Ciągle choruje na zapalenie gardła

Ja przez ostatni miesiąc już kilka razy miałam infekcję gardła, zazwyczaj robię sobie kilka razy dziennie kisiel, płuczę gardło szałwią i jem pyramidonek :), pomaga przetrwać

Moim zdaniem warto pomyśleć o tym, jak wzmocnić odporność. Dla mnie super sposobem są kąpiele solankowe. Czyli do wanny z wodą dodają sól leczniczą salco. Po takiej kąpieli czuję się znacznie lepiej i przestałam chorować.

Warto sobie inhalator do domu kupić tak czy siak. U mnie nikt żadnej poważnej terapii nie prowadzi a inhalator mamy jak się ktoś zaziębi, co nie jest trudne jak się ma trójkę dzieci w domu. Sprzęt jest polskiej firmy - Alergia Stop. Dobry dla całej rodziny mogą dzieci się inhalować i dorośli, w zestawie jest wszystko co potrzeba – maski, filtry itp. Całość jest lekka, poręczna jak muszę przenieść z pokoju do pokoju to nie ma z tym większego dźwigania.

No mamy to nieszczęście, że syn dużo choruje na różne powikłania związane z płucami także inhalacja była trochę bardziej z przymusu niż wyboru. Zainwestowaliśmy w model Baby Sanity. Dobra polska jakość, w komplecie wszystkie potrzebna akcesoria, wygodna torba na poszczególne elementy, cichy kompresor, jest możliwość stosowania różnych leków w zależności od celu terapii, my z mężem też go używamy ;)

Z tego, co wiem, to na zapalenie gardła polecany jest płyn do płukania Glimbax http://glimbax.pl/ . Zawiera diklofenak, czyli działa przeciwzapalnie i przeciwbólowo. Warto spróbować, bo takie nawracające zapalenia gardła są bardzo uciążliwe.

Skupiłbym się raczej na inhalatorach za mniej niż dwieście złotych. Jest tutaj wybór bardzo szeroki, a nie ma sensu moim zdaniem płacić więcej. Sama używam Sanity Simple i zdecydowanie wystarcza jak na nasze potrzeby. Korzystam ja, dzieci, mąż też czasami. Fajna sprawa, bo można przy zwykłym nawilżaniu śluzówki używać, ale też przy poważnych chorobach płuc czy w ogóle dróg oddechowych.

Przy przeziębieniach to ostatnio stosujemy inhalacje u dzieci. Sprawdza się dużo lepiej niż normalne medykamenty. A akurat sezon na przeziębienia się zaczął, bo pogoda jest taka nierówna Raz ciepło, a po chwili lodowaty wicher. Inhalator mamy made in Poland, bo od Sanity (model PRO). Dla dzieci, ale też dorośli mogą z tego korzystać. Mi się zdarzy jak mam gardło przesuszone po całym dniu w biurze.

Ja ze swojej strony polecam płyn Glimbax http://glimbax.pl/. U mnie sprawdza się bardzo dobrze, działa szybko a do tego jest to środek przeciwzapalny i przeciwbólowy. Poleciła mi go sąsiadka, która stosowała go podczas infekcji a teraz zauważyła, że nawracają dużo rzadziej niż dotychczas.

jeśli chodzi o bóle gardła to czasami inhalacje pomagają, jednak przy ostrych zapaleniach trzeba sięgnąć po glimax, kiedyś trafiłam na ten lek przez przypadek, czytając o http://glimbax.pl/dla-pacjenta/jak-leczyc-plesniawki-i-afty-w-jamie-ustnej/ aftach i pleśniawkach. Zapalenie dziąseł, gardła, jamy ustnej. To takie podstawy, które zwalcza ten płyn do płukania, dlatego mamy go na stałe w apteczce

Dokładam do tego coś jeszcze http://www.strepsils.pl/artyku%C5%82y-i-porady/bol-gardla-u-dzieci/ U mojego synka zawsze sie sprawdza.

Zainwestowałam w zeszłym tygodniu w model Silent Mesh i pierwsze wrażenie są budujące – szybki, dokładny, a przy tym zajmuj***ardzo mało miejsca.

Do różnych terapii i różnych leków jest mój Silent Mesh, to siateczkowa konstrukcja, bardzo lekka i cicha przy podawaniu leku.

Przy kuracji antybiotykami ważne żebyś wzmocnił odporność organizmu probiotykami. https://od-natury.pl/energy-probiotyk-probiosan-inovum-60-kaps

Miałam podobne problemy. Zamiast zastanawiać się ciągle dlaczego i szukać domowych sposobów odwiedziłam dobrego laryngologa. Akurat w Łodzi mogę polecić http://all-med.pl/gabinety/laryngologia/

Kupiłam Silent Mesh i pierwsze odczucia po inhalacjach są pozytywne, na pewno czuć jak aerozol spływa w dół, nie zostaje tylko na gurze.

Taki dla całej rodziny to jest na pewno Silent Mesh, u mnie synek sobie spokojnie radzi z poborem aerozolu, nie ma przy tym jakiegoś płaczu i marudzenia

Bierz inhalator z pracą ciągłą, cichy to sobie możesz wieczorem posiedzieć i nikomu nie przeszkodzisz w aktywnościach. Mamy w domu ten model Novama Familino Pro, cała rodzina ogólnie korzysta, w tym pięciolatek alergik. Maseczka nie podrażnia, a z tym podobno bywają problemy.