Gość Gumi90 Napisano Luty 28, 2011 Witam!Potrzebuje pomocy:( Poznałam pewnego chłopaka w lutym tamtego roku byłam z nim szcześliwa ale zawsze myślałam o swoim byłam był moją miłoscią i to pierwszą zawsze myslałam że on był tym jedynym.Po ok 9 mięsiacach napisał byly i zaczeło się nie wiedziałam którego wybrac mając chłopaka całowałam się z byłym i doszło do czegoś wiecej ale się z nim nie przespałam. powiedziałam mojemu chłopakowi że się z nim tylko całowałam strasznie to przezył ale wybaczył ale nie powiedziałam mu nic wiecej a teraz nie chce życ z w nim w kłamstwie:( Kocham swojego chłopaka bardzo i chce z nim spedzisc reszte zycia ale nie powiem mu prawdy bo go zranie wiec chce odejsc... ale to nie koniec historii. w Sylwestra zerwaliśmy i daliśmy sobie czas na przemyślenie czy chcemy byc razem. A ja poznałam chłopaka i się z nim przespałam czy to zdrada jest jak nie byłam z nim a teraz chce byc i to bardzo co ja mam zrobic... Chyba musze odejsc bo nier chce go wiecej ranic.Bardzo Go kocham i wszystko spieprzyłam. Zachowałam się idiotycznie. Co mam zrobic odejsc, zapomniec, powiedziec prawde??? potrzebuje rady Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach