Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AgnieszkaP24

smutek,dół,rozczrowanie i rozstanie

Polecane posty

Gość AgnieszkaP24
jedy Wy jesteście super!!! Nawet nie wiecie jak mi dodajecie"wigoru" w końcu się uśmiechnęłam. Ale powiedzcie mi skoro jestem stanowczą osobą nie potrafię być taka do niego??Przyjaciółka mówi mi że to uzależnienie psychiczne od niego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszko, czego Ty od
może uzależnienie, a może boisz się być sama - bycie w długim związku swoje robi. Tylko nie masz wrazenia, że i tak jesteś sama, bo Twój facet jest tylko z doskoku? CZyli boisz sie czegoś co i tak masz, ale nie dopuszczasz tego faktu do siebie. Masz własny kąt, pracę, jesteś samodzielna, niezależna od faceta i nie musisz sie godzić na takie traktowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnieee
mozliwe ze ona ma racje i ja uwazam ze dopoki nie poznasz innego to nie przestaniesz o nim tak myslec cały czas beidzesz miec nadzieje ze sie poprawi ze moze jednak cie kocha zyjesz złudzeniami na zraniona milosc tylko NOWA MIŁOSC właz juz teraz na czat pogadaj zjakism facetem od razu sie lepiej poczujesz tylko uwazaj na tych zboczeńcow jak ci na poczatku zadadza pytanie czy lubisz seks to uciekaj :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niewiem
ja uwazam ze dopoki nie poznasz innego to nie przestaniesz o nim tak myslec cały czas beidzesz miec nadzieje ze sie poprawi ze moze jednak cie kocha gorzej jak poznba uzaleznionego od innych rzeczy :O najlepiej jakby zaczela zajmowac sie sobą i znalazła sobie pasję i troche stała sie bardziej samolubna skupiona na swoich potrzebach. wtedy zejdzie z męza i przestanie mu matkowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka1177
Agnieszko, a czy on płaci Tobie alimenty na dziecko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaP24
dogadaliśmy się ze będzie dawał 300zł na razie późnij więcej teraz dał mi 50zł i kupił małej parę łaszków...Wiem wiem będziecie krzyczeć ale no nie potrafię z niego ściągnąć kasy wiedząc że ma długi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka1177
Słuchaj to załatw to sądownie i wtedy nie ty będziesz zajmowała się ściąganiem. Tak jak pisała niech w końcu zacznie ponosić jakieś konsekwencje. Ja nie mieszkam z mężem, mam dwoje dzieci i najpóźniej 2 każdego miesiąca mam przelew na konto.On dobrze wie, że jeżeli przestanie płacic ja załatwie to w inny sposób.Mam to gdzieś czy on ma długi, czy nie, to jest jego sprawa, dlatego tez wzięłam rozdzielność majątkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaP24
nie jestem po ślubie całe szczęście więc nie muszę brać rozdzielczości majatkowej. Nie chciałam robić alimentów bo miałam nadzieję że doceni mnie że idę mu na rękę,widze jednak ze on to wykorzystuje... TAK BARDZO BYM CHCIAŁABYM KOGOS POZNAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niewiem
Agnieszko Anulka pisze bardzo twardo ale to własnie jest prawdziwa twarda miłosc. Uwolnic go pozwolic mu podejmowac decyzję zyc jak chce z całym bagazem konsekwencji ;) Ty prlanuj zycie realne na tu i teraz. Alimenty to konieczność zabezpieczenie i twój obowiązek jesli kochasz swoje dziecko bardziej niz męza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszko, czego Ty od
Agnieszko, chciałabyś kogoś poznać... jak chcesz to zrobić skoro albo jesteś w pracy, albo w domu z dzieckiem albo z "nie mężem"? Moze odstaw wreszcie go na boczny tor. Jak on chce sie spotkać z dzieckiem to proszę bardzo. On z dzieckiem a Ty gdzieś idź, nawet na spacer, gdziekolwiek, byle do jakiś nowych ludzi. No i status w głowie musisz zmienić na "wolna".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niewiem
Agnieszka to że wybrałaś własnie tego faceta to nie jest jakiś tam przypadek 1 na milion :O Niestety on jest niedojrzały a ty stanowisz dla niego wspaniały materiał na kobiete która go bedzie utrzymywac w dziecięcycm śwuiecie i pomagać mu byc tym chłopcem przy kompie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnieee
siedzisz teraz na kafe to otworz drugie okno i wejdz na czat siedzac w domu nie poznasz nikogo sam do drzwi ci nie zapuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaP24
dziewczyny dzis biorę się w kupę!!! Pogadam z nim o alimentach. Jk mu się coś nie spodoba złozę wniosek. Od teraz WOLNA:) wow ale to dziwnie brzmi heh Jutro wybiorę się do fryzjera bo zmarniałam. Boję się weekendu,wiem ze on będzie chciał przyjść,jak ja wyjdę będzie mi mówił ze mi nie zależy bo go zostawiłam.Będzie mnie męczył psychicznie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszko, czego Ty od
Agnieszko, źle do tego podchodzisz, zamiast : będzie mnie męczyć psychicznie pomyśl: będzie próbował na mnie swoich gierek ale ja się nie dam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niewiem
Agnieszko a po co chcesz z nim gadac o alimentach?:O co chcesz usłyszec?:O Jedno co zrób to pogadaj najpierw ze sobą zapytaj sie sama siebie czego chcesz:) a potem go o tym zwyvczajnie poinformuj ;) Na zasadzie składam wniosek o alimenty i go z tym zostaw ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaP24
Ale on mnie naprawde meczy. Będzie mi prał mózg. Mówił ze chodzi do pracy przyjeżdża do małej a ja go tak traktuję... Naprawdę się boje,ale mam nadzieję że uda mi się jakoś przez to przebrnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niewiem
Gadki typu że ty go nie kochasz etc itp i td to czysta manipulacja z jego strony ;) on dzieki temu ze zrzuci na ciebie odpowiedzialnosc ma nad tobą władze i spokój że nic z tym nie zrobisz ;) Działaj kobieto :) dla siebie i dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niewiem
jesli mówi coś o twojej winie to spokojnie mu powiedz ze nie jest to nic twoja wina. Alimenty nie zakłada sie dojrzałemu odpowiedzialnemu facetowi, to jest konsekwencja jego nieodpowiedzialnosci a dowód na to że ty odpowiedzialna jestes bo to twój obowiązek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaP24
no niewiem masz racje muszę sama sobie warunki postawić albo ja i mała albo on i deprecha... dziś mu to oznajmię ze złoże wniosek o alimenty. Słuchajcie a jak to jest z widzeniami?To też przy alimentach mozna ustalić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niewiem
myslę ze mozna to ustalic samemu ;) wystarczy mu powiedziec jak ty to widzisz i konsekwentnie wymagac od niego stosowania się do tych wytycznych. To wazne bo w nałogu jego mózg pracuje inaczej i brak konsekwencji z twojej strony to dla niego znak że moze łamać granice ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnieee
bedzie ci mowil ze go zle traktujesz bo on przychodzi do małej a ty wychodzisz? to powiedz mutak- a ty jak mnie traktowałęs cały czas? ja wszsytko sama robilam a ty miales mnie gdzies i siedziales przed kompem weic nie mow mi kto tu kogo zle traktuje i WYJDZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnieee
jak beidze sorawa o alimenty to bedize tez o widzenia penwei beidze mogl zabierac mała co weekend albo i do neij przychodzic ale watpie ze beidze wtedy tak czesto tego chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka1177
Jeżeli zaproponujesz mu konkretne dni w których ma przychodzić, a on sie nie zgodzi, albo w ostatniej chwili będzie zmieniał zdanie, przez co nic nie będziesz w stanie sobie zaplanowac, możesz złozyć wniosek o ustalenie widzeń z dzieckiem. I wtedy to sad wyznaczy konkretne dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaP24
wiesz co ty piszesz do mnie jak się nudzisz tak masz w dupie.CENTRALNIE a ja kurwa czekam jak ta pojebana żeby popisać z Toba jak z pracy wrócisz. FUC OFF!! Wiesz co nie pisz wcale NIC NIE ODPISAŁ I DO DZIŚ SIE NIE ODZYWA... WCZORAJ MU TAK NAPISAŁAM,MIAŁAM DZIŚ RANO WYRZUTY SUMIENIA ALE TO SIĘ ZMIENIŁO. JAK TO OBCY LUDZIE POTRAFIĄ CZŁOWIEKA NA DUCHU PODNIŚĆ:) on jest bardzo złośliwą osobą zawsze robi po złości dlatego wolałabym zeby sąd ustalił widzenia. mu chyba naprawdę nie zależy ani na mnie ani na małej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niewiem
Agnieszka nie mysl o tym czy mu zalezy czy nie :) Wazne jak ty widzisz swoją przyszłość. Nie chcesz jego złosliwosci?? sama taka nie bądz. jesli ty jestes agresywna on tez bedzie to nie ma sensu ;) Lepiej po prostu na spokojnie mówic czego chcesz i oczekujesz i ciągle sie o to sama pytaj "czego ja chce?" i spokojem wiecej załatwisz niz wrzaskiem i wyzwiskami masz na to moją gwarancje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaP24
wiem ale czuję się wypompowana!! nie mam sił na nic. Czuję jak ulatuje ze mnie życie. Nie umię już być nawet miła.Tylko krzyczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnieee
weisz co-kup sobie jakies tabletki na uspokojenie-mowie powaznie takie ziołowe bez recepty uspokoisz sie, zaczniesz inaczej myslec bo sadze ze twoje nastroje odbijają sie na dziecko prawda? a ono czuje ze ci zle czuje ze jestes zdenerwowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AgnieszkaP24
no na pewno na małej się odbija... wiesz chyba jestem złą mama nie mam ochoty ostatnio się z nią bawić, bardzo źle!! piję nerwosol ale nie pomaga za bardzo heh cięzka sprawa ze mną sama się zadręczam zamiast cieszyć się że mam gada z głowy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niewiem
moim zdaniem to złe samopoczucie wynika z tego że całą energię marnujesz....dokładnie marnujesz na skupianiu sie i naprawianiu swojego męza. Ta energia powinna byc wykorzystywana do wychowywania dzieci i zajmowaia sie swoim życiem. Wtedy wiesz ze to za co jestes odpowiedzialna i na co masz wpływ jest twoim udziałem. Maz jet duzym chłopcem i nalezy mu pozwolic pobyc w realnym zyciu dorosłych gdzie jest obowiazek dojrzałosc i zaradnosc a nie świat marzen wirtualnych i iluzji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×