Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wpisana w zyciorys

help!co z nimi zrobic?

Polecane posty

moze tutaj ktos cos doradzi :O no dobra w skrocie.mam faceta 3 miesiace.od miesiaca mnie olewa.nie widzimy sie,kontakt telefoniczny tylko sluzbowo.zlapalam go kilka razy na klamstwie.z pewnych wzgledow jestem z nim zwiazana :O (nie bede wnikac o co chodzi) mam przyjaciela.przez ostatni miesiac poswiecil mi wiecej czasu jak moj facet.duzo rozmawiamy.oboje mamy przeszlosc.on nie robi sobie zadnych nadzieji.ot zwykla relacja kolezanka-kolega.zna moja sytuacje i ze jestem w zwiazku takim a nie innym. i co teraz?z jeden strony mam dosyc takiego zycia z facetem,ale jestem jakby z nim zwiazana :O.na przyjaciela zawsze moge liczyc ale nie chce go wpedzic w klopoty i wez badz czlowieku madry i zrob tak zeby bylo dobrze 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jesteś z chłopakiem, to bądź mu wierna. Jeżeli chcesz być z przyjacielem, to rzuć obecnego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
master gdyby to bylo takie proste to juz bym to zrobila :O tyle ze ile czasu mozna czekac az sie facet zainteresuje?ze sobie "przypomni" ze ma dziewczyne? z przyjaceilem tez nie jest prosta sprawa.niby chciala bym ale sie jednak cos mnie powstrzymuje. ech sie wkopalam 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bianca nie bede mowic jakie.nie jest to dziecko.niby da sie to jakos rozwiazac.mysle ze powazna rozmowa by cos dala tyle ze moj facet kazda rozmowe ucina "jak ci sie nie podoba tosobie zmien,ale pamietaj jak zaczniesz wojne to ja bedziesz miala i pozalujesz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm to raczej zadnej rady nie dostaniesz, bo widac sa jakies dziwne powody, dla ktorych nie mozesz go po trzech miesiacach zostawic. Dlugi ? Prochy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, czyli lewe towarzystwo... mimo wszystko nie widze przeszkody, ktora po 3 miesiacach zwiazku przeszkodzilaby w rozstaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niby tak.pogadam z nim rozjedziemy sie itd.wszystko ladnie pieknie tyle ze zwiaze sie z kims innym i ta osoba moze miec nie przyjemnosci takie a nie inne.a po prostu nie chce kogos w to pakowac zeby cierpial.sama tez nie chce byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie nieprzyjemnosci ? jestes za jakims zafajdanym gangsterem ? chyba wiedzialas w co sie pakujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bianca no po prostu nie przyjemnosci.nie no gangsterem gonazwac nie moge :P ale jego "braciszka" jak najbardziej :O niby widzialam jakie to towarzystwo ale oki.facet w porzadku dam rade.tyle ze facet okazl sie idiota.nie takim go znalam wczesniej.odjebalo mu po prostu w ostatnim czasie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś z facetem który
cie ewidentnie ma w dupie a nie możesz się z nim rozstac bo się będzie mścił ? To trochę nie logiczne , jak facetowi nie zależy to co sobie będzie smród robił , jemu chyba wasze rozstanie byłoby na rękę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niby by mu bylo ale jednak cos jest nie tak w jego zachowaniu.musze to jakos rozegrac na spokojnie.przede wszytskim musze sie z nim spotkac a to juz nie lada wyczyn :O bo jego dorwac to sztuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coz, dla mnie sprawa jest jasna, zostawiam debila i koniec. W zyciu bym miesiac nie czekala, az facecik laskawie znajdzie chwile zeby sie spotkac. Szybko bym mu reka pomachala na dowidzenia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×