Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zadymiara

po niedzielnej wizycie u rodziców :(

Polecane posty

Gość zadymiara

mam dosyc udawanego szczescia i tego ze wszystko jet ok, nie byłam w domu od bozego narodzenia i wcale nie teskniłam.nie lubie swojej rodziny.czy cos ze mna nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rodzina, rodzina nie cieszy gdy jest, lecz jesli jej nie ma , samotnys jak pies!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa:)
wszystko z tobą "tak":) ja tez nie lubie swojej zaklamanej i udajacej przed ludzmi rodziny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hy34
ja 2 lata i mnie nie ciagniem bo i do kogo, do matki menelicy??br.. tamten dom to same złe wspomnienia i dziecinstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie,z Tobą wszystko w porządku
po prostu niektóre rodziny są tak nieszczęśliwe i/lub toksyczne, że lepiej się trzymac od nich z daleka. I nie kierować się opiniami typu "co ludzie powiedzą". Życie mamy tylko jedno, szkoda je tracić na fałsz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadymiara
jest wiele powodów...np to ze nikt mnie nawet nie zapytał co u mnie, czy mam kase na szkołe(sama na siebie zarabiam), co w pracy albo czy jestem zdrowa.najlatwiej jest udawac kochajaca sie rodzine zamiast wykazac choc odrobine troski o wlasne dziecko.mam 23 lata i rodzice jakos nie kwapia sie zeby mi pomoc w zyciu a mojej siostrze daja 1000zl miesiecznie na studia i zycie winnym miesce, echh....szkoda gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to rzeczywiscie masz zla rodzine, jezeli to prawda co napisalas.Jak moga rodzice roznicowac podejscie do swoich dzieci!Chyba, ze cos nabroilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadymiara
poprostu ja jestem starsza i po liceum poszłam na studia zaoczne zeby pracowac bo rodzice sa biedni i powiedzieli ze nie dadza rady zebym była na dziennych.a dla mojej siostry kasa sie znalazla :( nie chce mi sie do nich jezdzic i z nimi gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie widac???
nie musisz, ja nie utzrymuje dobrych relacji, a wrecz prawie wogole z nimi kontaktow, mam ku temu powody i nikt nie ma prawa mnie zmusic do zmainy decyzjii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadymiara
w dodatku od dwoch lat mieszkam z chlopakiem, o wlasnym mieszkaniu mozemy zapomniec przy naszych zarobkach a moi rodzice maja to gdzies- na ich miejscu kombinowalabym jak pomoc dziecku a oni od czasu do czasu pytaja tylko kiedy slub bo juz tyle czasu zyjemy na "kocia lape", grrr...co to wogole jest za okreslenie beznadziejne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadymiara
jest mi z tym zle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie autorka
a ty zazdrosnico:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dupie to miej
i się śmiej. Siostra jeszcze pożałuje kiedyś tej niesprawiedliwości. Jak ich masz tak dość to nie odwiedzaj ich. Jak Cie zapytają nastepnym razem o slub to zapytaj ich czy Ci go urzadza za ich kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z rodzina cos nie tak niestety
kochajaca sie rodzina to naprawde wielkie szczescie, normalnie rodzina wspiera sie i kocha, cieszę sie, ze taka mam. No ale wiem, ze nie wszyscy maja, cóz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak rodzice w ten sposób Cię potraktowali to jak najbardziej JESTEŚ NORMALNA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papryczka...........
To i tak masz nic. Mnie poniżają od dziecka. Wyśmiewają się że jestem brzydka, głupia. Jak wyszłam w spódnicy to ojciec mówił "ale ona ma brzydkie nogi, nie powinna nosić spódnic"; jak mi coś nie szło na studiach to się śmiał, że wybieram sobie szkoły, w których sobie nie radzę. Moje miejsce jest w zawodówce. Zawsze każde dziecko było lepsze ode mnie. Gdy płakałam to się śmiał. Gdy chorowałam sama jako dziecko musiałam się autobusem tarabanić na rehabilitacje. Miałam mnóstwo problemów zdrowotnych, które nigdy nie zostały wyleczone, a teraz jest za późno, bo on musiał mieć nowy samochód. Mam przez nich zmarnowane życie, jestem dzisiaj życiowym i emocjonalnym zerem. A mąż mnie na pewno zdradzi, a ja powinnam się położyć i umrzeć. W sumie niewiele mi brakuje. Jestem wrakiem. To są beznadziejni rodzice. Tak się bałam ojca w dzieciństwie, że bałam się wysikać w nocy (bo on całe noce oglądał pornole) i sikałam do kwiatków... Kończę żenującą szkółkę, fobia społeczna sprawia, że nie pracuję, choroba mnie wykańcza z depresją na czele. Mam dwadzieścia parę lat, a czuję jakbym miałam 80...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagramaniczanka
u mnie jest to samo,nie odwiedzam rodzicow czesto bo mieszkam za granica ale zawsze myslalam,ze traktuja nas rowno,do czasu az sie dowiedzialam,ze chca mlodszej podarowac 70tys na rozpoczecie budowy ich domu (tata ma dostac po podziale spadku po swoim ojcu) a ja to co :( mieszkam za granica,na wszytso pracuje sama ale nikt nie zapyta nawet czy by mi sie jakas kasa nie przydala,chociazby pare tys na wakacje jakies :( siostra mieszka z nimi w ich domu,co zarobi to wydaje na swoje,opieke do dziecka ma a ja co :( nie dosc ze sama jak palec to jeszcze robie na wszytsko sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadymiara
papryczka, tak ci wspólczuję...u mnie nie było az tak ale mieszkalismy na wsi i cale wakacje trzeba bylo pracowac w polu i nigdy nie bylysmy na wakacjach. a jak juz pracowalam i sama placilam za studia ale jeszcze z nimi mieszkalam to ojciec powiedzial z emoje utrzymanie duzo kosztuje- a kosztowalo tyle co jedzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadymiara
w dodatku moja siostra powiedziala dzis ze idzie dodatkowo do szkoly policealnej-tez chcialabym sie dodatkowo szkolic ale ja pracjue na pelen etat, studiuje zaocznie i dbam o dom. czasem trudno mi uwierzyc ze mamy wspolnych rodzicow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×