawiedliwy Bóg i surowo ukarze, jeśli to jednak on swoimi słowami przyłożył rękę do śmierci tego maleństwa) TO NIE PRZEZ KSIĘŻY LUDZIE Z KOŚCIOŁA WYSTĘPUJĄ, TO PRZEZ SZATANA,KTÓRY MÓWI USTAMI CORAZ WIĘKSZEJ RZESZY KSIĘŻY!

aaa chodzi Ci o moja wypowiedz odnosnie ksiezy?? Sorry ale ja naprawde ich nie trawie nie moge o nich powiedziec nic pozytywnego draznia mnie na maxa ich podlosc zaklamanie zycie calkowicie inne od tego jaiegio chca nauczac ;( sa hipokrytami i tyle ;( i nie zmienie zdnia a wrecz przeciwnie moja pani dr kiedys na studiach powiedziala ze czasem trzeba mocniej wyrazic swoje zdanie w dyskusji a le nie narzucac go wiec wyrazilam

ksiądz miał racje kaciaa a ty sama jesteś swienta i nie grzeszysz nie kłamiesz i słuchasz sie rodziców wiesz ze będziesz rozliczana z kazdego słowa

DO kobieta ktura nic nie jadła i czy TY PROWOKUJESZ czy PRÓBUJESZ MNIE NAWRÓCIC? PROWOKACJA SIĘ NIE UDAŁA, A JESLI CHODZI O NAWRÓCENIE, TO TEGO TYPU KOMENTARZE DZIAŁAJĄ z u p e ł n i e O D W R O T N I E! I byc może to Ty właśnie grzeszysz swoją postawą wobec mnie! ZACZNIJ CZYTAC BIBLIĘ Z ROZUMEM, NIE WG INTERPRETACJI KLERU!

.

swienta nie jestem :D swieta tez nie :D osoba wyzej ma racje takie wypowiedzi zniechecaja mam swoje lata i juz nie musze sluchac rodzicow :D

Powyżej źle napisałam, bardziej chodziło mi o to,że Kościół-w sensie instytucji może nie mieć wpływu na to czy ktoś jest dobry,natomiast wiara ma wpływ i nasze relacje duchowe z Bogiem. Niektórzy twierdzą,że bez Mszy św i Komunii św. nie można nawiązać trwałej relacji z Bogiem. Ja polecam książkę o.Joachima Badeniego "Uwierzcie w koniec świata"- naprawdę książka i dla wierzących i dla wątpiących. A jeżeli ktoś utrzymuje,że wierzy-tylko księża mu przeszkadzają,to naprawdę można znaleźć taki Kościół do którego chętnie się będzie chciało chodzić. Adam Mickiewicz: "Bóg nic darmo nie daje, lecz wszystko otwiera I każdy z Boga tyle, ile chce, zabiera"

ja wystapilam dokładnie pół roku temu, złożyłam apostazje, no ale uprzedzam pytanie,NIEE,kotow nie jem i nie jestem corką szatana(choc moj ojcie to chyba jego krewny)

Złotowłosa, jakoś mi majaczy, że też jesteś z Lublina, to by się oparło w jednej kurii zapewne Powiedz mi tylko, czy ten wymagany świadek, to tak jak na slubie - że ma poświadczyć wydarzenie apostazji, czy jest to świadek jak na rozwodzie - ma zeznawać w sprawie mojej "niewiary" ? Acha i jeszcze - ile to Cię kosztowało kasy i spacerów do księdza? (w swojej parafii czy w kurii?)

Kasy nic mnie nie kosztowało, swiadkow oficjalnie powino byc dwoch pelnoletnich, ale ja tam bylam bez zadnego swiadka i jakos przeszklo, papiery ze sobą odpowiedni wzielam kt chsztu itd... , podpisu rozne, kopie sobie zostawilam , raz bylam i to wszystko na apostazja.pl jest wszystko dokladnie wytlumaczone krok po kroku jak to sie odbywa

a czy ja musze dymac do kosciola gdzie bylam chrzczona 20 km od domciu??? czy oni sami moga to sobie zorganizowac o akt chrztu mi chodzi

To zalezy od klerucha ;-), ja akurat natrafiłam na takiego zyciowego, ale nie byłam w tej parafi gdzioe bylam chrzczona,mialam przy sobie akt chrztu, moj facet akurat niee(kiedys to wyjebal na smietnik,ale powiedzial ksiedzu ze pozar byl w domu i sie dokumenty spalily)ksiadz powiedzial ze kociol w jakims miescie ma archiwizacje takich papierow , jest wpisany w ksiedze tam i nie musi odnawiac aktu, bo bez sensu wiadomo, my tylko pospusy skladalismy, kler wysyla dokumenty i to juz oni cie banicjują ze swojego otoczenia, ja tam z nikim sie szarpac nie musialam

ty wylądujesz na śmietniku. przecież dla ateisty to i tak bez znaczenia

do powyższego: jesli Tobie sie wydaje,ze szybciej w tym niebie bedziesz niz autorka postu to Ci się tylko wydaje. To, ze ona ma zamiar wystapic z kosciola, to nie znaczy ze sie wiary w Boga wyzeka - i to widac w jej wypowiedziach,natomiast Ty jako praktykujacy katolik (ja tez jestem praktykujacy) powinienes sie pomodlic aby Bog dal jej sily lub aby dal rozum co niektorym ksiezom co to sie przyczyniaja do odchodzenia owieczek z kk! a z takich glupich wpisow powinienes sie wyspowiadac! Ja pomodle sie za Ciebie - niech Jezus Cie z lekka oswieci, zacznij tez czytac biblie ze zrozumieniem i nie klepac "Zdrowasiek" bez zastanowienia

Ja też postanowiłem wystąpić z kościoła katolickiego, idę do Hare Kriszna.

nie drwij sobie, bo bedziesz sie rzucac w grobie

nie można wystąpić z kościoła jeśli wierzy się a Boga:D myślę ,że tym co chcesz zrobić ,chcesz ukarać za coś kościół a tak naprawdę skrzywdzisz tylko siebie. nie chcesz chodzić do kościoła to nie chodź po co zaraz takie demonstacje przed samą sobą-apostazja:D i tak wszyscy staniemy przed sądem ostatecznym i odpowiadać bedziemy za swoje dobre lub złe uczynki nie zależnie do jakiego kościoła należymy bądż nie.

przestań wszystko relatywizować, wiara w boga i kościół jest jasno sforumułowana i określona, a ty urządzasz jakieś inteligenckie wycieczki , pt. niewierzący też będą w niebie. NIE BĘDĄ. Idąc twoim tokiem myślenia, zabójcy też i pedofile,bo nie wiadomo co Bóg dla nich szykuje. Jeżeli słyszałeś choć raz wyznanie wiary w kościele katolickim, to jest jasno stwierdzone że wierzę w jeden święty powszechny i katolicki kościół. TAK WIĘC WYSTĘPUJĄC Z KOŚCIOŁA POPEŁNIA SIĘ GRACH CIĘŻKI PRZECIWKO KOŚCIOŁOWI I BOGU I NIE MOŻNA BYĆ ZBAWIONYM. KONIEC I KROPKA

Idź się wypisz! jak zapisano Cię tam bez pełnoletności to ta religia jest nie ważna! Nie daj się omamić klerowi!

wypisz się. na dole już na takie jak ty czekają :)

http://video.google.pl/videoplay?docid=4859907101470191302&ei=TaERSprNKob2-Abd3qCeCQ&q=inwazja+pogan&hl=pl#

Wobec kilku powyższych komentarzy dochodzę do wniosku,że Bóg wg Was tylko czeka na takich jak ja, aby mnie ukarac, a Wy wszyscy będąc z Nim w niebie przyklaśniecie tej słodkiej zemście. Bóg jest miłością, ja nikomu krzywdy nie robię, podatki płacę uczciwie, nie oszukuję, nie kradnę, nie zabijam, nie usunęłabym ciąży,pomagam innym a nade wszystko nie wtrącam się w życie innych, brzydzę się plotkami, kocham Boga całym sercem,ale co raz częściej dochodzę do wniosku,że nie potrzebuję takich pośredników,którzy tylko karcic i napominac potrafia nie bacząc na swoje uczynki. Tak też uczą swoje owieczki postępowac wobec ludzi odmiennego zdania - to w końcu takie miłosierne... Czekac aż zmieni się ksiądz w mojej parafi, czy też zmienic samą parafię, spójrzcie na cały kościół w Polsce... Ja szukam w Bogu przyjaciela a nie mściciela. I zaczynam przytakiwac temu kto wyżej powiedzial,że szatan przemawia ustami księży.

to nie chodzi o jednego ksiedza tylko zaklamanie podlosc nienawisc zlodziejstwo 99% kk i katolikow w zyciu przejde na inna religie namyslam sie wlasnie ale juz pewnien koncept mam :)

czy przy apostazji jest możliwość inna niż osobiste"stawienie " się w parafii ,przed tą czarną hieną?Na sam widok tej czarnej łajzy mam odruchy wymiotne i mogę mu zarzygać świętojebliwą posadzkę!

musisz sie przed swietojebliwym bardziej boskim o Boga stawic osobiscie :D