grzeczne niemowlę??

mam takie "dziwne: pytanie.... Często mówi się o dzieciach, że są grzeczne lub niegrzeczne. Otóż chciałabym się dowiedzieć jakie jest grzeczne niemowlę wg Was. Chodzi mi o niemowlaki takie od 5 miesiąca, które już coś rozumieją. Po jakim zachowaniu można tak powiedzieć?

i nie ryczy bez powodu.

Zgadzam się z przedmówcą ;) Ale grzeczne niemowlę wyrasta chyba na rozbrykane dziecko, bo mój synek do niedawna był do rany przyłóż, a teraz jest jak żywe srebro...czasem trudno z nim wytrzymać ;)

no właśnie to tez mnie ciekawi czy grzeczny niemowlak to w przyszłości także grzeczne dziecko? czy to się zmienia?

ja byłam grzeczna bardzo, nic tylko jadłam i spałam aż mój brat tylko pytał mame kiedy ja sie w koncu obudze :D i bylam grzecznym dzieckiem :D

no bo mój maluch ma 5 miesięcy i całymi dniami bawi się sam w łóżeczku i na macie i mama go interesuje tylko żeby dać jeść ;) Fajnie gdyby tak zostało....

Ja byłam grzecznym niemowlakiem, dzieckiem, nastolatkiem, teraz też chyba jestem grzeczna :P mój mąż był grzecznym niemowlakiem, dzieckiem z nastolatkiem już gorzej, teraz jest bardzo poukładany, nasze dziecko było bardzo grzecznym niemowlakiem, wcale nie płakał, miał problemy ze snem ale jak nie spał to sie cieszył cały czas, teraz ma 21 miesiecy jest bardzo grzecznym i nie marudnym dzieckiem, potrafi sam sie sobą zająć, nie ma żadnych oznak buntu dwulatka, chętny do współpracy dużo daje sobie wytłumaczyć. Ciekawe jakie bedzie drugie bo nasze rodzęństwo (moje i męza ) raczej z tych niegrzecznych :D podobno najczesciej jeno jest grzeczne drugie nie ;)

moja corka ma 6 miesiecy i...to diabel wcielony :) bawi sie sama tylko i wylacznie rano, kiedy jest wyspana- potem tylko na rekach, i tylko w takiej pozycji w jakiej ona wszystko widzi...jak chce siedziec, a lezy, albo byc na rekach, a siedzi to jest wrzask, ryk i pisk- do placzu ma daleko, ale robi sie czerwona, cala spocona i drze sie tak dlugo az zrobisz z nia to, co ona chce :D nie zasypia sama, a to dzis na rekach, jutro w naszym lozku, po jutrze w wozku, itede (a probowalam ja uczyc zasypiac sama ehm ryk chyba bylo slychac na ulicy :/) a na koniec kiedy osiagnie to co chce, strzela taki usmiech, ze az ciary mnie przechodza na mysl co bedzie kiedy zacznie chodzic :D oj bedzie prawdziwek :D

jest bardzo żywy, wszystko go interesuje, wszystko chce dotykać a jeszcze lepiej wkładać do buzi, siedzi w wózku to dotyka go z każdej strony, zbiera wszystko co jest w zasięgu ręki przy czym głośno piszczy , krzyczy z radości, mam "dyskotekę" cały dzień, ale uważam że jest grzeczny bo ładnie je wszystko co mu przygotuję, w dzień przesypia ok 4 h , do tego cała noc, wstaje jeść o 6 po czym śpi do 8, nawet kiedy wychodził mu ząbek nie marudził, nie płacze bez powodu

mój synek był bardzo grzecznym niemowlęciem :) po 3 miesiącach spał już w nocy po 12 godzin bez pobudki i karmienia. sam się umiał sobą zająć w sensie, że jak go położyłam i dałam zabawkę to potrafił się bawić jedną nawet 20 nim. :) pił mleko zawsze wszystko i chętnie :) nawet jak był głodny to nie płakał, albo nie czuł głodu- już sama nie wiem:P ile razy ja słyszałam o tym, że mam cudowne dziecko :)

mój teraz ma 18 mies. 12 zębów wyszło mu praktycznie bezobjawowo, tylko 2 trójki mu dokuczyły ostatnio i miał jeden dzień gorączkę.

do mój synek - to mój taki właśnie jest, że wszystko go interesuje wokoło ale nie płacze i sam bada wszystkie zabawki i czasem próbuje zjeść ;) Piszczy ale tylko z radości. A poza tym przesypia noc do 6, je wszystko co mu dam i zasypia w 5 minut o stałej porze. To chyba mam jednak grzeczne dziecko, ale pewnie do czasu ;)

15 butelek??? - a do teraz jest taki grzeczny?

dla mnie taki może zostać, chcę żeby moje dziecko było ciekawe świata bo to świadczy o prawidłowym rozwoju, wymaga mojej uwago bo jest malutki, ja nie po to decydowałam się na dziecko żeby cieszyć się z tego że on siedzi sam przez godzinę i patrzy na karuzele, wiadomo kiedy coś robię sadzam go w leżaku ale obok mnie i ciągle z nim rozmawiam , zasypia też pięknie sam, kładę go do łóżeczka i za 3 min już śpi, tylko wieczorem zasypia z nami a potem odnoszę go do łóżeczka

a za 18 lat bedzie taki siedzial przykurcz na kafeterii i użalał się nad swoim prawictwem :D

teraz też jest grzeczny, ale czasami próbuje coś wymuszać. wiadomo- w końcu już bardzo dużo rozumie i chce przejąc czasami kontrolę, ale dalej twierdzę ja i inni, którzy go znają, że jest na prawdę grzecznym dzieckiem :) do tego skubaniec jak już coś robi to ,albo dobrze, albo się za to w ogóle nie bierze :) jest bardzo ostrożny, ale zarazem bardzo ciekawy :) ostatnio jak robi coś co mogłoby skończyć się upadkiem lub nie jest proste to mówi- ufasiaj (uważaj) :P cały czas potrafi się sam bawić gdy ja nie mam możliwości mu towarzyszyć :)

może i tak, przynajmniej nie będzie szlajał się po ulicy, ćpał, pił, kradł itp

Mój niestety jest raczej z tych niegrzecznych. Ma sześć m-cy i sam bawi się w porywach 10 min. Ciągle trzeba mu wymyślać nowe atrakcje, zmieniać otoczenie, nosić na rękach itd. W dzień śpi 4 razy po 0.5h. Dobrze, że chociaż w nocy przesypia 8-9 h, bo wieczorami padam na twarz...

mój był grzeczny i to nie dlatego że dużo spał, ładnie jadł i bawił się sam. do niedawna musialam być ciągle przy nim, zabawiać go, bawić sie z nim, angażować we wszystko. pierwszą noc przespał w wieku 13 miesięcy, wcześniej budził sie nawet 10 razy w ciągu nocy. zęby od zawsze wychodziły w połączeniu z wysoką gorączką i katarem (czasem też biegunką). ale uważam że był grzecznym niemowlakiem, bo nie marudził bez powodu, nie płakał bez powodu. każdy jego płacz, dąs, czy pisk byl spowodowany jakimś odczuwanym przez niego dyskomfortem. od zawsze był bardzo pogodny, wiecznie uśmiechnięty i radosny. a teraz? teraz ma 2 latka. bawi sie sam, nie potrzebuje mnie wcale, je sam, bylebym tylko coś mu na talerz położyła :P czasem próbuje coś wymusić, ale to chyba jak każde dziecko :P śpi dużo, dużo więcej niż jak był młodszy. zostaje bez problemu z innymi, pomimo tego że na normalnie jest tylko ze mną. uważam że jest bardzo grzecznym dzieckiem. lepszego nie mogłam sobie wymarzyć!

A według mnie coś takiego jak grzeczne niemowlę nie istnieje, a to dlatego, że znaczenie słowa grzeczny po prostu w połączeniu ze słowem niemowlę tworzy oksymoron. ;-) Grzeczny bowiem to (wg słownika języka polskiego): «dobrze wychowany; o dzieciach też: posłuszny i spokojny». Niemowlę takie po prostu być nie może, no chyba że jest chore albo (przepraszam za brutalnośc skojarzenia) martwe. Dług myślałam o temacie grzeczności u niemowląt, bo co chwilę ktoś mnie o to pytał. Aż w końcu udało mi się zebrać swoje myśli (a jest ich trochę) i przelać moje przemyślenia na wirtualny papier, czyli na swój blog o macierzyństwie ;-) Dlaczego niemowlę nie może byc grzeczne oraz co zrobić, aby przy niemowlaku nie zwariować? Chętnych zapraszam do lektury: mamapodprad(kropka)blogspot(kropka)com/2017/10/grzeczny-jest(kropka)html

Moje dziecko nawet kolek nie miało. Cały dzień spało aż mi się nudziło. Wstawalam do niego karmilam zjadł parę łykow i tyle. W szpitalu dziewczyny się pytał co mu daje że on taki słodziak :) Jak był większy siedział sobie w Bujaku i obserwował:) Za to jak zaczął siadać i raczkowac istny diabeł! Mam bajzel na kółkach w domu Ale jest fajny i bardzo kontaktowy. Nie ryczy bez powodu. Zaczepia ludzi na ulicy wszyscy mi mówią jakie mam super dziecko. Szkoda że tak psoci w domu

Czytam wasze wypowiedzi i nie mogę uwierzyć. Jak można powiedzieć, że dziecko jest grzeczne bo bawi się samo?! Przecież taki maluszek potrzebuje zainteresowania mamy, potrzebuje poznawać otoczenie, a nie zajmować się soba cały dzień kiedy nie śpi. Nie czytacie dzieciom, nie pokazujecie nowych rzeczy, czy chociaż głupiej zabawy w akuku?! Smartfony przesłonily wam cały świat?

To ja powiem tak, moja córeczka przez pierwszy rok dała nam ostro popalić, ciągle płacz, tylko na rękach itp... padalismy z mężem na pysk, później się uspokoiła, jest cudowna, wrażliwą bardzo grzeczną dziewczynką. Naprawdę do rany przyłóż. Ma już 6 lat. Mój synek przez pierwszy rok był bardzo grzeczny, od początku na jedzenie musiałam go budzić, płakał chyba tylko podczas kolki, którą miał rzadko. Był bardzo spokojny a potem... Łobuziak że hej. Bunt dwulatka to był koszmar teraz ma 3,5 roku i chuligan z niego straszny! Jest słodziutki i kochany ale jednak chuligan:-)

Drogie Panie :) Jestem studentką medycyny i wspólnie z kolegami z koła naukowego przy I Katedrze i Klinice Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego przeprowadzamy badanie, które ma nam pomóc w zrozumieniu problemów z jakimi zmagają się matki w pierwszych miesiącach po porodzie. Bardzo proszę o wypełnienie anonimowej ankiety ;) Dzięki za poświęcenie nam chwili swojego czasu ! https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfxkRt9A6PDuI2_Eq21IG105G35-dgCFdGNL6GRp5Vd1_Q5oQ/viewform