pytanie odnośnie zakładania prezerwatywy

Witam wszystkich! Mam pytanko odnośnie zakładania prezerwatywy gdyż mam zamiar z moją dziewczyną zrobić to pierwszy raz, moje pytanie jest następujące czy podczas zakładania prezerwatywy powinienem zsunąć napletek za żołedzia czy do końca penisa? po 2 jeśli do końca penisa to co potem zrobić z tym napletkiem który będzie na końcu? (bo chyba na końcu będzie jakiś fałd) czy po prostu potem mogę zsunąć już napletek na prezerwatywę? Bardzo bym prosił o szybką odpowiedź.

po odpakowaniu sciskasz czubek prezerwatywy (tylko nie paznokciami aby nie przebic) i naciagasz na penisa tylko nie cala tak aby na czobko bylo troche miejsca na sperme a skora sie nie przejmoj bo przeciez podczas wzwodu niemal cala sama sie sciagnie ;) (chyba za masz stylejke)

to jest bardzo problematyczne, gdyz jak raz tak probowalem zakladac ta prezerwatywe, bardziej pasowała ona na moja głowe niz na przyrodzenie

musze nadmienić że mam głowe w kształcie przyrodzenia

a przyrodzenie w kształcie głowy

mh ktoś ładnie mnie spamuje...

Levvi jaki znawca :P Tylko, ze to jest napisane na każdej paczce prezerwatyw

tak gdzie, mozesz cos wiecej powiedziec na ten temat chcialem dodac ze te prezerwatywy co mam sa z libii

my sex - nie chcialem mu tego pisac aby nie wyszedl na idiote ktory nie umie przeczytac co pisze na paczce ;p

tzn. z Chin srry

Haha, jesteś wspaniałomyslny :P

troche inaczej tam tłumaczą obrazkowo i nie do konca właśnie rozumiem o co chodzi z tymi prezerwatywami, czy zakłada sie je na głowe czy głowe sie wkłada w nie.

niech jakis chlop sie wypowie ,ja sie nie znam -mu chodzi o to co z ta skora (czy zdjac calkiem/co z nia zrobic) raczej a nie ogolnie o zakladanie.

my sex.... to co ty masz do powiedzenia wiecej na ten temat? :D:D:D:D:D:D

wiem co ze skórą, już ją odciołem, teraz niemam problemu co z nią zrobić. dałem psu to zjadł.

O, pytanie uległo modyfikacji, w takim razie to ja juz sie nie znam i zawijam się na inny temat

Napletek ma być ściągnięty. W prezerwatywie nie może zostać powietrze.

my sex... wlasnie tak to jest... nie wie sie za wiele ale trzeba zablysnac:O

masakra 3 swiaty z tymi podszywaczami :-D

Coralicku, czy chcesz mi coś powiedzieć?

Z zakładaniem poczekaj do pierwszego razu. Jest to proste jak drut i trwa pare sekund.

Proste, czy nie, myślę, że może sobie wypróbować wcześniej zakładanie.

Już po sexie, niemoglem założyć... doszliśmy do wniosku że zrobimy to bez. Ona powiedziała że weźmie tabletki, i wzieła APAP

Kobietaaa - jeśli pójdzie z nastawieniem "przeczytałem już wszystkie książki o seksie i sprawdziłem każdą możliwość" to myślisz że pierwszy raz będzie tym czym powinien być dla każdej pary czy tylko czymś do ekhem, odpukania?

my sex...no :) ze nadinterpretowujesz zwyczajne zakladanie gumki... to nie trepanacja czaszki ani rozszczep atomu.... wiec nikt wiecej nie napisze ponad to co jest zawarte na opakowaniu :)

Poczytaj o zakładaniu lepiej na emilosci http://www.emilosc.com/Article132.html

to prawik a o seksie gada i sam sobie zaprzeczył (jego tłumaczenie) założenie prezerwatywy technicznie to pikuś (oczywiście naplet ściągnięty) problemem jest by nie prysnął "czar" mi najlepiej to wychodzi, w sensie psychicznym gdy robimy to razem z dziewczyną podnieceni i to jest część pieszczot. zdaje się, że oboje jesteście niedoświadczeni. moja skromna rada pieście i podniecajcie sie, nic na chama i szybko aż zapomienie i chwila poniesie was bez wstydu.