Najgorsza randka w życiu!!

mammmamija---- to chyba spotkałyśmy tego samego.mnie też gość zabrał na przejażdżkę i pokazywał swoje przedszkole, szkołę, o matce i siostrze tez było. facet wybitnie ma coś z mózgownicą...

randek z ludzmi poznanymi przez internet miałam sporo...ale najbardziej utkwiła mi w pamieci jedna: Chłopak całkiem, całkiem...byliśmy na spacerze w parku. Fajnie się rozmawiało, wszystko cud miód i orzeszki (już w myślach planowałam następne spotkanie). No ale w końcu trzeba było wracać do domu...i tak sobi spacerkiem szliśmy na przystanek....gdy nagle....PAC.... na mojej głowie wylądowała rzadka, szara kupa gołębia :D Nie wiedziałam czy sie smiac czy plakac, ale stwierdziłam ze zawsze lepiej wybuchnac smiechem... Poleciałam po chusteczki do kiosku, a chłopak....tarzał się ze śmiechu...wracalismy tym samym autobusem...najdłuższe 20 minut w moim życiu...Już więcej się nie widzieliśmy Ale przez internet mozna tez w koncu spotkac wartosciowych ludzi...tak 5 lat temu poznałam swojego męża :)

Może troszkę odbiegając od tematu ;-) można by porozmawiać jak uniknąć takich przykrych niespodzianek ;-) gdyby tak faceci stosowali się do tych rad http://www.sexotron.pl/artykuly/90-10-zasad-na-udana-pierwsza-randke.html z pewnością było by o wiele historii mniej :P

http://www.polishhearts.ie - Dlatego polecam randki w sieci. Najpierw sprawdźcie osobę zanim się z nią umówicie. To naprawdę dobra decyzja, pozwoli wam poznać człowieka.

pomysły na udaną randkę znajdziecie tutaj http://mlodzinadorobku.pl/pomysly-na-randke-w-stalym-zwiazku/