Wykończona mama prosi o rady.

kochana, jak tak dalej pójdzie to Ty nie będziesz miała kiedy tego drugiego dziecka zrobić ;)

838748 zazdroszcze ze mialas takiego spokojnego niemowlaka ktory spal od 20 do 8 - ja moge tylko o tym pomarzyc. 5qqqqq - w życiu codziennym w ogole jej nie ulegam. Wiem ze to jak bede teraz z nia postepowac ma wplyw na to co bedzie. Nie dostaje tego czego chce. Nieraz placze pol godziny bo ona cos chce a i tak nie dostaje. Nie zwracam uwagi na jej fochy. Nie to nie. Ale z tymi nockami sobie nie poradzilam. Dalam ciala.

takajednamama29 - Wlasnie mala zasypia sama i gdy maz ja usypia w nocy gdy sie przebudzi tez ok. Ale gdy zobaczy mnie tak koniec. Świat sie wali. Czyli w skrocie. Jak sie przebudzi w nocy to siedziec kolo lozeczka i mowic cos do niej? czy moge ją przytulić? Gdy wstaje to czy ja klasc spowrotem czy jej nie ruszac?

nie mówić, nie reagować, nie brać na ręće NIE ZAPALAĆ ŚWIATŁA!!! jak wstaje, odkładać.

do 5qqqq owszem, można mieć i 15 dzieci i gówno wiedzieć ale jak się nie ma ani jednego to chyba niestosowne w ten sposób krytykować rozumiem gdybyś tu wpadła i mądrze poradziła, z wyrozumiałością godną WIELKIEJ TEORETYCZKI ale widzisz nie podoba się tu co poniektórym jak osoba która nie chodziła w ciąży, nie urodziła i nie wychowywała dziecka uderza do kogoś w takim tonie tak jak powiedziałam, wróć na tematy macierzyńskie jak już urodzisz

Dzieki. Dzis moja wielka noc. pewnie nie ostatnia.

żadne poradniki ani super niania nie pomoże , ja mam urwisa 15 miesiecznego i mam podobna sytuacje, tylko nie karmię "cycem" , ale wiem ze to okres kiedy dzieciom wychodzą zeby trzonowe, najbardziej bolące, mój sie po prostu w nocy wscieka, czasem nie śpię kilka nocy a potem juz dobrze myślę że to powinno nie długo jeszcze potrwać, a co do samej autorki, trochę przegapiłaś moment odstawienia dziecka, teraz jest juz duże i będzie trudniej ja swoje odstawiłam jak zaczynał chodzić, tez nie było łatwo, teraz powoli cierpliwie, musisz ją odzwyczaić od piersi,

powodzenia autorko nie zrażaj się i bądź konsekwentna, to jedyna rada

5qqqqqq- jak dzieci nie masz to głosu nie zabieraj. Poradniki to można o kant dupy rozbić, każde dziecko jest inne i każdy rodzic może mieć z dzieckiem inne problemy.

a co do spania w waszymłóżku ja mam 3 dzieci i starsze zawsze spały zz nami do monentu jak juz si ę nie bałam ze spadnie z dużego łóżka i coś sobie zrobi ok. 2 lat, to byla cała ceremonia, nowe łóżko super pościel samizawsze wybierali , itd, zawsze potem prawie bez problemu spali sami

No w dzien juz nie je z 4 mies. i nie domaga sie.

Dzieki za wsparcie , rady i slowa otuchy.

a ja bym proponowala aby maz wzial sobie kilka dni wolnego i on wstawal do malej. tak tez przeciez mozecie zrobic skoro ona na niego normalnie reaguje. moj syn w kwietniu skonczy 2 latka i ja ze swojego doswiadczenia powiem, ze te cale ryrualy o kant dupy obic niestety u nas sie nie sprawdzaja. jest przez jakis czas super mlody zasypia sam oddajac mi butelke, pogada troche przekreci sie na boczek ja wychodze, zegnam sie z nim wylaczam lampke. a za miesiac jest wielka histeria w momencie keidy chce odlozyc go do lozeczka wieczorem po kapieli. niestety jestem sama z dzieckiem, maz za granica. niby nie pracuje niby mam czas, ale mam tez caly dom na glowie, pranie sprzatanie, gotowanie, prasowanie, zakupy, rachunki zajmowanie sie dzieckiem, spacerki, zabawa... moja mama niestety mi nie pomaga, jesli juz to rzadko kiedy wtedy kiedy naprawde trzeba bo musze isc do ginekologa czy jechac na drugi koniec miasta autobusem na podpis do UP. wiec jestem sama sobie, wiem ze czesto jestem za malo konsekwentna ale nie daje czesto sobie rady z moim dzieckiem, synek jest zdrowym ciekawskim swiata dzieckiem, wszedzie wejdzie, wszystkiego musi dotknac, wyciagnac obejrzec nie raz posmakowac ;O dlatego staram sie jak moge, nie reaguje na jego placz i czesto jemu mowie, ze placzem nic nie wskora, ze na mnie to nie dziala. predzej czy pozniej zawsze sie uspokaja.

Moge tylko doradzic jak ja robilam z wlasnego doswiadczenia, tez nie wiem wszystkiego, wiele rzeczy robilam "intuicyjnie". Otoz nasza corka tez ma fazy nocnego budzenia. To znaczy bywa ze trzy tygodnie przesypia bez problemu, a potem dwy tygodnie budzi sie raz w nocy. Czasami budzi sie bo zgubila smoczek, daje jej go wtedy i mala spi dalej. Teraz np. wychodza jej zeby budzi sie z placzem, i dostaje teraz butle. Nie rozumiem tego bo czasami potrafila miesiac , dwa przespac bez problemu, ale jak wychodza jej zeby to pomaga tylko butelka i dentinox:). Ale nie biore jej na rece, nie rozmawiam. Kiedys wzielam ja na rece w nocy ale mala sama pokazala paluszkiem na lozeczko, polozylam ja z powrotem i bylo ok. Takze ja bym Ci radzila - jak mala sie w nocy obudzi po prostu przy nie posiedziec, moze poglaskac po glowce, jak ja wezmiesz na rece do przytulenia to automatycznie bedzie chciala ssac piers. Mala musi wiedziec ze musi zostac w lozeczku. Musisz tez wykluczyc, ze jest glodna, w tym przypadku moze sprobuj z butelka.

kladz dziecko normalnie spac bez zadnego cyca. jak bedzie wylo - klaps w dupe albo lepiej dwa. porzadnie przylej od razu sie gowniara nauczy ze foch nie poplaca :O

Moze sprobuj posmarowac piersi czyms kwasnym ,zeby nie byly ,,smaczne,, i moze to zniecheci ja do ssania.Kiedys tez wyczytalam ze kobieta posmarowala piers gencjana i powiedziala ze cycus jest chory.Poza tym badz konsekwentna nie ustepuj nawet jak plakac bedzie.Pare nocy meki ale zobaczysz ze poskutkuje.

Witaj. Byc może mój sposób na odstawienie od piersi nie jest godny polecenia ale u mnie zadziałał w 100%.........Karmiłam córke prawie dwa lata.....taka była moja decyzja.Gdy postanowiłam ja odstawic oczywiscie był problem i pewna znajoma poradziła mi by posmarowac piersi takim żelem który stosuje sie na paznokcie kiedy dzieciaki je obgryzaja- jest okropnie gorzki. Posmarowałam,dałam cyca ,mała skosztowała,skrzywiła sie ,popatrzyła z wyrzutem i juz nie chciała wiecej,nawet jak w żartach wystawiałam cyca i chciałam jej dac. To była kwestia chwili i po problemie. Powodzenia.

ze skoro corka sama zasypia w lozeczku - i budzi sie po ok 2godz to dla mnie jest znak, ze ona jest poprostu jeszcze glodna.... Niech maz idzie do niej z butla kaszy i zobaczysz, ze tak szybko nie bedzie kolejnej pobudki!!!! Ja moge z malym walczyc pol nocy jak nie chce spac - przysypia i zaraz znowu sie budzi!!! I przestalam sie buntowac :P Jak tak sie budzi to ide robie mleko i dziecko dalej pieknie spi :) A ja mimo tej butli wstaje wyspana, bo nie walcze cala noc :)

Hej dziewczyny! Wpadlam napisac jak minela noc. Akurat sie trafilo ze maz ma 3 dni wolnego i zdecydowalismy ze bede spac w drugim pokoju a on z mala w pokoju. ona w swoim lozeczku. Obudzila sie w nocy 8 razy. Plakala po 15 minut za kazdym razem i sama padala ze zmeczenia. Ja oczywiscie nie moglam sluchac jak ona placze ale nie wchodzilam do pokoju bo wiedzialam ze jest przy niej moj maz. Jak sie okazalo rano on tylko raz slyszal jak ona placze. A reszta go nawet nie obudzila. Jestem zadowolona z tego ze zasypiala sama. Ale jak wspominalam wczesniej ona inaczej sie zachowuje jak ja jestem w poblizu. Dzieki za rady mamy ;)