Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czarownica...^

Chce zerwać.......

Polecane posty

Gość Czarownica...^

Muszę z kimś pogadać i poradzić się kogoś przykro mi ale padło na Was i mam nadzieje ,że i tym razem mnie nie zawiedziecie. Mam chłopaka 3.5 roku. Były między nami dobre i złe chwile. Teraz ja poszłam na studia on został w naszym małym miasteczku. Dzieli nas 200 km. Ale co tydzień regularnie mnie odwiedza.. Jest dobrym człowiekiem, troskliwym, pomocnym, traktuje mnie jak bóstwo. Ale jest on jednocześnie taki nieporadny, nieodpowiedzialny, ma 21 lat a nie ma matury i nawet nie zamierza chyba do niej podchodzić, gdyby nie ja nawet do pracy by nie poszedł , bierze pieniążki od mamusi i jest mu z tym dobrze..:( Uważa ,że w przyszłości starczy mu bylejaka praca za najniższą krajową nie myśląc o tym ,że przecież rodzina kosztuje, tak a o rodzinie myśli chce mi się oświadczyć niedługo ale ja chyba już nie chce i nie mogę z nim być. Ale z 2 strony serce mówi co innego zaś rozum znów co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhe
chłopaka 3,5 roku ? czy aby nie przesadzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapytaj się go czy chce mieszkać z rodziną na 30 metrach kwadratowych, jedyną rozrywką to będzie oglądanie TV i jeździć starym samochodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchaj, ja zerwalam ze swoim w czwartek. jedna z rzeczy jaka mi przeszkadzala w tworzeniu z nim zwiazku bylo to, ze ciagle narzekal na swoja prace, ze malo zarabia, ze ma kredyt, na nic nie mial pieniedzy ale nigdy nie szukal innej roboty. 3 lata siedzial na dziekance, nie chce mu sie nawet szkoly skonczyc. ja chcialam z nim zamieszkac, ale to niemozliwe przez te jego wydatki. nie mielismy przyszlosci razem. bylam z nim 2.5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majjjkell
Skoro Ci nie odpowiada to wszystko to go zostaw i tyle,Wielka Pani, pojechała na studia i się w głowie poprzewracało.Zostaw chłopaka bo szkoda go, na pewno poznasz jakiegoś studĘĘĘta z którym skończycie studia i będziecie żyć na poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graaanttdd
A ja na to leje, mam 1500zł na rękę, mieszkam z rodzicami i mam spokojne życie.Bez całej tej pseudo otoczki i presji otoczenia.Dziewczyny do mnie biją drzwiami i oknami a ja mam to gdzieś.Życie kawalera jest super, mam 37 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarownica...^
Levviatan- Tak często pytałam go o takie rzeczy on mówi ,że oczywiście ,że chce zapewnić swojej rodzinie jak najlepsze warunki ale niestety nie może i nigdy nie zapewni. A jak twierdzi jemu do życia potrzebne jest minimum. agata3010- ale jak sobie z tym radzisz jak ja będe miała z nim zerwać to mi chyba serce pęknie. :( majjjkell- tu nie chodzi o to.. gdyby chciał mógłby nawet ze mną mieszkać ale jak pisałam on ma 2 lewe ręce .. i nie był w stanie znaleźć sobie pracy w dużym mieście :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chdhhd
Ja nie mogłabym być z facetem który nie ma ambicji na nic więcej:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarownica...^
No właśnie już kilka razy robiłam mu awanturę nawet o tą głupią maturę. On uważa ,że nie jest mu do niczego potrzebna .. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graaanttdd
A po co mu matura ? dzisiaj trzeba mieć szczęście,osobowość i być do przodu żeby mieć pracę.To że będzie miał maturę i studia nie znaczy że będzie miał pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graaanttdd
To co ? będziesz się lepiej czuć kiedy On tą maturę zrobi? Pewnie tak , bo wtedy koleżanki się z Ciebie nie będą śmiać że chłopak nie ma matury co nie ? pierdolona presja otoczenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarownica...^
No tak ale on nie jest zaradny.. układów i znajomości też nie ma i czy uważasz ,że w jego sytuacji matura i studia by go ratowały?? No dobra par licho z tymi studiami ale jak można nie mieć matury ..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graaanttdd
Widzisz można.. Ja nie mam matury a mam dwa zawody , elektryk i kucharz,10 lat doświadczenia w zawodzie.Przebieram w ofertach i zarabiam dużo.Dzisiaj trzeba ludzi z doświadczeniem a nie z wykształceniem, papierkiem to sobie można dzisiaj co najwyżej podetrzeć dupę i taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarownica...^
Tu nie chodzi o koleżanki czy o innych ludzi.. chodzi mi o nas o nasze przyszłe życie. On jest facetem którego trzeba prowadzić za rączkę i pokazywać co ma robić. A co jak będziemy mieć dzieci? on nie będzie w stanie nas utrzymać gdy ja np. będę na macierzyńskim . Przecież to facet powinien być odpowiedzialny za rodzinę . Nie jestem typem utrzymanki która siedzi w domu ale chce żeby mój przyszły mąż był odpowiedzialnym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarownica...^
graaanttdd- Twoje słownictwo doskonale pokazuje ,że nie masz wykształcenie. :o Tłumacze Ci ,że może jak jesteś zaradny to sobie poradzisz ale on niestety nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graaanttdd
A po czym wnioskujesz że nie mam wykształcenia ? Bo przeklinam ? no proszę Cię nie rozwalaj mnie dziewczyno.A jeśli studenci przeklinają to może być ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarownica...^
Nie musiałam stwierdzać ,że nie masz wykształcenie bo sam o tym napisałeś wyżej. I proszę kochany o nieodbieganie od tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graaanttdd
Słuchaj, ja Cię rozumiem ponieważ serce mówi Ci tak a umysł coś innego.Daj mu szansę, posiedź na studiach troszkę czasu i zobaczysz co będzie dalej.Może poznasz kogoś innego i będzie Ci łatwiej odejść a może On pozna jakąś ? a może już poznał ?..W życiu różnie się nam układa a to że się boimy i nie wiadomo co będzie to niestety normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarownica...^
Dziękuję za rade :) dawałam mu już wiele szans.. ale zaczekam jeszcze chwile. Jest dobrym człowiekiem i wiem ,że nie warto go skreślać. Ale z 2 strony nie widzę swojego życia przy jego boku jeśli on nie zamierza nic z sobą zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graaanttdd
Wiesz no każdy ma jakieś priorytety w życiu a jeśli jesteście parą o dobrym rokowaniu i dobrze Wam razem to po prostu może warto znaleźć jakieś kompromisy ? Gdyby jeszcze był zaradny to matura była by zbędna no ale skoro nie jest a wiadomo że z maturą więcej ma możliwości no to nie wiem co Ci doradzić.Nie wiem ale po części wydaje mi się że myślisz jak materialistka ? kasa i kasa .Może się mylę ale wiesz co ? mam dla Was rozwiązanie Skończ studia i idź do pracy, zarabiaj na siebie a On niech zarabia na siebie no i mieszkajcie razem.Będziesz zadowolona bo będziesz miała pracę, pieniądze i ukochanego obok siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarownica...^
Nie nie jestem materialistka:) chce zarabiać sama na siebie ale nie chce też żeby facet był moim utrzymankiem. Może masz i racje zobaczymy dam mu jeszcze szanse spróbuje pogadać. A Tobie dziękuję za rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graaanttdd
Nie ma za co dziękować :) życzę Ci żeby Twoje problemy się rozwiązały.. Tak w ogóle z innej strony to ja mam właśnie tak że do mnie ciągle dowalają się kobiety bo chcą żebym ich utrzymywał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×