Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czekoladka23

znalazłam w tel mojego chłopaka sms innej, że tęskni

Polecane posty

Gość czekoladka23
laura........ Znalazłam tylko początek tego esa, że ona już tęskni, bo to takie archiwum. On odp jej że też. Oni razem pracują, współpracują w jednym pomieszczeniu. Z resztą tak jak już gdzieś pisała, nie wspominał mi o niej chyba nawet wcale!! Kolejny es był, do niego kilka dni temu, że "obiecałeś" Po nim od razu do niej zadzwonił. Co miałam się zapytać? Wiadomo, ze powie mi gadkę o pracy, ze muszą jakieś projekty robić, a ona na 2 zmianie i takie sranie w banie by było I tak nie mam jak tego zweryfikować, z reszta i tak wiem, ze nie po to dzwonił po pracy! Nie mam pojęcia jakie są ich relacje i nie mam jak tego sprawdzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka23
wiewiórka. Dzięki wiewióra za rozmowę papa ps. pewnie wątek wróci, za jakiś czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura........
normalnie podsluch by sie przydal na komorke ...,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim-k
Wiewiórka - dzięki za praktyczne rady! ;D bardzo cenię osoby takie jak ty. Chciałabym zadać naiwne pytanie wam, dziewczyny, które miałyście do czynienia z tego typu facetami. Jest możliwe, że innej potrafiliby okazać szacunek? Że to zależy z kim są aktualnie - więc jedną nie będą się przejmowali, a innej by tego nie robili? Jakie jest prawdopodobieństwo? Czy może tacy egoiści nie są w stanie wyjść z pola widzenia swego nosa już zupełnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladka23
Dobra dziewczyny ja spadam, rano czeka mnie pobudka !! Dziękuję za rozmowę. Naprawdę fajnie było wymienić się poglądami Buziole ps. temat pewnie zostanie kontynuowany jutro, albo z konieczności w najbliższym czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura........
to raczej jest takie skakanie po kobietach , z kwiatka na kwatek jak to sie mowi... , narazie zalezy mu na tej nowej pozniej ta nowa juz stanie sie "to stara: bo przyjdzie jakas nowsza i tak w kolko... chlopaki sobie szukaja zajecia.. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy może zmądrzeć tyle że coś go musi do tego popchnąć.Samo z siebie nic się nie zmieni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuckig people
"no właśnie, a skoro takiej pewności nie ma z mojej strony? To co, boi się? Bo wciąż mnie pyta czy go kocham. Strasznie boi się żebym jakiegoś przypadkiem kolegi nie miała! Ale on może mieć, a jak nie jawnie, to po kryjomu. I najlepsze w tym wszystkim, że oni słowa o tej nowej koleżance z pracy nie powiedział!! że tak jest taka i w ogółe.Ale ona to najmniejsze piwo, nie interesuje mnie ona. Ona może nie wiedzieć o mnie! Ale wówczas sprawa z nim byłaby jasna. Ale to jaki on jest!!" nie ma pewnosci wiec sie pyta i sie upewnia w kolko:P Zwyczajnie manipuluje Toba.Nie ludz sie nawet,ze jest innaczej.Znam takich typkow az za dobrze.Tylko ja bylam raczej na miejscu tej kolezanki twojego z pracy:P i tak tez nic nie wiedzialam o drugiej:/do czasu.Teraz podobna sytuacje ma moja wlasna siostra...tylko,ze jak sie zorientowala o co chodzi to kontakt zerwala z tym pajacem.On jeszcze wysylal do niej te swoje smieci typu,ze on wolny strzelec:P na koniec tej zajebistej znajomosci jego dziewczyna sie o wszystkim dowiedziala i ja teraz przesladuje:/ ale na swojego fagasa zlego slowa nie powie:/ lyka wszystkie bajeczki jak pelikan,a jak sie wtracilam w obronie siostry i powiedzialam co o tym wszystkim mysle to potrafila mi jedynie napisac,ze huj;) mi w dupe i ze ona ma niezlego lacha z nas:/ to wszystko na co bylo ja stac(dziewczyna 23 lata).Mam nadzieje,ze ty masz troche wiecej oleju w glowie i kazesz swojemu spierdalac na szczaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim-k
A zna ktoś przykład takiego gościa? Który był w kilku związkach (albo co najmniej dwóch) i nie chodzi mi o to, że zmądrzał, tylko to, że dla niektórych (tych ze swoich dziewczyn) był wzorowo dobry, a pozostałe nie interesowały go na tyle, żeby przestać kokietować kobiety? Wiem, że to dziwne pytanie i wiem, że tak czy siak trzeba się poważnie zastanowić, czy warto tracić na niego czas... ... jakkolwiek ciekawi mnie to. Czy to czasami nie zależy też od dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuckig people
no albo sie kocha albo nie:) chyba w tym sek.Na milosc sie sklada wiele rzeczy min.wiernosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można mówić że się kocha a nie kochac bo Ci akurat wygodnie z tą osobą (widziałam takie pary) MIŁOŚĆ=POŚWIĘCENIE+ZAUFANIE/WIERNOŚĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim-k
Dziękuję uprzejmie za odpowiedzi, jestem wdzięczna. :) I bardzo chętnie poznam też opinię wielu innych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha autorka jest niezle
zmanipulowana! Są dowody,ze facet kręci z innymi na boku, a ta zyje w jakimś urojeniu, ze on ją wielce kocha, ze nigdy jej nie zostawi itp itd, no smiech na sali. Włącz myślenie, autorko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wiewiórkii
Ty tępoto, nie "powściągliwości", a "poufałości" raczej... nie dziwię się, że faceci kantują takie pustaki. najpierw poznaj znaczenie słowa, potem je stosuj, nigdy na odwrót!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie' wiewiórkii' tylko wiewiórki :) ty też robisz błędy, również mogę ci polecić słownik.... Dlaczego mnie obrażasz? Jaki ty poziom reprezentujesz. Smucą mnie tacy ludzie, którzy sieją nienawiścią i wyzywają innych mianując się 8 cudem świata. Może się pomyliłam i nie obrażam się jak ktoś mi zwraca uwagę, ale robi to na poziomie i w kulturalny sposób. Jeśli tak traktujesz ludzi, a na to wychodzi to ci bardzo współczuję bo musisz być bardzo nieszczęśliwą osobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do autorki...jeszcze sobie pomyślałam tak...bo on się ciebie ciągle upewnia i wypytuje czy nie masz kolegi itp. To bardzo częste zachowanie jak facet zdradza, a wypytuje cię bo ci zwyczajnie nie ufa...Mierzy cię swoją miarką. I boi się czy ty czasami nie robisz tego samego. Bardzo schematyczne. A co do wcześniejszego pytania, uważam że ktoś może się zmienić, ale tylko i wyłącznie kiedy ta osoba tego w pełni zechce i podąży tym kierunkiem. Żebym nie skończyło się tylko na słowach. I taka osoba musi tego chcieć sama z siebie, bo nawrócenie z powodu miłości to nie wierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytałam za dużo wcześniejszych postów więc być może się powtórzę, ale wiesz co powinnaś zrobić? Pisać tak z jakimś kolegą. Niech poczuje na własnej skórze, bo inaczej nie zrozumie. I też się tłumacz, że to nic takiego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiollette
Halo? Jesteście? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oiwfjWEIGHJ3ORHGQ
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA!
Witam. Mam podobny problem.. Facet z ktorym jestem od okolo dwoch lat, pisze z innymi dziewczynami, twierdzac, ze to jego kolezanki. Ale czy facet, ktory odpowiada niby kolezance,ze jestem juz jestem kolezanka na profilu spolecznosciowym,a na swoje wytumaczenie ma tylko, ze sie wtedy sie klocilismy i tak napisal.. A gdy chce zaczac rozmowe z nim to oczywiscie mi wypomina moja przeszlosc, wie, ze to najbardziej mnie zaboli, to jego punkt zaczepienia.. Ne wiem jak do niego dotrzec, zeby pokazac mu, ze jestem ta odowiednia dziewczyna.. Bylabym wdzieczna o odpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA!
Hmm.. znam go na tyle,ze czuje,ze tylko potrafi pisac,krecic z innymi dziewczynami.. tak naprawde one sa innych miast niz gdzie my mieszkamy.. Czuje,ze nie jest zdolny by przespac sie z jakos inna kobieta.. Nie wiem w jaki sposob moge to wszystko rozwiazac, nie zostawiajac go, bo go naprawde kocham... pomozcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×