Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka 8latki:):)

Corka skarzyla mi sie ze kolezanka jej dokucza...

Polecane posty

Gość matka 8latki:):)

..a ja powiedzialam corce ze jesli nastepnym razem ta kolezanka znow zacznie nia pomiatac by walczyla o swoje i jej wtukla. I stalo sie dzisiaj, moja corka uderzyla tamta dziewczynke plecakiem i dzisiaj gdy odbieralam swoje dziecko ze szkoly matka tamtego zrobila mi awanture a ja powiedzialam by lepiej wychowywala swojego bachora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze powiedziałaś. Kobiety muszą walczyć o swoje od małego, żeby jakieś inna wredna małpa nam nie namieszała. Teraz będą się bać Twojej córki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dobrze zrobiłaś autorko
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 8latki:):)
matka tamtej dziewczynki pracuje w agencji towarzyskiej, roznosi mleko dla personelu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w szkole też jest taka kurewka co na początku myślała, że mi podskoczy, dostała raz w szatni w ryja teraz siedzi cicho, trzeba walczyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 8latki:):)
Moja córka raz wje.bała nauczycielowi, jak postawił ją do kąta za zdejmowanie majtek podczas lekcji. Wytłumaczyła, że chce przyciągnąć Maciusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 8latki:):)
I czemucie podszywacie pode mnie? Boli was to ze moja corka pokazala ze jest nad ta mala suka gora?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 8latki:):)
moja corka chce juz nosic stanik,gdzie mam kupic taki stanik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 8latki:):)
no ale gdzie bede siedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 8latki:):)
Oleje podszywy! Tamtej suce sie nalezalo, gnebila moja coreczke. Teraz powiedzialam jej ze jak ktos zaczyna do niej glupio gadac, dokuczac jej niech od razu leje po pysku. W razie czego ja przyjde i jej pomoge. To samo wmawiam mojemu synkowi ktory we wrzesniu pojdzie do I klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezła rada. Trzeba przyznać, że inteligencją się nie popisałaś. Rozumiem, że swoje przyszłe konflikty z córką również będziesz rozwiązywała pięściami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 8latki:):)
boje sie o to, zeby tamta dziewczyna nie zgwalcila mojej corki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki, to straszne co sie teraz dzieje w szkołach , ale ty jako dorosła osoba pozwalasz na przemoc, to po prostu nie do wiary, i do tego wyzywasz małą dziewczynkę od suk, pewnie swoje dziecko tez tak nazywasz, i inne osoby ze swojego otoczenia, jaki przykład dajesz swojemu dziecku, koleżanka twojej córki nie powinna jej bić ani obrażając czy jej dokuczać i to powinnaś wyjaśnić sama rozmawiając z nauczycielami w szkole, a ty co zrobiłaś kazałaś swoje córce pobić tamtą , na drugi taz weźmie nóż i się zasztyletują , pewnie była byś zadowolona, _PRAWDA,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udziec......
Mala suka, chciala przesladowac moje dziecko. - hahahahahahahahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i z czego tu się śmiać, z patologii, potem oglądamy w TV, jak dzieci się zabijają, za przyzwoleniem rodziców takich jak autorka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobna sytuacja Moja córka oddłuższego czasu skarżyła się na kol. z klasy. Więc zapytałam Pani wychow.czy zauważła jakąś sytuację miedzy nimi ale tak jak podejrzewałam nic nie widziała. Więc zadzwoniłam do matki dziewdzynki i delikatnie zaptałam czy jej córka nic nie wspominała w domu? opowiedziałam jej całą historię a raczej wersję mojej córki a ona zaczęła opowidać takie rzeczy że aż nie wierzyłam że rozmawiam z tą osobą do której zadzwoniła( wyuczonej inteligentnej moim zdaniem mądrej). Powiedziała mi że sprawy załatwi się ząb za ząb zapytała mnie czy nie umie oddawać ,czy jak ktoś na kogoś powie że jest głupi itp. rzeczy że to nic złego nie ma w ogóle tematu albo że jest sz..tą. Przeżyłam szko gdy powiedział mi jeszcze że pewnie córka ją prowokuje a ona w samoobronie drapie ją i odpycha. Ludzie ja się wcale nie dziwię że już ośmiolatki popełniają samobójstwa jeżeli dorośli mają takie myślenie. W szkole pani psycholog wykłada lekcje na temat przemocy a mama uczy dziecko że ma bić i popychać innych. Albo ja jestem pusta albo ci ludzie pomieniali się na rozumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×