ja 20, on 27. czego on moze oczekiwac ode mnie w zwiazku?tylko seksu ?

zawsze tak mam, ze kazdego wrzucam do jednego wora, ze faceci tylko oczekuja seksu od kobiet, i tak mam w tym przypadku:o jak sie pozbyc takiego myslenia stereotypowego? tym bardziej, ze obecny facet z ktorym sie spotykam, powiedzial mi ost, ze tak juz jest ze ma na mnie ochote bo jestem seksowna, teraz bede miala wrazenie, ze tylko po to sie ze mna spotyka :o

ma za soba 2 zwiazki 3 letnie, a ja dopiero z jednym spalam, ale jak ona sam twierdzi "nie spieszy sie z poczynaniami" :o

on 27, ty 20 wiec facet juz dorosly i wie jak zbajerowc laske zeby mu dala. pewnie jestes jego chodzacym idealem, tak chce cie tylko dla sexu

twierdzi, ze jest zakochany, prawi mi komplementy najczesciej niestety dotyczace wygladu, ale mowi tez, zejestem niesamowita, bo troche zolzowata, i ze wyrastam poziomem rozumowania ponad moje rowiesniczki :o i co ja mam teraz zrobic? przeciez nie chce byc z kims kto jest ze mna tylko dla tego ze kiedys w koncu mu dam..

staszek spod monopolowego- a czego oczekujesz od starszej kobiety ? :O

niekoniecznie musi ja bajerowac, ustaw go sobie to mu dobrze zrobi^^ znam zwiazki o takiej roznicy wieku - bardzo udane ;)

pewnie siedzi w domu kazdego dnia i sie zastanawia jak jeszcze Cię zbajerować abyś mu dała dupy.

jak mam go sobie ustawic ?

przestancie generalizować. mowicie tak jakby mezczyzni chcieli sie wiazac wylacznie z rówieśniczkami. 7 lat różnicy to nie jest jeszcze tak dużo.. ja mojego faceta poznałam jak miałam 19 lat, a on miał 33 lata.. też byście pewnie powiedzieli, ze chce ode mnie tylko seksu, ale jesteśmy już ze sobą 5 lat, mieszkamy razem od 4 i planujemu pomału ślub. a ty autorko zdaj się po prostu na instynkt :P nie jeden facet mnie w zyciu podrywał i to czy on chce wylacznie seksu się po prostu czuje..

co gorsza jak go zapytalam o to kiedys, stwierdzil, ze jakby mu tylko na jednym zalezalo to by sobie juz dawno dal spokoj.............

przetrzymam go najdluzej jak sie da, bo w sumie to on nie nalega na seks, tylko wyjechal mi z tą ochota na mnie ...

podobno masz 20 lat to ne wiesz jak faceta ustawic? spotykaj sie z nim, nie bzykajcie sie chociazx pieszczoty czemu nie, dawaj mu szanse zeby sie wykazal, zeby byl przy tobie! bardz przyjacielska, troskliwa, czula ale jednoczesnie surowa! niech zna swoje miejsce, proste! nawet gdybyscie sie mieli bzyknac od poczatku musi czuc swoje miejce. musisz byc ssurowa i tyle :) a jesli muz zalezy to bedzie czekal z sexem czy z innymi rzeczami.

a co w tym dziwnego, ze facet ma ochote na swoją kobiete? ty na nego ochoty nie masz? :D

a to ty z nim juz jstes? czy tak o sie spotykacie?

spotykamy sie...

Do r00chania jesteś mu tylko potrzebna! Jakby Cie kochał to by zapłodnił i ożenił się z Tobą!

dziekuje za slowa otuchy ;)

to mu nie dawaj od razu i będziesz wiedziała czego chce.

no wlasnie nie mam zamiaru mu dawac, ale czemu on mi wyjezdza z tym, ze ma na mnie ochote? ja tez mam na niego ale nie mam zamiaru poki co mu o tym mowic, bo nie chce zeby mial mnie za łatwą :/