Doradzcie mi....

Jestem młoda osoba, mam juz za sobą jedne studia, kilka prac, ale wszystkie te zajęcia były tylko po to aby mieć swoje pieniądze. Z pracą jest bardzo cięzko, nie moge znaleźć pracy w zawodzie, ani chociazby w jakims biurze, jestem juz tym strasznie zmęczona i jest mi źle :( nie wiem juz czasami co mam robić :( Osoby pracujące nie wiedza jak jest cieżko bez pracy. A ile można siedziec w sklepie na kasie:( Chciałabym iść na kolejne studia, zrobić z nich choiciazby licencjat, wiem ze dzięki tym studiom uda mi sie znaleźc prace bez problemu. jestem troche podłamana bo rodzice mnie w tym wspieraja ale znajdują sie osoby które twierdzą ze nie powinnam iśc dalej sie uczyć. jednak osobiście uwazam ze na nauke nigdy nie jest za późno w dodatku kiedy ma to dac nam lepiej w życiu. Jak sądzicie??

jesli masz taką potrzebę to idź, trzeba umieć walczyć o swoje, rozumiem Cię, ja również jestem po studiach i aktualnie jestem na bezrobociu. Rodzina wysyłała mnie na podyplomówkę, ale ja w przeciwieństwie do Ciebie nie mam takiej potrzeby, tzn. nie chce mi się już chodzić i uczyc się. Teraz sa takie czasy, że liczą się "plecy" , jeśli je masz, to nie musisz mieć studów.

blondyna ma racje...znam wielu madrych i wyksztalconych ludzi na bezrobociu,i wielu co doslownie pisac nie potrafia i maja fajne intratne stanowiska,wylacznie dzieki roznych koligacjom.Jak bys byla w jakies partii to bys znalazla prace,zawsze tak bylo...:)a moze powinnas zmienic miejsce zamieszkania? wiesz ze teraz czlowiek musi byc mobilny...moze w innym miescie cie docenia...powodzenia:)

Mieszkam w małym mieście, owszem 30 km od siebie mam jedna z największych miast i tam tez skonczyłam jedne studia. Czasami czuje ze jestem załamana, na najmniejszą rzecz nie mam czasami siły, jakbym miała depresje. :( juz mnie te klopoty przerastają:( jeden znajomy mi powiedział ze potem pracy wcale nie znajde bo bede za stara. brak słow:( przed 30-stką za stara?? :( Po prostu potrzebuje zebrania sił na nauke na egzaminyw stępne , ale czasami mnie nachodza takie czarne myśli:(

Ten znajomy co Ci mówi, że bedziesz za stara, ma ponikąd racje. Przed 30-tka wymagane jest jakieś doświadczenie w pracy, na rynek pracy co roku przybywają nowe wykształcone roczniki i pracodawcy mają z czego wybierać. A poza tym jak piszą osoby powyżej, bez znajomości i tak trudno jest o pracę, nawet dla tych najlepiej wykształconych.

ale teraz tez jej nie mam a czas leci, lepiej robic coś niż nic.