Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

CARMEN**

Problem ze stulejką

Polecane posty

Ostatnio byłam z synkiem na bilansie 2 latka. Lekarz zdiagnozował u niego stulejke ale nie skierował nas jeszcze na zabieg kazał smarować pitusia mascia oxycort i naciągac skórke:( wiec od paru dni tak robie delikatnie żeby nie robic mu krzywdy mimo to on strasznie płacze i mówi że go boli nawet nieraz nie zdarze go dotknąc pomóżcie co mam zrobic????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smaruj, a naciagaj skore po kapieli, gdy jest bardziej elastyczna, ocztywiscie delikatnie. we wczesnym stadium mozna temu jeszcze zapobiec - lepiej teraz niz pozniej wykonywac zabieg. a najlepiej to niemalze od urodzeni o to dbac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tak samo synka 2 letniego zdiagnozowala lekarka, poszlismy do dobrego chirurga dzieciecego. Powiedzial, ze jak dla niego nic nie powinno sie robic ze stulejka tylko dbac zeby nie doszlo do zakazenia zadnego, a jak bedzie dorastal i siusiak mu nie raz stanie to samo sie wszystko zrobi, to jest podobno nowe podejscie do tematu, zeby nie ingerowac. I my sie tego trzymamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izia87
mój ma 2 miesiace i staram sie przy kąpieli mu lekko naciagac ale prawie nic ta skórka nie schodzi,pare razy miał problem z sikaniem bo mu sie skórka przykleiła i załoniła dziórke,dopiero gdy mu naciagłam to sie wysikał lekarz mówił ze teraz sie nie opłaca naciagac bo i tak sie przyklei to ja juz jestem głupia,a wy od kiedy naciagałyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×