pomocy! brak okresu w przerwie...

witam, od 31.01 zażywałam tabletki yasminelle, poślizg max 3-4 h, bez antybiotyków i innych leków. tabletki rozpoczęte w 1 dniu okresu i ten okres trwał mniej więcej do 11-12 tabletki (czyli 11-12 dnia..). Od poniedziałku 21.02 mam 7-dniową przerwę a okresu ni widu ni słychu.. co może być problemem? dodam iż na pocz. grudnia urodziłam dziecko, nie karmiłam piersią a okres już raczej występował przynajmniej raz. bardzo liczę na Waszą pomoc, czy może te endometrium jest za małe z powodu tego przedłużającego się krwawienia? czy może już ciąża?

czy mam cierpliwie czekać do tego 7 dnia?

czekać, okres przeważnie pojawia się 4 dnia przerwy, ale i 5 i 6.

5ty dzień a tu ciszaaaaaaaaaaa.... :((( już wariuję

Spokojnie, jeszcze jest czas. A nawet jak i nie będzie krwawienia, to nie oznacza ciaży, to się może zdarzyć.

dziękuję wszystkim miłym Forumowiczkom za wpisy :) właśnie (5 dzień przerwy wtf?!??) rozpoczęło się delikatne plamienie, cudów nie oczekuję ale przynajmniej ten uspokajający czerwony kolor... :) pozdrawiam serdecznie!