Wynajem mieszkania-bez umowy

Hej, gdzie moge zglosic,ze ktos wynajmuje mieszkanie nie legalnie? Wydaje mi sie,ze do Skarbowki,ale nie jestem pewna, i jak sie sprawa toczy? Dzieki z gory.

przedłurzacz.

A po pierwsze po co ci kłopoty... to jeo spr. jak wynajmuje mieszkanie jest jego własnością... i tyle.. może robic co chce ale co do opłat nie wtrącaj się co żal ci dupę ściska że ma ktoś wieej od ciebie??

no i po chuj chcesz kogoś podjebać?? zajmij się swoim życiem kablu jebany.. też mieszkam nielegalnie, bo nie stać by mnie było żeby dopłacać jeszcze więcej gdyby mieszkanie było legalne.. chuj Ci w dupę szmato jebana...

7% od najniższej możliwej kwoty wynajmu to nie majątek, jeśli idzie o wydatek dla właściciela i kasę od wynajmującego, więc nei wiem, o co ten krzyk

1500 zł miesięcznie to jest koszmar.. nie chcę płacić jeszcze więcej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! chyba, że ktoś lubi pracować na mieszkanie i zdychać z głodu

To jest moja sprawa po co,kogo,dlaczego. Wiec oczekuje odpowiedzi, gdzie to mozna zglosic? Reszta,ktora chce sobie pogadac,zalozcie swoj topik,i po problemie.

My wynajmowaliśmy mieszkanie umowa spisana z właścicielem...potem nam sie skończyła i dalej mieszkaliśmy.. a jak sie wyprowadzaliśmy to nam problemy robił itd....a mieszkanie zostwiliśmy w jeszcze lepszym stanie niż sie wprowadzaliśmy... A jednak jest tego plus bo jak nie odprowadza kasy za wynajem to potem można mu narobic...w razie kłopotów jak się właściciel żuca.. Spytac sie czy taki mądry będzie jak do US pójdziemy...

Może autorka topika ma taki sam problem jak ja miałam albo podobny dlatego potzebuje info...

A mieliście spisaną umowę podpisaną przez notariusza? Jesli tylko miedzy Wami a stroną wynajmującą to taka umowa jest nieważna. I nikt Wam nie może robić problemów.

Miedzy soba .. Właściciel nam robił problemy dużo pisac.. I wtedy chcieliśmy My go podac do US... Ale stwierdziliśmy że nie będziemy takie wredne małpy jak ONA.. i daliśmy sobie na spokoj....

Ale nawet jakby chciała Was straszyć, zawsze możecie powiedzieć że prawnie taka umowa nie ma żadnej wartości. Spisany świstek z podpisami i tyle. No i zawsze możecie postraszyć US. Wasze na wierzchu. Moim zdaniem.

Wlasciciel mieszkania dostanie po dupie,i wlasnie oto chodzi, lokarzy obecni mnie nie interesuja.

umowa jest ważna nawet ustna tylko trzeba udowodnić jej autentyczność

chora jestes z zazdrości kobieto @!:O takiego sąsiada to bejsbolem przez grzbiet zdziro jedna !:O :O

nie nawidze |:O co za suu ka !

Ewa jeśli umowa podpisywana jest przez dwie osoby bez świadków to ciężko będzie udowodnić jej autentyczność. Tak samo jeśli umowa jest "na gębę".

u nas też jest spisana umowa.. ale taką umowę to sobie można w internecie wyszukać i wydrukować... jeśli taka osoba chciałaby zgłosić coś na kogoś to musiałaby zgłosić to do sądu i wtedy dostałaby spora karę za to, że nielegalnie przetrzymywała lokatorów..

kurwa mac to akurat trudna sprawa http://www.youtube.com/watch?v=TlUAOUzr5zE

Ale sie nakreciliscie,o matko. Nie martwcie sie,na biednych nie padlo. Mam mieszkanie, i tu nie chodzi o zazdrosc, a o sprawe z przed lat.

Podpisany dokument umowy jest klasycznym dowodem zawarcia umowy.

Możesz zgłosic do Us ale musisz miec dowód , ze wogle placisz za wynajem.Chodzi mi o pokwitowanie , ze zaplacilas albo przelalas pieniadze na konto wynajmujacego. BO jesli tego nie masz to on sie wyprzei powie , ze mu jeszcze nic nie zaplacilas.

I zdlatego nie odporwadzil podatku, jeszcze moze powiedzic , ze to ty nie chcialas podpisac umowy i ze caly czas zwlekasz z placeniem i obiecujesz , ze zaplacisz z odsetkami pozniej.Moim zdaniem nic nie zrobisz jak placilas do reki bez swaitkow, nie masz po prostu dowodów.

podejrzewam ze chcesz sie na kims zemscic niewazne z jakich powodów,powiem tylko ze stapasz po kruchym lodzie a co do samego twojego pytania- to zacznijmy ze za mało szczegółów podalas zeby ktos mogł ci cokolwiek doradzić,nie pytam oczywiscie o nazwiska ale o takie szczegóły jak długo ta osoba wynajmuje,za jaką kwote,ile jest osób itd... ale tak ogolnie to wlasciwie nic nie mozesz udowodnić,bo wynajmujący pewnie nie taki głupi,skoro wynajmuje bez umowy to musi miec jakas bajeczke wrazie czego przygotowaną a poza tym niekt nie ma prawa wejsc do tego mieszkania (nawet policja) bez nakazu-osoby przebywające mogą ją wpuscic ale nie muszą,druga sprawa-jak udowodnisz,ze wynajmujący otrzymuje kase od najemcy? za "wymianę usług" nie płaci sie podatków tak więc wynajmujacy mogl się umowic z najemcą ze w razie jakiejkolwiek kontroli czy pytań najemca oswiadczy ze owszem przebywał w mieszkaniu ktore udostepnił mu wynajmujący ale nei za pieniądze ale za np drobny remont i pilnowanie mieszkania czy jakąkolwiek usługe (np korepetycje) i nikt tego nie udowodni ani nie sprawdzi ze wlasciciel otrzymuje kase za wynajem,poza tym moze oswiadczyc ze to jego jakis znajomy i udostepnia mu mieszkanie za darmo, musialabys isc do skarbowki i napisac poprostu obrzydliwy donos podpisujac się imieniem i nazwiskiem a potem swiadcząc w tej sprawie w sądzie,musialabys miec niezbite dowody a zeby takie zdobyć to trzeba zatrudnic prywatnego detektywa ktory pobiera ok 1000 zł za dzień pracy tak wiec mysle ze mało ci się to opłaca. osobiscie radzę pozbyc się zawisci, a jesli nie potrafisz-mozna to leczyć.

Tak, do US możesz to zgłosić. Ale pamiętaj o wynajęciu mieszkania na zapas gdyby okazało się, że nagle tracisz dach nad głową. W przypadku legalnych wynajęć to tylko za pośrednictwem agencji nieruchomości. Sam praktykuję od lat tę metodę i jeszcze nigdy się nie zawiodłem. Zawsze współpracuję z http://www.a-b-s.pl/

Ludzie nie zgadzajcie się na wynajem mieszkań bez umowy to jest łamanie prawa i przestępstwo ! Wynajmujący popełnia przestępstwo nie płacąc podatek . A najemca zgadzając się na wynajem bez umowy pokrywa przestępstwo. Wynajmujący nie płaci podatek a to jest nasza emerytura, służba zdrowia i edukacja i wielie innych rzeczy...Rocznie to kilkadziesiąt milionów złotych które mogą przyczynić się do naszego dobra . Jeżeli wiesz... że ktoś nie płaci podatki...Zgłoś to Urzędu skarbowego. Nie bądż obojętny . Liczy się każdy obywatel . Pomóż my Polsce !

Musiałam wyjechać za granicę i chciałam wynająć swoje mieszkanie na czas mojej nieobecności. Znalazłam firmę http://afkpol.com która zajmuje się zarządzaniem nieruchomościami i za mnie dopilnowali wszelkich formalności.

Ale to Tobie ktoś wynajmuje nielegalnie? Nigdy się nie wynajmuje od kogoś mieszkania bez umowy, bo można potem zostać na lodzie i bez kaucji. Jeśli wynajmujecie pokój lub mieszkanie, zastanówcie się nad polisą dla najemcy. Fajna opcja, nawet dla osób, które planują zmianę mieszkania, bo polisa jest na osobę, a nie na mieszkanie. Najtaniej znalazłam w iExpert.pl

Urzad Kontroli Skarbowej napisz donos

Nie wiem po co się stresować wynajmowaniem mieszkania bez umowy. Ja mam apkę Spinker z Google Play do podpisywania umów i dopisuję dane do gotowych wzorów, podpisuję na ekranie telefonu - nawet nie drukuję umowy i gotowe. Brak umowy zawsze nas stawia w gorszym świetle, więc lepiej się zabezpieczyć