Odkąd mąż ma problemy ze wzodem zmienił się na lepsze

wiem, nie powinnam o tym pisać ,ale nigdy się nie dowie ;) ja mam 43 lata, mąż 46 więc problemów za dużych nie powinien mieć,ale ma między innymi przez ogromny stres w pracy i parę innych spraw ,ale mniejsza ... do tej pory myślał,że jak mnie zaspokaja w łóżku to już jestem szczęśliwa ,a o codziennych małych gestach zapominał, odkąd ma te problemy, zmienił się nie do poznania, próbuje mi to jakoś wynagrodzić, przynosi wino do wanny, robi mi masaże,wychodzimy na kolacje, no kurczę jak za czasów narzeczeństwa :D odkładam teraz ciągle naszą wizytę u seksuologa, ale muszę iść, bo wiem ,że on bardzo cierpi, ciekawe jak będzie... ja najchętniej bym zrezygnowała z seksu i utrzymała taką atmosferę, chodzę zadowolona jak zakochana siksa :P mam nadzieję,że jak wszystko wróci do normy to nadal będzie się starać ...

gratuluję :P większość związków by się prawdopodobnie rozpadła

:)

jak kto woli :P ja mam wysokie libido i pewnie bym musiała się sama zaspokajać,ale z racji tego ,że mój mąż i tak robi to mało umiejętnie to będąc w twoim wieku pewnie bym wytrzymała:P

nie chce straszyc ale powody tej zmiany moga byc zupelnie inne

ttttttttttrrrrrrrrrr niby jakie ? facetowi w tym wieku jeszcze powinien stać :P

niby takie ,że żonka już nie podnieca :P

46- to facet jest na ogół sprawny. Powód może być inny a kwiaty, wino, kolacyjki- mogą być tylko odwróceniem uwagi od.......;) innego "mrocznego przedmiotu pożądania". TAM-pełny wzwód.... TU-aby,aby :P

jakie kobiety są naiwne :D

troche to podejrzane wszystko, ale jesli prawdziwe, to sie ciesz!

Wiedziałaś, że nie powinnaś pisać. Racja. Ale jeszcze bardziej nie powinnaś czytać tych idiotycznych wpisów.

"ja mam wysokie libido i pewnie bym musiała się sama zaspokajać,ale z racji tego ,że mój mąż i tak robi to mało umiejętnie to będąc w twoim wieku pewnie bym wytrzymała" Ponieważ mam wysokie libido, a mój mąż mało umiejętnie mnie zaspokaja to ...? Nic nie piszesz jak sobie z tym radzisz DZISIAJ. Ale wiesz, że jak będziesz w wieku autorki to pewnie wytrzymasz. Samozaspokajanie?

ja nie moge wy wszedzie tylko zdrade widzicie :O

mam nadzieję,że jak wszystko wróci do normy to nadal będzie się starać ... Wyobraż sobie ze nie wróci, co wtedy zrobisz, za 3 lata, za 5 lat będzie tylko gorzej :-(

to jak maszina normalnie:P generalnie gdyby nie obowiązki to chyba by z łózka nie wstawał:D jak wyjechaliśmy z synem i jego partnerką na weekend to syn poprosił pokoje na osobnych piętrach:D;)jak skończyliśmy 40 to jakby nowy ogień pod dupskiem palił:D

autorko powiedz swojemu m to co nam,żeby nie zapomniał jak mu prącie stanie o winie do kąpieli:D;)

ze zrozumieniem sie klania:D ona nad tym wcale nie ubolewa :P

widze, ze z angielskim tez masz problemy :D women are jak juz cos ;)

wiekszosc z was juz by pewnie znalazla posuwacza na boku prawda ? :O

woman is chyba czytanie naprawdę ??? Taka radość trwa krótko, bo lepiej raczej nie będzie, teraz autorka się cieszy a potem będzie płacz Nie znam faceta, ktory byłby na dłuższą metę zadowolony ze swojej niemocy

no przeciez napisala,ze on cierpi i wie,ze tak nie moze byc ze wzgledu na niego :O

tak lepiej? Pozostaje nam się cieszyć razem z autorką :-P Egoizm pierwsza klasa, ale to tylko moje zdanie.