ile chcecie miec dzieci i ile w zwiazku

z tym zamierzacie spedzic czasu w domu? my z mezem planujemy 3 i wyszlo na to, ze bede w domu przez najblizsze 8 lat. a jak toi jest u Was? my nie chcemy miec duzej przery miedzy dziecmi, zeby lepiej sie razem rozwijaly.

a czemu masz siedziec w domu 8 lat? to jakis zart? zdziczejesz dziewczyno! :P nie mozesz wracac po 2-3 miesiacach do parcy jak normalni ludzie?

przedewszystkim maciezynskie to 6 miesiecy i normalni ludzie zazwyczaj wracaja po macierzynskim:) wiesz my sobie zaplanoialismy to w ten sposob, ze po urodzeniu pierszego dziecka jakies 1.5 roku pozniej rodze nastepne i tak w kolo macieju;) bardzo chcemy miec conajmniej 3 dzieci. a gdy ostatnie bedzie gotowe by przejsc pod opieke zlobka lub przedszkola wtedy wroce do pracy taka porzynajmniej mam nadzieje, choc zdaje sobie sprawe z tego, ze z tak dluga przerwa moge miec problem.

normalni ludzie robią top co uważają za słuszne....a nie to czego wymaga społeczeństwo.

autorko-urodz pierwsze dziecko najpierw a potem pogadamy czy zechcesz miec wiecej!!!

dokładnie, urodż pierwsze dziecko i dopiero wtedy planuj. a jak urodzisz takie które będzie marudą, beksą i nawet na kibelku będziesz musiała mieć dziecko na rękach a sama dla siebie nie będziesz mieć czasu to ci się światopogląd zmieni ;)

nie sztuką jest dzieci narobić...ale je wychować i zapewnić dobry start. Zawsze marzyłam o co najmniej trójce jednak ze względów finansowych mamy synka i może za dwa lata zdecydujemy się na drugie i na tym niestety koniec.

nam też się od zawsze marzy trójka, ale nie wiem czy damy radę... znaczy chciałabym odsapnąć choć trochę po moich dziewczynach a przede wszystkim wyspać się w końcu, czego nie robię prawie od 4 lat... no tylko potem nie wiem czy nie będzie juz za późno, bo mam już swoje lata na karku...

baderka co ty za głupoty gadasz, jakie lata na karku :):):):):):):) buziaki dla ciebie i dizewczyn :)

jak nie jak tak???? :)

no kurcze bzdury gadasz i cię zaraz opieprze z rana :) a wyśpisz się jak dziewczyny na studia pójdą ;) to już całkiem nie długo ;)

opieprzaj ile wlezie... tylko napisz ktoś Ty, bo lubię wiedzieć kto na mnie krzyczy... no fakt, to caaaałkiem niedłuuuuugo...

a no tak :) Karolina Cię opieprza ;) siadłam do kawy włączam kompa, patrze a tu Baderka głupoty wypisuje, myślę wejdę i opieprzę :)

juz 5 rok w domu jestem, a jeszcze 3 bede na pewno az maluch pójdzie do przedszkola.

to ty juz do pracy nie wrocisz, na stale wypadniesz z rynku to raz a dwa nie bedzie ci sie chcialo.ja mam zamiar po macierzynskim wrocic do pracy a potem postarac sie o nastepne dziecko tak zeby roznica byla max 2 lata, chyba ze zmienie prace po macierzynskim to wtedy troche odloze 2 ciaze.

ja tez chce trójkę mam juz 2 :) chłopca 6 lat i dziewuszkę 9miesiecy :) za 4 lata nastepne che :)

aaaa Karola! fajnie wiedzieć, że jesteś gdzies tam :)

Boże dziewczyno, ty najpierw wydaj na świat jedno dziecko.Jak urodzisz to napewno zmienisz zdanie co do szybkiego poczęcia. Ja jestem już 11 tyg. po porodzie a " dupsko" jeszcze mnie boli. Mimo,że syn jest grzecznym dzieckiem w życiu świadomie nie zdecydowała bym sie na kolejnego malucha w najbliższym czasie. Od września wracam do pracy, a kolejne dziecko planuje za jakieś 3-4 lata.

a jesli chodzi o prace to raczej nie pójde bo mysle nad własnym interesem jak dziecko podrosnie. zobaczyny czy wypali :)

po osmiu latach przerwy bedziesz miec ogromne problemy ze znalezieniem pracy.

ja chciałam miec dwójke i mam - w domu będę łącznie trzy lata trochę pracowałam między końcem pierwszego macierzyńskiego a następnym porodem, ale dorywczo niestety; wracam do życia zawodowego jesienią - niestety prawdopodobne trzeba się będzie przekwalifikować:( jak poczytasz kafeterię autorko to zobaczysz jak różnie kobietom się życie układa - wypad z rynku pracy na 8 lat to chyba spore ryzyko... może jest jakaś praca na część etatu, albo taka, którą mogłbyś wykonywac z domu?

myslalam, ze moj nick to zasugeruje ale chyba musze dopisac, ze jestem juz mama:)