Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jgfhldkjfhldkjfh

Jakich argumentów użyć? A może On ma rację??

Polecane posty

Gość jgfhldkjfhldkjfh

Jakich argumentów użyć,żeby chłopak zgodził się na moje jutrzejsze wyjście na dyskotekę z siostrą? Nie chce mnie "puścić" bo podobno "któryś może COŚ ode mnie chcieć" Dodam tylko,że fajnie by było gdyby poszedł z nami ale on nie chce. I jeszcze jedno..nie jestem typem laski , która co tydzień musi latać po jakiś imprach.. Raz na 3 lata to chyba nie zbrodnia?? A i mam 21 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfgxchfd
powiedz chłopakowi, ze w kazdym miejscu i w kazdym momencie ktoś może czegoś od ciebie chciec i to tylko od ciebie zalezy czy na to przystaniesz czy nie, wiec skoro ci nei ufa to moze zacznie prowadzac cie na smaczy? a jak mu nie pasuje to niech idzie z wami, ale nie, on sam nie pojdzie i tobie tez nie pozwoli, dla mnie to pojebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgfhldkjfhldkjfh
To samo mu powiedziałam, a On na to "Tobie ufam ale żadnemu facetowi" ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgfhldkjfhldkjfh
Kurde noo.. przecież nie będę jedyną laską na dyskotece... Czemu akurat do mnie miałby się ktoś "doczepić" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfgxchfd
heh tobie ufa ale facetowi nie, wychodzi an to ze zaklada ze ktos zechce cie zgwałcic, bo przeciez bez twojej zgody nie ma prawa sie nic wydarzyc prawda? rozumowanie twojego faceta jest niepoprawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfgxchfd
poza tym sam fakt ze zaproponowalas mu aby szedl z wami swiadczy o tym ze nie masz zamiaru zabawiac sie z obcymi facetami, skoro to mu nie przemawia do rozumu to biedny jest, mozesz przeciez znalezc sobie kogos innego nawet siedzac w domu np przez internet. idz sie baw i niech cie tak nie uziemia, jesli masz ochote sie pobawic to sie baw, to on ma problem ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgfhldkjfhldkjfh
Kilka lat temu zostałam zgwałcona........ Dlatego nie chce żebym poszła??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano ciekawe ciekawe
a co ty jestes jego wlasnosc, ze musisz sie go o pozwolenie pytac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgfhldkjfhldkjfh
No ok. A gdyby był moim mężem.. Czy to zmienia postać rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfgxchfd
dzisiaj nie pojdziesz na dyskoteke bo on jest zazdrosny, jutro nie pozwoli ci isc do sklepu bo sie sprzedawca slini , a pojutrze kaze ci nosic burke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgfhldkjfhldkjfh
Więc w jaki sposób mam go przekonać? Bo mimo wszystko nie chcę iść i mieć później jakieś wyrzuty sumienia.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfgxchfd
nie przekonasz go, wybieraj pomiedzy wyrzutami sumienia ze go wkurzylas a brakiem zabawy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfgxchfd
ale z doswiadczenia wiem ze nie warto swego dobrego samopoczucia poswiecac dla facetow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgfhldkjfhldkjfh
Jednak wolałabym go jakoś przekonać. Albo przynajmniej dać mu jakoś do zrozumienia,ze nie idę romansować tylko się pobawić. -Z tym gwałtem to nie podszyw.. To było 7 lat temu.. może dlatego nie chce żebym poszła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgfhldkjfhldkjfh
Może ktoś jeszcze doradzi? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heyyyy
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×