Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zygga28

Palenie a ciąża

Polecane posty

Gość Zygga28

Mam pytanie czy ktoraś z was będąc w ciąży paliła papierosy??ja kilka dni temu dowiedziałam się ze jestem w ciąży ale ciezko jest mi nie palic chociaz bardzo sie staram tego nie robic, mam okropne wyrzuty sumienia i nienawidze sie za to :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w necie jest duzo artykulow, zdjec itp na temat tego, co szkodzi dziecku gdy matka pali - moze to na Ciebie zadziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak bedziesz miała
podstawową sprawą jest abyś nie rzucała palenia od tak! staraj się jak najbardziej ograniczyć bo jak rzucisz od razu to tak jak bys przestała oddychać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiesz tego ze jak palisz to trujesz swoje dziecko!!!!!!!!!!!!!!!! ONO SIĘ DUSI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a pozatym moze sie urodzic w roznym stopniu niedorozwiniete przez twoje palenie!!!!!!!!!!!!! wiec sama zdecyduj czy swiadomie je na to narazisz czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja dobra kolezanka palila przez cala ciaze, bardzo mocno ogranioczyla . wczesniej palila ok paczki dziennie, w ciazy do kilku sztuk. urodzila w 7 m-cu, dzicko niby zdrowe, ale bardzo slabe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnnnn
ja tez palilam przed ciaza i na samym poczatku jak nie wiedzialam. Ale po czasie zaczely mnie meczyc wyrzuty sumienia. I odstawilam. Poza tym zaczna CI sie mdlosci to moze CIe odrzuci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tego skutki palenia - na dziecku - moga wyjsc po pewnym czasie dopiero bo u takiego niemowlaka nie zawsze mozna stwierdzic wady rozwojowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zygga28
właśnie czytałam pare artykułów na ten temat, dziecko moze sie urodzic z niedowaga moze miec w przyszlosci astme albo inne dolegliwosci, przeklinam dzien w ktorym nauczylam sie palic :( jak bylam na wizycie to powiedzialam ginekologowi ze pale i czy moge poronic przez to to stwoerdzil ze nie i tez nie kazal mi rzucic nie powiedzial nic, moze gdyby mnie nastraszyl porzadnie to bym jakos rzucila, sama nie wiem jak sie zmusic do rzucenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zygga28
najgorsze ze wiem ze to szkodzi dziecku, teraz staram sie jak najmniej palic nie zaciagac sie moze mi sie uda calkowicie odstawic!Nawet nie wiecie jaki mam podly nastroj przez to i wstyd mi kiedys widzialam kobiete z brzuchem palaca papierosa to normalnie myslalam ze do niej podejde i jej w pysk strzele..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co znajdz sobie jakis przerazajacy artykul o tym jak wplywa palenie na twoje nienarodzone dziecko moze to cie odrzuci a lekarz tez jakis ewenement jesli nie zabronil ci palic i nie poinformowal czym to mozre grozic dziecku ale jesli bedziesz nadal palic i za 9 miesiecy urodzisz chore albo w jakims stopniu niedorozwiniete dziecko (oczywiscie nie zycze tego twojemu dziecku) wtedy bedziesz strasznie zalowac ze nie rzucilas ale wtedy juz nic nie bedziesz mogla zrobic zupelnie nic wiec moze sie zastanow i rzuc to w cholere przynajmniej na czas ciazy !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zygga28 spokojnie nastaw sie an to ze rzucasz i staraj sie nie palic. Ja rzuciłam po 15 latach ale miesiac mi to prawie zajeło. Po prostu jako matka zrób dla dziecko wszystko co możesz, chyba możesz sobie poradzić z nałogiem:) Po co potem bedziesz sobie robic wymówki jak dziecku coś będzie, że to przez Ciebie, lepiej miec czyste sumienie:)Po mału rzucaj, kazdy papieros mniej to zdrowsza dzidzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rthtt
ja osobiscie nie palilam w ciazy jak i wogole nie pale, ale moja znajoma palila sporo i gdy zaszla w ciaze lekarz jej powiedzial zeby nie rzucala bo to za duzy szok dla ogganizmu i dla dziecka, wybral mniejsze zlo. Niewiem ile w tym prawdy, troche to dziwne jak dla mnie, jak ja bym palikla to bym starala sie rzucic za wszelka cene. Znajoma urodzila miesiac za wczesnie, dzidzia byla niedotleniona, a jak juz podrosla to ciagle chorowita jest, ledwo sie przeziebi a juz przezuca sie na krtan, pluca, uszy...musi na nia chuchac i dmuchac bo bardzo jest wrazliwa wlasnie...a jak poszla do przedszkola to juz wogole, wiekszosc czasu w domu przez tryz lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potem bedziesz siebie obwiniac za to ze twoje dziecko jest chore !!!!!!! ten bezbronny malutki czlowieczek w twoim brzuszku jest calkowiecie uzalezniony od ciebie wiec nie krzywdz go swiadomie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zygga28
:) dziekuje za rady musze mysleć ciagle o dzidziusiu a zwlaszcza przed zapaleniem moze mi sie uda, poza tym wiem ze moja mama bedac w ciazy ze mna palila i zawsze gardzilam nia za to wiec musze sobie chyba sama nawkrecac i rzyucic bo szkoda zdrowia malucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panikara jakich mało
Ja Ci powiem tak: paliłam dużo, jak @ mi się spóźniała to kupiłam test, zrobiłam sobie kawę i wypaliłam papierosa, delektując się nim jak nigdy ;) podejrzewałam że może to być na długo ostatni papieros bez wyrzutów sumienia :D Ale nawet po pozytywnym teście paliłam jakiś czas (choć wcześniej zarzekałam się że rzuce od razu jak zajdę), tyle że z 15 dziennie ograniczyłam do dwóch Później jednak miałam już takie wyrzuty sumienia, ze sama z siebie przestałam, chyba że się bardzo zdenerwowałam to siegałam znowu po papierosa Ale od końca 2 miesiaca nie palę już w ogóle, coraz mniej mnie ciągnie...ale jednego papierosa trzymam w torebce :P Mam jednak wiele znajomych które w ciąży paliły, ba, niektóre to kopciły jak smoki, ale to była stanowcza przesada, bo paliły więcej niz ja nie bedąc w ciąży Dzieci zdrowe Łatwo komuś mówić że trujesz dziecko, ze jak można palić... A ja wiem jaki to silny nałóg. Może nie rzucisz od razu ale postaraj się, dla dobra dziecka. Później byś sobie nie wybaczyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zygga28
Wiem wlaśnie, ja juz zaczełam miec wyrzuty sumienia, kolezanki tez mi opowiadaly o swoich kolezankach ktore kopcily w ciazy i urodzily zdrowe dzieci ale z tym to na pewno roznie moze byc poza tym to ze sie zdrowe urodzily nie znaczy ze pozniej nie beda chorowaly np na astme itp, bede sie starala nie palic w ogole chyba ze mnie scisnie mocno to chociaz dwa razy pociagne ale nastawiam sie teraz na zupelne rzucenie oby mi sie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Ja na szczescie nie pale:)) Mojego brata narzeczonej siostra kopcila strasznie w ciazy, do tego prowadzila strasznie nerwowy tryb zycia i urodzila na poczatku 7 miesiaca. Dziecko ledwo przezylo i teraz rozwija sie wolniej niz inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panikara jakich mało
Ja wiem, że dzieci mogą być zdrowe, moja mama paliła ze mną w ciąży i większych problemów ze zdrowiem nie miałam, mała się tez nie urodziłam, ale gdybym paliła i moje dziecko miało jakieś problemy, choćby nie spowodowane papierosami, to bym sobie nie darowała, wolę tego uniknąć A poza tym ja miałam taki obraz przed oczami, że jak palę, to w macicy jest szaro od dymu, a w srodku tych wszystkich rakotwórczych substancji jest mała fasolka, bo jeszcze nie dziecko :D i to obrazowe spojrzenie mi też pomogło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedna bedzie palic i dziecko bedzie zdrowe a druga nie bedzie a dziecko bedzie chore a trzecia... bedzie i dziecko bedzie chore... :P Także, albo rzucasz albo ryzyk fizyk.... :D Moja kumpela paliła w ciąży dzecko urodziło się o czasie zdrowe. Różnie to bywa. Lepiej nie ryzykować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapomnialam nicka
ja tez palilam przed ciaza, i wstyd sie przyznac ale jeszcze jakies 2tyg po tym jak sie dowiedzialam. fakt ograniczalam sie do palenia 1 do 3 papierosow dziennie ale palenie to palenie. przerazil mnie artykul o tym, ze od fajek sa czarne wody plodowe i to mnie momentalnie odrzucilo. nie chcialam zeby moje dziecko plywalo w bagnie wiec rzucilam od razu. teraz jestem w 25tc i do fajek mnie nie ciagnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przestałam palić zaraz po zrobieniu testu - tu nie trzeba silnej woli a wyobraźni.... dla mnie było oczywiste ze nie zapale w ciąży ani jednego - teraz jestem w 9 miesiącu i daje rade, jak sie chce to można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jordan.pl --- oby z ciebie wziela przyklad autorka topiku i odstawila natychmiast!!!!!!!!!!!!!!!!! to nie jest kwestia tego ze tym co nie pala to latwo sie mowi przestan palic bo trujesz dziecko to jest kwestia silnej woli i do cholery jasnej swiadomosc tego ze w jakims stopniu zabijasz swoje dziecko i napewno od momentu faktu zajscia w ciaze mysli sie ze rosnie we mnie czlowiek musze zrobic wszystko aby byl zdrowy i abym ja kiedys nie musiala sobie wyrzucac ze swiadomie doprowadzilam do jego choroby!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×