Mam straszny problem! stany lękowe nie dają mi żyć!

Od bardzo dawna mam pewien problem który teraz się nasila. Otóż, za nic na świecie nie zostanę w nocy sama w domu. Ogólnie panicznie boję się ciemności, kiedy jestem sama w domu zapalam wszystkie światła, chowam się w takim miejscu z którego mam widok na całe pomieszczenie i taka skulona siedzę i tylko się rozglądam.Pójscie do kibla czy po jedzenie jest wręcz ekstremalnym wysiłkiem i często jak nie ma nikogo, potrafię przesiedzieć całą noc głodna i z pełnym pęcherzem. Mam zamiar zapisać się do psychiatry ale czy on mi pomoże? Dodam, że nie boje sie niczego konkretnego, po prostu się tak boję, że aż nie mogę się ruszyć....

zapewne mowisz na rodzicow mamusia i tatus, to znaczy ze bylas bita w dziecinstwie, i zostaly ci leki, idz do psychiatry, serio, masz powazny problem

Mam tak samo,mam lekką niedoczynnosc tarczycy.Tez boje sie sama w domu szczegolnie w nocy - nie pojdę do kuchni bo mam stracha,do lazienki tez się boje.Czego dokladnie nie wiem,tylko ja boje się wszędzie wiec zazdroszcze Ci,ze umiesz siedziec w kącie,bo ja nawet polozyc się nie mogę.

Nie bylam bita przez nikogo,do mamy mowie mamo,tata odszedł,,mieszkam z prababcią,swoim narzeczonym i dzieckiem,wiec jak on idzie na noc uciekam do babci i tak z nia siedze do rana (oczywiscie jej tez nie daje spac)

nalewka- nie byłam bita ani nie mówię do rodziców "mamusia i tatuś" :o madziulkaaaa1- no ja właśnie siedzę, też sie nie położę mimo, że mi sie bardzo chce spać.Ja nie mam problemów z tarczycą

tez bylam u psychiatry i dostalam le,wycisza,uspokaja itd.Tzn daje pobudzenie i gory mozesz przenosic,ale wycisza i nie czujesz tych strachow.Są to psychotropy i biore to przed miesiaczką tylko zeby zlagodzic te stany lekowe,bo wtedy juz wogole jest masakra. ( staram się jakos to przezwyciezyc bo truc sie lekami na shizofrenie to paranoja)

do autorki - zrob sobie badania bo nawet niewielkie odchylenia od normy powodują takie cos ( niestety tego się nie leczy),ale przynajmniej dowiesz się dlaczego tak jest.

miałam badania na tarczyce, jest ok.tez bym chciała jakis lek...

upup

Może zrobilas cos zlego i boisz się,że cos za to Cie ukarze ?? Ja kiedys mialam takiego stracha kiedy stracilam dziecko i niestety wiele wskazywalo,zze to moja wina.Od tego momentu zaczelam się bać,teraz boje się nie tamtego dziecka ale czuje,ze ktos jeszcze jest.A tak apropos..przez te lęki moje pierwsze dziecko tez est zaniepokojone.

jak byłam nastolatką oglądałam horrory, może to przez nie? teraz też lubię popatrzeć ale jak ognia unikam tych związanych z szatanem i egzorcyzmami...przerażają mnie tak, że przez kilka tyg po obejrzeniu nawet z domu nie wyjdę!

jako nastolatka zrobiłam parę złych rzeczy ale kary się nie boję.

Sacryfical Suicide - od nadmiaru alkoholu??? To ciekawe, ponieważ ja również dużo i często pije i ostatnio występują u mnie taki lęki...Mozesz napisac cos wiecej? Cy jak ogranizyles picie to lęki minęły?

na lęki są leki uspokajające, takie jak na schizofrenie

ostatnio boje sie ze przylecą z marsa kosmiczne owczarki alzackie i mnie zgwałcą :( ale podobno jak owine głowę folią Jan Niezbędny to mnie nie namierzą Czytałam też że moge zrobic domowym sposobem antyradar na kosmitów wkładajac sobie w dupsko marchewkę z rosołu na kostce bulionowej knorr

współczuję :P

Jakiś cwaniaczek zaczernił mi nicka :o fantazja podszywaczy mnie urzeka.... sacfryfical ja też tak mam, że wydaje mi się, że ściany mnie zgniatają....że sufit jest tak blisko, że ma miliardy kilometrów,, i miliardy kilogramów a ja jestem taka mała jak główka od szpilki....masakra

ja tez luubie się napic szczegolnie na noc.A druga sprawa brak odpowiednich wartosci odzywczych tez wzmaga takie cos.(czesto pije alkohol na noc po calodniowych glodowkach bo mysle,ze mnie to odchudza) Mi to sie nasila przed miesiączką wiec wtedy nawet rycze ze strachu.W inne dni jest spokojnie,aczkolwiek mam zawirowania.O dziwo,kiedy kogos slysze to sie nie boje,w sensie ludzkiego glosu.Ja juz bym nie chciala swirowac i wyprowadzic sie od prababci z moim facetem,ale przez te leki nie moge bo sie boje..Ja kiedys tez ogladalam horrory i te o egzorcyzmach mnie rujnują

sie za siebie ŚCIANA SIE ZBLIŻAAAAAAAA !!!!!

nie zbliża się bo jest jasno :P

nie wszystkie uzależniają, poza tym to nie jakaś trutka na szczury, tylko nowoczesne leki, które nie mają już takich objawów ubocznych jak kiedyś i nie przymulają tak, a wręcz przeciwnie, działają lekko aktywizująco (przeciwdepresyjnie)

Nie wszystkie..dostalam olzapin czy jakos tak i po nim jadlam i spalam...Valencitine dostalam od neurologa i to są dobre tabletki,ale powoduja straszną suchość w ustach przy czym poszerzaja zrenice,wiec jak raz poszlam po nich na uczelnie to zaraz się dziwnie na mnie patrzec zaczeli.

sufit Ma juz lekkie zarysowania no nie ? I wazy wiele ton i nic nie chce sugerowac ale ... za chwile .... usłyszysz trzask...

teraz te leki robią tak, że mają szerokie spektrum i są na depresję, schizofrenię i różne stany lękowe i stresu

jak pójdziesz sikac i siadziesz na kiblu wyskoczy z muszli WIELKA PASZCZA i odgryzie ci łechtaczke

ja jak sie naćpam lekami to staje na parapecie i wyje do ksiezyca

durny podszyw :o

jest tu ktoś normalny? :P

chyba nie wszyscy pierdolnieci jak ja :D

potraficie sie nasmiewać z czyjejs dolegliwosci, ale to jest do czasu bo dopóki was to nie dotyczy! Skad ta pewność, że jutro w roku lub kilku was coś podobnego nie spotka! Co za d e b i l e siedzą na forum. Dziecinada i to niedouczona!