Po ilu randkach seks??

Po ilu randkach z statystyczna dziewczyna w wieku 22 at decyduje się na seks z facetem? Ja mam 22 lata i jak nie pójde z facetem do łóżka na 2 lub 3 randce to sie pytają czy jestem dziewicą?

zalezy jak sie bedzie sztalował:D

po 20-50

ok po 15 ale to przegiecie chyba ,ze z

no po 15 by było ok Ale kurcze Ci faceci, z którymi sie umawiałam robili wielkie oczy jak im nie dałam na trzeciej randce

Jedziesz na pierwszej, nie ma na co czekać ;) :D

powiem wam w zaufaniu, ze dałam nawet mojemu tacie i mama nie była zazdrosna a nawet dołączyła do nas i był rodzinny trujkat

podszywaczu trójkąt sie pisze prze ó jak juz sie podszywasz to to nie rób błędów

okniech ci bedzie juz nie bede robił błedów:)

mam bzika na punkcie penisa mojego tato:)

Jak jest ok, to ja bym poszła na pierwszej.

Ja tam seks uprawiam dla własnej, powtarzam własnej przyjemności. Czyli tak jak to jest lub być powinno w wszystkich czy z mężem, stałym partnerem czy też przygodnie poznanym facetem. Tyle że ja to sobie jasno uświadamiam, nie kombinuję, nie liczę randek, czy wypada, co sobie o mnie pomyśli. Najlepsze co można robić to zachowywać się naturalnie, swobodnie, robić to na co się ma ochotę i nie dawać się zmuszać do tego do czego nie ma się przekonania. Oczywiście cały czas włączony program podstawowych zasad bezpieczeństwa i rozsądku.

zgadzam się z przedmówczynią. Zależy od faceta ;)

takie pytania mnie rozwalają.... każda osoba na forum jest inna ... musisz postępować zgodnie z swoją naturą, sumieniem

Co do pierwszej randki w odpowiednich warunkach i sytuacji też może być ok, szczególnie na jakimś wyjeździe w hotelu. Dla mnie ważne sygnały wynikają z poznania jak faceta traktuje jego towarzystwo. Także ważnym dla mnie sygnałem jest jego słownictwo, sposób wypowiadania się. Samotni łowcy z ubogim słownictwem nie mają u mnie szans. Jak wszystko jest ok. i jest sympatyczny, czysty, nie nadużywający alkoholu, i się mną interesuje to może się zdarzyć że przystanę na spotkanie w pokoju pod pretekstem pokazania jakiś ciekawostek dotyczących pracy lub hobby. Program bezpieczeństwa polega na tym że u mnie w pokoju. Jak czujemy się dobrze i swobodnie proponuję że się odświeżę i przebiorę. Nie wyzywający ale delikatnie seksowny strój jest wyraźnym sygnałem, wtedy jakiś drink, muzyka, czasem jeszcze jakieś wyjście i zbliżenie jest naturalnym finałem przyjemnego dnia i wieczoru, dlaczego sobie odmawiać takiej przyjemności. Nie trzeba sobie nic obiecywać, a czy z tego coś wyjdzie zależy od wielu, często bardzo prozaicznych, okoliczności.

z tym seksem to jest problem złotego środka Nie będzie pożytku z faceta który naciska na seks a nie potrafi stworzyć takich warunków i okoliczności żeby dziewczynie majtki spadły niejako same. Dba tylko o swoje potrzeby. Z drugiej strony odkładanie na bliżej nieokreśloną przyszłość przyjemności - dla obydwojga przecież też nie ma sensu. Wydaje mi się że na namawiania dziewczyna powinna odpowiadać jakoś konstruktywnie. Czyli nie bo nie jestem gotowa, za krótko się znamy itp, ale wskazywać jakieś warunki na tak - chciałabym żeby to było na wyjeździe w fajnym hotelu, po spa, po jakimś czasie, lub jakieś inne - np jak pozna cię moja mamusia (choć to ostatnie odradzam).

po tylu po ilu uznasz że to dobry partner któremu zależy na tobie a nie kolejny który myśli fiutem

ja bym skorygowała poprzednią wypowiedź: "... który myśli nie tylko fiutem." (bo fiutem myślą wszyscy)