Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem smutna

pije winosama bo on...

Polecane posty

Gość jestem smutna

jesteśmy ze sobą 7 lat, mamy roczne dziecko i sytacja wygląda tak Na każde urodziny , imprezy on chodzi sam bo ja nie mam z kim małego zostawić do tego wraca bardzo późno. Napewno mały go nie meczy bo po pracy spędza z nim może 10 min w weekendy zawsze ucieka do znajomych. mam tego dość Czy on mnie ignoruje wstydzi sie mnie?? po porodzie wróciłam do swojej normalnej wagi mam tylko piersi większe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakupoholiczka !!!
straszny palant!!! Proponuje, zebyś z nim o tym porozmawiała. jezeli sytuacja nie ulegnie zmianie spróbuj poszukać sobie mężczyzny, który będzie na Ciebie zasługiwał! POco Ci facet, który nie dba o WASZE dziecko, a już o Tobie nie wspomne... powodzenia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her.komendante
nieźle Cie sobie wychował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccbbbśśśśll
porozmawiaj z nim szczerze,nie powinno tak być...szczera rozmowa zazwyczaj rozwiązuje problemy,oczywiście zależnie od charakteru faceta.Nie wiemy na jakiego "typa" trafiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem smutna
nie da sie z nim o tym rozmawiać mówi ze to nei jego winaze nie mamy z kim dziecka zostawic- teoretycznie można by było z jego siostrą ale jest tak lekkomyślna ze bałą by sie że mu coś zrobi (jak miał 6 miesiecy to mu dała cisto makowca do jedzenia myślałąm że ja rozszarpie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccccbbbśśśśll
W takim razie zaproponuj ,żeby zostawał z Wami w domu,w końcu to jego rodzina,niech w końcu dorośnie.Dziecko wymaga zainteresowania obu rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhegtrhthntgnjh
a chuj nam do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem 4 lata i tez mam dosc, tez szukam odpowiedzi co robic jak ani grozby ani prosby juz nie pomagaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem smutna
no właśnie rozmowy nie pomagaja A jak wyjade z małym do rodziców i mówie ze tam zostaniemy bo mu chyba przeszkadzamy to jedzie do nas i płacze mnie przekonuje zebyśmy wrócili a po jakims czasie jest to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość her.komendante
ładnych dziecko ma rodziców jedno szlaja sie po imprezach i zabawia drugie upija się przed kompem i żali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem smutna
a z kad wiesz ze pije moze to tylko mój pseudonim. Nie osądzaj ksiażki po oprawdce tylko po terści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego tylko on wychodzi? skoro faktycznie z kim dziecka zostawić nie macie to niech będzie sprawiedliwie, raz on ewychodzi sam a raz Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatroskany aniołek.......69696
Taki typ się nie zmieni .... Taki typ juz nie dojrzeje....Kurwa ale "podziwiam " takie niedorzwiniete osoby " mają dziecko i nie poczuwają sie do opieki nad nim...i do dbania o kobietę.... Mozesz jedynie na początek cos mu pokazac ...balując czy tego chcesz czy nie... powodzenia bo i tak wiem ze to nic nie pomoze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdhdhdh
Ja nie rozumiem czemu sie na to godzisz. Bo nie ma z kim dziecka zostawic? A zapytaj go, czy to tylko twoje dziecko, czy przypadkiem on jest moze ojcem i tez powinien brac udzial w poszukiwaniu opiekunki? Dalas sie po prostu wrobic w calosciowa opieke nad dzieckiem i tyle. Skoro on sie nim zajmuje przez 10 min dziennie, to widocznie nie czuje sie odpowiedzialny ani zobowiazany do postepowania jak na ojca przystalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też sama też z dzieckiem
witam, u nas jest podobnie, mamy prawie 2 letnią corkę. Ja calymi dniami siedzę z malą, czasami mam dosyć, a on mąż pracuje codziennie w weekendy studiuje i wychodzi sę bawić, dzisiaj np. wieczór kawalerski. ja podobno mam się bawić dobrze w domu, mala chora kaszle ludzie jak ja się mam dobrze bawić, on nie rozumie że ja nie mogę yjść z domu bo mam mae dziecko ktorego nie ma z kim zostawić on najchętniej wychodziłby codziennie to na narty to do kolegow itp zawsze się pretekst znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatroskany aniołek.......69696
Co sie z tymi facetami dzieje ze niedojrzewają :).... Wiecie co, ja jestem sama ubolewam nad tym...ale jak czytam to forum....te wypowiedzi kobiet to polowa w zwiazkach to kobiety nieszczesliwe i samotne.....wole byc zatem sama....bo na takie zachowanie bym nie pozwolila. Rozumiem ze potem szkoda juz nawet straconego czasu z tą osobą...ale trzeba zadac sobie pytanie...Czy jestem szczesliwa? i czy chce byc szczesliwa...? Jestem sama ale powiem wam ze to lepsze niz olewajacy mnie partner

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też sama też z dzieckiem
zastanawiam się czasami nad tym, czuję się jakbym sama miala dziecko, jak powiedziala mu dzisiaj że nie chcę żeby wychodzil to powiedzial mi że niezależnie od tego co powiem to i tak pójdzie więc jak grochem o ścianę przykro mi strasznie i smutno, czasami wydaje mi się że on tylko mysli komu by tu dziecko oddać żeby mieć swobodę i robić co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też sama też z dzieckiem
pomyślcie sobie cły tydzien siedzimy z malą same i dzisiaj też ;( ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatroskany aniołek.......69696
Kochana jezeli mowisz wprost do chlopa ze nie chcesz zeby wychodzil...a on ma to w dupie...to musisz sie pogodzic z ciaglym siedzeniem z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zatroskany aniołek.......69696
a przed narodzinami dziecka nie zauwazylas ze to hulaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukająca pomocy,zaniepokojona
hehe nie Ty jedna siedzisz dziś sama z winem. macie przynajmniej maluszka, pewnie świetnego. Twój facet się wyszaleje i usiądzie na tyłku przy żonie i dzieciaczku:) Mój kochany M* zabalował, pobił policjanta i pewnie pójdzie o więdzienia. A ja siedzę i czekam na jakieś informację, nawet nie zadzwonił ( dowiedziałam się od jego przyjaciela), a winko mnie pociesza.:( Nie wiem co teraz będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też siedzę sama
bo mój mąż wyszedł do kumpla, ale wiem, że następnym razem moja kolej taka jest umowa między nami - byle nie za często raz na 3 miesiące w zupełności wystarczy. A żeby nie siedzieć wciąż z dzieciakami (mamy ich dwoje), zapraszamy ludzi do siebie i przy okazji mamy niańki. Poza tym najlepszym sposobem na męża,który nie bardzo chce się zajmować dzieckiem jest wyjście z domu zaraz po jego powrocie, oczywiście nie mówisz gdzie idziesz i kiedy wrócisz- trochę stresu mu nie zaszkodzi. Tak pozostawiony choćby na 3 godziny od razu spokornieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×