Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość awerta

Sepsa u noworodka.

Polecane posty

Gość awerta

Witam koleżanki. U mojej znajomej która za dwa tygodnie ma termin porodu stwierdzono jakąś bakterie,lekarz poinformował ją ,że dziecko najprawdopodobniej urodzi się z sepsą...Moje pytanie jest takie .Czy ktoraś z was miała podobną sytuację??Znajoma jest załamana,lekarz bez zbednych ogródek stwierdził ,że może stracić dziecko.Nie wiem jak to dokladnie wygląda z medycznego punktu widzenia,ale może można uniknąc sepsy ,gdyby lekarz postanowił rozwiązać ciążę przez cesarskie cięcie??Może któraś z Was też to przechodziła??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miała streptokoka
w szyjce macicy, synek urodzil się z zapaleniem płuc, dostał antybiotyk, i jest wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie również wykryto bakterie, synek urodził się przez cc (ze względu na położenie nie na bakterie) też z zapaleniem płuc i tą samą bakterią we krwi, dostawał antybiotyk przez 14 dni a teraz jest super dzieckiem zdrów jak rybka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam bakterie... paciorkowca, ktory wlasnie moze prowadzic do sepsy u noworodka... w takim przypadku w czasie porodu podaje sie ampicylinę dozylnie... niestety u mnie lekarze przez zaniedbania zrobili to za pozno i dziecko sie zarazilo bakteriamy, mialo wysoki poziom crp co oznaczalo silna infekcje organizmu... podawali dozylnie dwa razy dziennie przez 7 dni antybiotyk... infekcja wyleczona i mala jest zdrowa :) nieleczonka infekcja spowodowana paciorkowcem moze prowadzic do zapalenia pluc, sepsy i smierci noworodka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vi napisz ile wynosiło crp u Twojego malucha mój mały też był leczony antybiotykiem po porodzie, tyle, że do tej pory nie wiem co to za infekcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
crp wynosilo 20,5 a norma to 5, po 7 dniach spadlo do 2,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki mój miałą najwyzsze 12 coś tam ale i tak nie wiem co mu było, miałam zielonkawe wody (nie zielone), może coś tutaj wszystko tak coś, ale niby nic - cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mialam zielone wody... to tez moze prowadzic do infekcji...u mnie raczej powodem byl paciorkowiec... mi tez nie sprawdzali jaka to byla konkretnie infekcja, stwierdzili, ze nie ma potrzeby, bo antybiotyk zadziala ogolnie... przy crp 12 to byla jakas delikatna infekcja... ja jestem wsciekla bo mogli temu zaradzic wiedzac ze mam paciorkowca i w dodatku wody byly zielone, a zaniedbali sprawe mimo moich ponaglan o podanie antybiotyku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas to niby delikatna infekcja, ale jej skutkiem była małopłytkowość do granic mozliwości (wybroczyny, pobieranie szpiku itp) ja miałam cesarkę, więc raczej zarazić go nie mogłam np paciorkowcem (badania miałam zrobione i niby go nnie było) już sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jej niby delikatna infekcja a tu wybroczyny i pobieranie szpiku... kurcze nam nic takiego nie robili.. a moze powinni :/ za grosz nie wierze tym lekarzom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wegwesges
ANKA u dzieci się nie pisze " ma 60 cm wzrostu" tylko długości... :O br

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie u Was jeżeli wyniki krwi, tj. płytki krwi były w normie, to nie robi się tego typu badań, ale u nas w końcu było podejrzenie białaczki i dlatego to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wegwesges
strasznie :O spać nie będę mogła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok mój błąd, właściwie nie błąd, wiem że u noworodków nie mówi się o wzroście a o długości do póki nie przyjmie postawy pionowej ale takie stwierdzenie bardziej mi się podoba, nie wiedziałam, że ktoś może się poczuć zniesmaczony ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wegwesges
co za ignorancja :O w ogóle widzisz co Ty piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, to nie pismo urzędowe tylko stopka na forum, myślę, że drobny lapsus językowy nie jest zbrodnią, ja kiedyś będę pisała gdzieś w sposób oficjalny to napisze długości,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko jak widzisz wszelkie infekcje są najczęściej wyleczalne pociesz koleżankę, ze nawet z najtrudniejszych sytuacji maluchy wychodzą bez szwanku noworodki nie są wcale aż tak kruche - słowa pewnej lekarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i koniecznie w jej wypadku cesarka, koniecznie zminimalizuje to wszelkie ryzyko i zagrożenie zdrowia dzieciaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwa mama
witam, mój synek podczas porodu naturalnego został zarażony bakterią gronkowca, dostawał przez cale dwa tygodnie antybiotyk dwa razy dziennie i miał również sespe czego mi w szpitalu nikt nie powiedział! dowiedziałam sie dopiero po wyjściu ze szpitala kiedy to położna odczytała w ksiązeczce zdrowia. Teraz cale szczescie synek jest zdrowy i rosnie jak na drożdzach ale nerwów i strachu o zycie dziecka nigdy nie zapomne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam pod koniec pierwszej ciąży paciorkowca. Dostawałam przez 21 dni antybiotyk, po terapii ponowny wymaz i paciorkowca udało się wybić. Mały urodził się sn i nie było potrzeby podawania antybiotyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka polkaaa
ta bakteria to paciorkowiec typu b. jestem nosicielem. dla dziecka jest to calkowicie bezpieczne do momentu porodu, kiedy to moze sie zarazic poniewaz nie ma wyksztalconego systemu immunologicznego. w trakcie porodu co 4 godz antybiotyk dozylnie matce i po sprawie ( kroplowka ). dziecko nie powinno sie zarazic. jesli zaniedbaja to przy porodzie badz podadza antyb. za pozno to trzeba podac go dziecku po urodzeniu. nie ma takiej mozliwosci ze urodzi sie ze sepsa. co najwyzej moze rozwinac sie sepsa jak matka lub pozniej dziecko nie dostana odpowiednio dobranego antybiotyku. cos mi sie wydaje ze lekarz chce dziewczyne naciagnac na jakas dodatkowa kase......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laledg
ja tez mialam bakterie podczas ciazy, przy porodzie podano mi antybiotyk, dziecko urodzilo sie i jak zapewniali lekarze nie mialo bakteri.. zmarlo w 4 tygodziu zycia na sepse sopwodowana ta wlasnie bakteria..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mojego synka w pierwszej dobie zycia stwierdzono wysokie crp mial az 39 a norma to 5. podano mu odrazu antybiotyki i zlecono posiew krwi i okazalo sie ze to jakas bakteria jak zapytalam skad skoro mi nic nie dolega to dowiedzialam sie ze w 90% przypadków sa to infekcje wrodzone. o tym ze jest to sepsa lekarze powiedzieli mi dopiero po 5 dniach podawania antybiotyków poprawa nastepowala dosc szypko i po 11 dniach wyniki byly ok a my moglismy pojsc do domu. teraz mamy tylko nadzieje ze wszystko bedzie ok i maly bedzie rosl duzy i zdrowy jak jego rodzenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 5 dniach powiedzieli dopiero, bo dopiero wyhodowali w laboratorium bakterię w ciągu 1 dnia nie da się jej wyhodować można tylko zapobiegawczo, gdy crp jest wielkie podać 1 antybiotyk lub 2 lub nawet 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mojego sepsa zarazili na sali operacyjnej, co wy na to? ledwo z życiem uszedł, zatajono przede mną ze to sepsa. próbowano wmówić mi, że to ja miałam bakterie, ale wzielam dok. ze szpitala i u mnie nic nie wyhodowano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojego też szpital ecoli zaraził, miał sepsę w 6 dniu zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sepsą nie można zarazić - pczytaj definicję tego słowa, zarazić mozna bakterią, wirusem, czy innym ustrojstwem, które dopiero moze doprowadzić do sepsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×