Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość if i were a rich woman

Anonimowo, uczciwie. Czy któraś jest zwyczajnie BOGATA?

Polecane posty

Gość if i were a rich woman

Ciekawi mnie to socjologiczne po prostu. Czy na takim forum bywają również osobe bogate, ale naprawdę bogate (nie te, które mają wypłaty na rekę 3 tys i mysla ze sa zamożni;)) Kobiety,które piastują wysokie stanowiska, mają bogatych mężów, kilka domów, podróżują po całym swiecie, a na reku noszą zegarek Rolexa. Są takie? Wpisujcie się - jak do tego doszłyście i ile faktycznie macie. Anonimowo, i uczciwie - nie chodzi o fantazjowanie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -----00000------
dobrze trafilas:) tu na kaffe 90 % to ludzie zyjace na poziomie caringtownow. zrszta zaraz sama zobaczysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi sie ze nikt
kto ma 3 tysiace na reke nie uwaza ze jest zamozny. taka kasa to sobie dupe mozna tylko wytrzec. No chyba ze co najmniej na tydzien.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie iem cxzy sie zaliczam
ale mieszkam UK . Moj maz zarabia 70 tys zl miesiecznie jest dyrektorem banku ( przeliczajac juz na zlotowki ) Mamy dom na Teneryfie i tutaj . Mam gospose garderobiana i sprzataczke . Ja chilowo nie pracuje bo urodzilam mu nie dawno dziecko ale penie jak maly bedzie mial 6 miesiecy to zatrudnie opiekunke i pojde do pracy z przed porodu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIKT NA CZARNO TUTAJ TEGO NIE NAPISZE!!! BO ZARAZ ZLECA SIE ZMIJE ZYJACE Z ZASILKOW Z MOPSU I BEDA PIERDOLIC ZE TAKIE PISANIE TO PRZECHWALANIE,SZPAN ITD!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azezam
ja jestem zamozna ale wcale nie nosze ani ja ani moj maz roleksow z glowa wydajemy pieniadze wolimy pojechac z dziecmi spedzic milo czas niz kupic najnowszy model telefonu owszem mamy pozadne rzeczy ale nie zmieniamy ich bo nas na to stac zabezpieczylismy dzieci na przyszlosc pomimo ze syn ma dopiero 2 latka a corka 6 miesiecy a co do przebywania na wszelkich portalach? hm dla mnie jest to rodzaj 5 minut dla siebie :) i mysle ze nie ma znaczenia wysokosc pensji jak ktos lubi to tu wchodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tutaj wozek za 3 tysiace jest szczytem luksusu wiec gdzie tu pisac o wysokich stanowskach,rezydencjach i itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crefngtugvbehcf u
Dla mnie to jest core. Myślę że ktoś zalożył ten topik żeby się pokazać, wywyższyć nad innymi. Zaraz od razu ktoś mnie zjedzie e zazdroszcze. Fakt tak jest ale po co się wywyższać. Topik tylko dla boogatych?? A co co zarabiaja 3 na reke to biedni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnoł dziołszka
takie osoby nie obnoszą się z tym , a na forach się udzielają bo lubią też pogadać o byle czym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszę anonimowo
Jestem zamożna, nasz miesięczny dochód to 27 tyś zł, zależy od miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napiszę anonimowo
a czasami nawt 50 tys, mam 2 domy, oprócz tego, 4 mieszkania w bloku które wynajmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antonio banderooos
zaraz tu pojawi sie panna jennifer8787 i bedzie opowiadac jakie to ma sezam a w nim tony zlota :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bananki w ciescie
no ja szczerze i anonimowo przyznaje ze klepie biede....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faaajnieyy
ta co twierdzi ze jest bogata bo jej mąz jest dyrektorem banku - tyle byków strzeliła w 2 zdaniach że do miotły się nie nadaje, wątpię żeby dyrektor banku na taką poleciał..więc jakoś mi się nie chce wierzyc w tego typu wypowiedzi ja nie czuję się bogata, mamy z mężem 8tys na rękę, czasem ponad 10tys i uważam że to za mało żeby fajnie ułożyć sobie życie...niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moge sie wpisac choc nie wiem czy jestem az tak bogata, bo rolexa nie nosze:D Ale mamy z mezem 2 mieszkania, budujemy dom, maz zarabia sporo, ja sie jeszcze ucze. Wakacje spedzamy podrozujac gdzie nam sie tylko zamarzy, mamy dobre samochody i generalnie zyjemy na dobrym poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się czuję biedna
tzn jest milion rzeczy które bym chciała mieć i zrobić a nie mogę sobie na nie pozwolić (nie chodzi mi o ubrania czy przedmioty - tylko o inwestycje) i ciągel tylko kombinujemy skąd by tu kase załatwić .... np ostatnio znajomy kupił mały samolot i go wynajmuje - spuer sprawa - jest duże zapotrzebowanie i ładnie na tym zarabia, tylko to inwestycja rzędu pół miliona i skąd tu wziąć taka kasę? ... a z podanej def to kupiłam mężowi zegarek Patek Philippe na 5 rocznicę, mam 2 domy - jeden w bardzo drogiej okolicy, 5 samochodów, w tym jeden zabytkowy...normalka sa wyjazdy do Wiednia, Berlina czy Kopenhagi - głównie w interesach, ale czasem i na zakupy czy do znajomych na Maltę ... Nie wiedziałam, że to świadczy o bogactwie? mnie się wydaje, ze wszyscy moi znajomi mają więcej kasy i lepiej im idzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy dwa samochody i dwa mieszkania. W jednym mieszkamy, a drugie wynajmujemy. Odkąd jestem matką nie możemy pozwolić sobie na ekstremalne podróże, ale nie zmienia to faktu, że wyjeżdżamy, jak tylko nadarzy się okazja. W przyszłym roku jednak mamy zamiar podrzucić młodą na 2 tygodnie do jednej i drugiej babci, a sami wyruszymy w podróż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia-a
hhmm moze nie ja jestem bogata ale moi rodzice są .. ale ja rowniez mam plan bycia bogatą w przyszłości ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tej co twierdzi, ze dyrektor banku nie polecialby na kobiete robiaca bledy ortograficzne- mylisz sie moja droga! Wystarczy poogladac zwykle reportaze o milinerach i zobaczyc, z jakimi idiotkami zyja ci faceci! Dla nich jest wazne, zeby kobita dobrze wygladala i miala odpowiedni charakter. Nikogo nie obchodzi, czy umie pisac czy nie. Do lozka nie trzeba ortografii. Do zony dyrektora- to nie byl atak na ciebie i nie twierdze, ze ty taka jestes!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do Polakow, to jest to bardzo zazdrosny narod. Jak ktos powie otwarcie, ze ma wiecej, to od razu sie "wywyzsza" :o Moi znajomi, ktorzy maja kasy jak lodu zabraniaja synowi mowic w szkole, gdzie jezdzi na wakacje, zeby uniknac nieprzyjemnosci i zazdrosci! Nie pokazuja swojego bogactwa, bo obawiaja sie zawisci ludzkiej. Czytajac to forum wnioskuje, ze bogactwo jest tu postrzegane jako przestepstwo, a idealem jest bogacz, ktory zyje jak mysz koscielna- jezdzi "zwyklym" autem, ubiera sie na targu lub co najwyzej w H&M i nie wydaje pieniedzy na "pierdoly" - czyli ciagle oszczedza i nie drazni swoim bogactwem biednego narodu. Bo jak kupi dziecku sukienke za 500 zl lub kupi sobie zegarem za 1000zl, to jest ostatnim idiota, ktory musi wszystkim pokazac, ze sie dorobil :o Jakis czas temu doszly do mnie komentarze mojego sasiada, ktory z nieukrywana radoscia w glosie chwalil sie wszystkim sasiadom, ze jego corka jezdzi Skoda, a corka sasiada, ktora mieszka za granica, przyjechala "tylko" Golfem :o Ot, polska mentalnosc. Wszystko trzeba porownac i nie daj Boze, ktos ma lepiej lub wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma szmalu
Mieć 8 tysięcy na rękę?! Dla mnie to szczyt bogactwa-.- Ja jestem biedna jak mysz kościelna, i to nie prowokacja żadna. Mieszkam z mamą, mamy pełno długów, ja nie pracuje bo za młoda jestem, szkołe mam. Komornik zabiera już nawet pensje mamy (zarabia 1300 miesięcznie). W lodówce pustki, nie ma co do gara włożyć. Internet mam darmowy, więc rozrywke mam przynajmniej. ale nie wstydze się biedy. jestem najbogatsza na świecie-> mam przyjaciół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja nie wiem czy sie zaliczam
Przepraszam to nie bledy ortograficzne tylko zykle literoki . Szybko pisze i czasem klaiatura mi litery ucina . Nie jestem kobieta typu lala oj nie :) Moj maz pokochal mnie za charakter a nie za wyglad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bogata
(naprawdę szczerze) Weszłam tu przez przypadek szukając ludzi, którzy mają domy na Teneryfie, jeden z wpisów mnie tu ściągnął. Przeczytałam że dyrektor banku w UK zarabia 70 tys zł. To żart ? Mój mąż nie jest dyrektorem banku ale jego zastępcą a zarabia 75 tys euro ( nie zł.) rocznie . Mamy dom z Polsce i w Irlandii, ale absolutnie nie uważam się za bogatą. Nie mam jak ta pani powyżej- sprzątaczki, garderobianej itd. Choć myślimy o kupnie kolejnej nieruchomości sama sprzątam , gotuję, a nawet pracuję przy remoncie i rozbudowie domu . Nie ubieram się na pokaz , jeżdżę skromnym autkiem. Może nie jestem biedna , ale bogata na pewno też nie jestem . Żyjemy skromnie, choć nie bez drobnych przyjemności np. kolacja w dobrej restauracji . Jedyny luksus na jaki sobie pozwalamy to częste podróże . Pozdrawiam Panią "Nie wiem czy dobrze trafiłam "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrr.......
nie bogata --> ona pisze o 70 tys zl na miesiac ;).... policz sobie to dobrze ;) i zobaczysz jak to wyglada w stosunku do tych 75 tys euro rocznie :P. Tez sie zastanawialam jaki profil spoleczny tu na kafeterii siedzi ;) .... ale tak naprawe, to chyba nigdy sie nie dowiem ..... Ja z moimi 10 tys/miesiac nie zaliczam sie ani do biednych ani tym bardziej do bogatych .... ale spokojnie sobie zyje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diorrrkaaaaa
Jestem bogata. Byłam w rodzinie średnio usytuowanej. Teraz poznałam bogatego faceta i żyjemy razem mamy duży dom sprzątaczki kilka mieszkań a mój facet ma firmę w Danii. Mamy synka który ma rok. Niczego sobie nie odmawiamy ja wydaje na co chce i dostaje od mojego narzeczonego to co chce. Ostatnio kupił mi zegarek za 25tysięcy zł . Chodzę do fryzjera i kosmetyczek przynajmniej 3 razy w miesiącu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wam zazdroszzce
tez bym tak chciala, naprawde. :) Szkoda ze mnie Bog nie dal bogactwa ani bogatego meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×