nie uwierzycie co mi sie przydazylo

Ide sobie wczoraj chodnikiem i slysze jakas rąbanke bum bum, umca-umca, taka muza po ktorej normalny czlowiek robi sie po chwili agresywny, do tego jakies wrzaski w takt "muzyki" UUUUUU, JEEEE, AAAAA mowie k....chyba gdzies swinie zarzynaja, zastanawialam sie czy policji nie wezwac, okazalo sie, ze to tylko szkolna dyskoteka w pobliskiej podtawowce...

Wiem, tez jestescie wstrzasnieci, nie zmieszani

Uwierzyłam

Świetny opis:D:D:D

ojoej straszne......

tak to jest na wsi

Serio, powiedzcie czy to jest w porzadku? Żal mi bylo nauczycielki ktora sie nimi opiekowala, nawet ciezko nazwac ich dziecmi to jakies jakies bydlo na dopalaczach

i to było aż tak fascynujące aby założyć o tym topik:o kosmos:D

Tak mówi człowiek starej daty. Czasy się zmieniają.

No jak sie na wsi mieszka to tak właśnie jest:)

Czlowiek starej daty:) ok, niech ci bedzie, za moich czasow, daaaalekich czasow bylo zuuuupelnie innaczej, na klasowych potancowkach;) nie sluchalo sie techno-rabanek tylko spokojnych utworow, nie skakalismy jak odmozdzone debile po dragach tylko ladnie w parkach sie tanczylo

to krzaki na wsi nazywane są parkiem?

to ile ty masz lat???

straszne tejj.. o kurde chyba teraz polowe nocy nie przespie..

właśnie musiałam usprawiedliwić dziecko, bo w naszej mieścinie odbył się koncert, którego fanką jest moje dziecko i jedna pani nie pozwoliła, żeby jej lekcji nie opuścić, mało ważna dla tej młodzieży ta lekcja była, bo akurat w tym kierunku co się uczą w ręcz nie potrzebna. Złośliwość nauczycieli jest wręcz niebywała!! Zadzwoniłam do wychowawcy, że ja usprawiedliwiam nieobecność mojego dziecka na tej lekcji!!

a u nas ludowe puszczają :o