Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamiszon86

chrzciny-pomóżcie,podpowiedzcie!

Polecane posty

Gość mamiszon86

Moje dziecko ma 2 miesiące, w maju planujemy chrzest.Tu nasuwa się pytanie:jak powinniśmy z mężem postąpić?Najchętniej zaprosilibyśmy tylko naszych rodziców i rodziców chrzestnych dziecka,ale teściowa upiera się na spęd rodzinny-babcia MUSI być bo właściwie to dla niej ten chrzest robimy.Jak babcia,to i dziadek.Prócz tego-dla mnie zupełna nowość ale może ja się nie znam-teściowa nie wyobraża sobie nie zapraszać rodziców chrzestnych mojego męża.Przyjęcie chce wyprawić u siebie bo mają duży dom i pokryć koszty,niby OK bo nas to nie obciąży ale z drugiej strony nie lubimy z mężem "spędów rodzinnych" a chrzest chyba nie jest tak ważny jak komunia by wyprawiać wielkie przyjęcie?A wy co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamiszon86
Dziecko nie było planowane-gumka pękła z powodu nadmiaru spermy. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamiszon86
prymitywnym podszywom dziękujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena kostka
ja myślę że hołdowanie tradycji i organizować spędy po to żeby siedzieć przy stole jest bez sensu teraz czasy sie zmieniły to są duże koszty i niepotrzebne, lepiej dziecku kupić zqa to zabawki edukacyjne i buciki dobrej jakości obiad tylko dla kilku osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wasze dziecko wiec od was zależy kto będzie przy chrzcie, ale jak teściowa chce zrobić u siebie i poniesie koszty to niech sobie zaprasza kogo chce, wy bedziecie tylko gośćmi i to mi sie wydaje najlepsze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamiszon86
droga magdaleno, też właśnie najchętniej właśnie tak byśmy zrobili ale teściowa się uparła, a zapraszanie jak wiadomo łańcuchowo leci - jak zaprosisz x, to nie wypada nie zaprosić y... Skutkiem tego będzie tak jak na naszym ślubie - miało być skromnie i dla najbliższych wyłącznie a było około 30 osób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamiszon86
czym mam karmić moje 2 miesięczne dziecko, chlebem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katoliczka pełną gębą psia mać
"ale teściowa upiera się na spęd rodzinny-babcia MUSI być bo właściwie to dla niej ten chrzest robimy" "chrzest chyba nie jest tak ważny jak komunia" że co? Biedne dziecko! Masakra jaką skretyniałą matkę ma! Lepiej oddaj dziecko do adopcji. Na zdrowie mu wyjdzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamiszon86
Skretyniałą matkę bo co? Bo nie jestem katoliczką? Brawo za ocenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamiszon86
Tak, przyznaję się i się tego nie wstydzę: dziecko ochrzczone będzie wyłącznie po to, by w przyszłości nie mieć problemów z komunią bo wiadomo, że w wieku 8 lat nie sakrament jest ważny a właśnie przyjęcie i dzieci to bardzo przezywają, a jak nie będzie chciało do kościoła potem chodzić to zmuszać nie będziemy. Kolejnym powodem chrztu jest babcia męża, gdyż jego kuzynostwo swych dzieci nie chrzcilo a babcię to bardzo boli więc chcemy jej zrobić przyjemność by bylo "jak należy". Do kościoła nie chodzimy, oboje jesteśmy niewierzący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na chrzcie mojego dziecka byli rodzice obydwu stron rodzice chrzestni i babcie z dziatkami, bo starsi zawsze się cieszą jak się o nich nie zapomina i zaprasza na takie okazje, a przy tym ja lubię swoją rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena kostka
wiem jak jest z metodą łańcuchową, jak sie zaprosi tego to nie wypada tamtego nie zaprosić i robi sie dużo, szykowanie jadła,zakupy tak się kiedyś robiło teraz darować sobie , przecież to masa czasu szykowanie, strojenie stołów,obiady, schaby,pieczenie, przystawki obiad i deser tylko dla kilku osób po co sie wykosztowywać , do tego zakupy to też wylane paliwo, jeżdżenie autem ja bym porozmawiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katoliczka pełną gębą psia mać
Bo jesteś pseudo katoliczką idiotko!!! Tak jak większość społeczeństwa. Wszystko na pokaz i bo taka jest tradycja. Rzygać się chce :s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamiszon86
matką chrzestną ma być kuzynka męża, więc siłą rzeczy musimy też zaprosić całą jej rodzinę - jej rodziców i siostrę plus chłopak do tego. Niby teściowa chce sama pokryć koszty bo to jej kaprys ten spęd rodzinny, ale wg nas to idiotyzm... chyba jednak dla świętego spokoju się zgodzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamiszon86
katoliczka pełną gębą psia mać -> jak masz mi ubliżać bo mam inne przekonania niż ty to wyjdź z tematu, nikt Ci nie każe się wypowiadać a nie masz prawa mnie oceniać skoro mnie nie znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chrzciny to tradycja, potem i tak nie mamy wpływu czy starsze dziecko będzie chodzić do kościoła i czy weźmie ślub kościelny,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osdfjosdnsdnsdfnsdfnsf
W mojej parafii dziecko niewierzących (czyli zapewne bez ślubu kościelnego-chyba,że też był brany dla babci) miałoby problem uzyskać chrzest,a nawet i komunię skoro jest wychowywane przez niewierzących rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniiula
nie rozumien was, jestescie niewierzący wiec chrzest tylko jest na pokaz, aby teściowa była zadowolona, komedia. Swoją drogą kogo weżmiecie na rodziców chrzestnych, też niewierzacych? Paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katoliczka pełną gębą psia mać
Jeżeli uważasz, że koniecznie musisz kolejne dziecko na siłę uszczęśliwiać chrztem i narzucać mu wiarę bo tak się przyjęło i taka jest tradycja to go ahead. Mi to tam wisi. Nie moje dziecko. Szlag mnie tylko trafia, że społeczeństwo mamy takie ograniczone. Poczytaj sobie o indoktrynacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamiszon86
owszem, kościelnego nie mamy. Powtarzam, chrzcimy tylko po to, by mu nie odbierać radości z komunii w przyszłości - dla ośmiolatka to wielkie przeżycie, my oboje komunie mieliśmy a dopiero potem wybraliśmy bycie niewierzącymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie polecam takich....
spędów rodzinnych przy tak małym dziecku!! Chrzest jest DLA DZIECKA nie dla babć, cioć czy 7 wody po kisielu. U nas na chrzcinach byli rodzice moi i męża, chrzestni, dziadkowie (3 babcie i 1 dziadek) i jeszcze 1 rodzinka (kuzynostwo męża - rodzice świadkowej) i szczerze powiem że było ludzi za dużo mimo że organizowaliśmy chrzciny w restauracji ale później przenieśliśmy się do mieszkanka. Dziecko dało nam tak popalić przeżywając ten natłok wrażeń że SZOK... Teraz z doświadczenia zaprosiłabym rodziców i chrzestnych i nikogo poza tym i tylko na obiad w restauracji bez przesiadywania jeszcze w domu. Moja córka miała wtedy 2,5 miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamiszon86
Tyle że sami nie wiemy jak to rozwiązać z tą kuzynką - ma być matką chrzestną więc musielibyśmy cąłą jej rodzinę też zaprosić... Ponadto jak wspomniała osoba powyżej masa ludzi, dla dziecka dodatkowy stres, plus zarazki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osdfjosdnsdnsdfnsdfnsf
Dla mnie to zwykłe zakłamanie i tyle. Niestety,ale taka jest prawda. Wielu z Was-niewierzących-napieprza na Kościół, a jak przyjdzie co do czego to wszyscy lecicie, bo trzeba ochrzcić,bo komunia, później niejednokrotnie ślub,bo co ludzie powiedzą, no i po śmierci też się trzeba gdzieś położyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamiszon, :D pewnie ja bym się zgodziła, po co stwarzać sztuczne konflikty, teściowa chce to niech zaprasza i zajmuje sie gośćmi, zobaczysz ze po tym wszystkim , będziesz zadowolona, "spęd " się odbędzie a z teściowej nie zrobisz sobie wroga, będzie miała co kobiecina wspominać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamietaj ze to TY CHRZCISZ
dziecko a nie tesciowa !:O Ja to przerabiałąm 2 razy -tesciowa pokazała mi liste gości a ja ją wywaliłam i to przy niej mówiąc ,że swoje dz\ieci mogła solić nawet przy wielkich spędach nic mnie nie obchodzi ale na moich chrzcinach bedą rodzice nasi i rodzice chrzestni dziecka .Moja siostra z mezem i siostra męza ze swoim mężem i DOŚĆ ...nie te czasy ze zastaw se a postaw sie szkoda mi kasy na darmozjady wole dziecku potem lepsza spacerówke kupić :O nie stanie sie nic czego sama byc nie chciała !🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamiszon86
Dziękuję wszystkim za opinie, coś tam w końcu będziemy musieli postanowić. Ech najchętniej nie robiłabym tego chrztu ale nie chcę dziecku życia utrudniać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katoliczka pełną gębą psia mać
osdfjosdnsdnsdfnsdfnsf Moje dziecko jest nie ochrzczone. Ślubu kościelnego nie posiadam. Istnieją cmentarze komunalne. Tyle w temacie Twoich zarzutów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn , ze na zakupy tez nie będziesz brać dziecka, bo ludzie są w sklepie i to dopiero wylęgarnia różnych chorób, dla dziecka w wieku kilku miesięcy to żaden stres chyba że orkiestrę zamówicie i będziecie tańczyć do białego rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osdfjosdnsdnsdfnsdfnsf
katoliczka pełną gębą psia mać- i chwała Ci za to a teraz przeczytaj jeszcze raz moją wypowiedź i zauważ,że tam jest napisane,że wielu z Was co nie oznacza,że wszyscy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katoliczka pełną gębą psia mać
osdfjosdnsdnsdfnsdfnsf i odnośnie tego muszę powiedzieć, że jest to bardzo smutne :/ Szkoda życia na takie zakłamanie a najlepsze jest, że gdyby na przykład urodzili się w Iraku wyznawali by islam :/ Ehh... ludzie... Pobudka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×