2 randki, wspólne tematy, miło spędzony czas i ...cisza!

HEj dziewczyny! Muszę to wyrzucić z siebie. w skrócie: poznałam chlopaka na czacie w nd rano - fajnie sie gadalo i w sumie uznalam ze mozna sie wymienic fotkami - wymiana poszla i ogolna akceptacja byla. no to spontan na spacer - mialam ochote sie wyrwac z domu. ale on nie mogl, wiec umowilismy sie na pon na 2 godzinki zoabczyc jak w ogole idzie. bylo naprawde milo. dorosly sensowny facet z ktorym normalnie rozmawialam. potem duzo smsow. ogolnie milo.i to on pisal... potem druga randka w srode...tez milo...kino a potem posiedzielismy i pogadalismy - okazalo sie ze sluchamy takiej samej muzy, to samo lubimy, byl zachwycony moim zawodem i nie mogl sie doczekac az mnie poznaja jego znajomi. potem sms na dobranoc bo prosil zebym dala znac jak dotre. na tym spotkaniu probowal zlapac kontakt ze mna i trzymal mnie za reke plus podstepem skradl calusa, a potem byl namietny pocalunek - coz...lubie to:)) ja uwazalam za udana randke. rano w czwartek ja napisalam sms zyczac mu milego dnia no i... nie dostalam wczoraj zadnej odpowiedzi. zadnego be, me ani pocaluj mnie w dupe!! generalnie to nie chce wyjsc na typowa dziewczyne co stwarza milion ideologii ale mysle ze jakby mial chec to by sie odezwal, wiec pewnie tak zakonczyl ta znajomosc. wkurzona jestem na maksa.. generalnie chcialabym poznac wasze danie na ten teat. czy facet moze byc az tak zajety ze zapomina o bozym swicie i nie ma chwili zeby napisac do nowo poznanej dziewczyny ktora niby jest zainteresowany??? kurcze boli to bo mie przypadl do gustu... dzieki!!

HEj dziewczyny! Muszę to wyrzucić z siebie. miska! szybko!

mysle ze mu sie odwiedziało a czem? pewnie nigdy sie nie dowiesz jakby chciał to by sie odezwał:O

mnie sie lepiej trafilo :) jedno spotkanie , wg mnie bylo fajnie, wg niego bylo super , hiper itp pisze codziennie ... juz od miesiaca , ale spotkania nie proponuje :) granda jakas z tymi facetami teraz :) żyj normalnie, nie myśl, nie rozkminiaj zajmij sie soba, co ma byc to bedzie ja tak robie i nawet zaczyna mnie już to bawic, to jego pisanie, ciekawe jak dlugo ta pisanina potrwa heheh

:) no ja tez sadze ze mu sie odwidzialo:) nie mam zamiaru sie "dac":) ale kwestia jest irytujaca bo zastanawiam sie o co chodzi:) jestem duza dziewczynka i zrozumialabym jakby wprost powiedzial ze nic z tego nie bedzie, a nie daje sygnaly ze jest zainteresowany a potem milknie. watpie aby to byla gra czy test na mnie, chociaz niektorzy psychole tak maja...:) generalnie ja wiem po sobie ze jak mi mniej zalezy to odpisuje z ociaganiem ale nie urywam od tak kontaktu...:) eh...a mowia ze to my baby jestesmy nienormalne...:))

po tym namiętnym pocałunku pewnie liczył na równie namiętny seks :P a skoro tego nie dostał, to i zamilkł. po co ma tracić czas na Ciebie, inna po dwóch randkach nogi rozłoży i chłopina będzie zadowolony, może nawet 3 randka z taką będzie :P

Ja tez tak miałam 2 spotkania, fajne wrazenia, pozniej przez miesiac tylko pisanie sms na temat tego co robi, gdzie jedzie itd. pozniej znów spotkanie, znow miesiac tylko sms, po czym nastepnie spotkanie i sms. Spotkan bylo reasumując z 4 lub 5 i ciagle tylko sms o dupie marynie. Niby cos jest miedzy nami niby nie. Teraz naspisał ze mial duzo pracy i co u mnie itd. Odpisałam, ze swietnie. I juz mi sie nie chce z nim umawiac, z taka niezdecydowana piczka. A facet ogolnie rzecz biorac jest fajny na poziomie i w moim typie. Ale szkoda zycia na takiego niezdecydowanego.

kwestia pocałunku jest moja prywatną sprawa. seks to juz inna bajka!! nie próbował sie do mnie dobierac a wiem jak to robia bo tez to przechodzilam. ale jak widac malo sie nauczylam jeszcze w zyciu:)))tylko nie rozumiem opcji olewania itp przeciez mozna to wszystko wyjasnic!

Odpusc sobie. Myslisz ze napisze: nic z tego nie bedzie? To napisz, zadaj pytanie co jest grane. Jesli on jest jaka baba to Ty bądz konkretna. Bedziesz chociaz miala jasna sytuacje i mozesz spokojnie weekend spedzic.

pewnie chcial cie bzyknac ale zobaczyl ze sie nie uda tak od razu wiec postanowil nie inwestowac juz w kolejne randki

spoko, odpuscilam sobie;) to tylko 2 spotkania. wiec nawet nie bede sie juz tym zadreczac. weekend na szczescie mam zaplanowany:) generalnie chcialam to wyrzucic z siebie:))) bez udzialu miski:D

jak mógł Cię tak zostawić z nadzieją... podaj mi jego nick a tak mu skopię IP, że będzie musiał przejść na v.5

umarł :O?

jak nie odezwał to może miał wypadek samochodowy i sie zabił ?

to chyba taka gierka z udawaniem zainteresowania, ale faceci tacy już są. Udane spotkanie i miła rozmowa to dla nich za mało. Musi być coś co sprawia ze ich zaintrygujesz. Na razie jeszcze go nie masz w garści. Możesz sie unieść honorem, albo też zdobyć go jakoś.

ja mysle ze najzwyczajniej w swiecie kolega umawial sie z wieloma i wybral ktoras i tyle. albo marozdwojenie jazni,,,:)

mialam identyczna sytuacje... tez super spotkanie, wzial numer, pisal, ze to zrobimy razem, ze tamto, zyczenia na walentynki...ale spotkac sie nie chcial...w koncu ja zaproponowalam...odpisal pelen entuzjazmu...ze jasne, super....wczoraj mielismy sie spotkac. i co? napisal rano smsa ze jets chory. a przeciez mu sie niby spodobalam, sam pisal, podrywal.... haha i jaki z tego wniosek, naiwne kobiety:|

jasne, ale jakby wiedzial ze miche dostanie to by przyjechal rowerem z Sewastopola do was, do Grudziądza:)

mialam tak, musialam zrobic rundkę i kogos poznac a potem dlugie spacery pod jego domem i zadzialaalo, niezdecydowana pinda, czemu? bo tamta miala dupe ktora szafe przypominala, ale on jej dupe nawykl trzymac, bo sprzedawala polopiryne a ja tylko karty orange... eh ta dupa dupa panny moniki, ona jak sprzedaje zastrzyki

no niestety glupie i naiwne jestesmy. i trudno. jeszcze sie pewnie pare razy przejade. nie wiem gdzie znalezc normalnego, ale nie trace wiary:))

Kurcze dziewczyny :) ja własnie ostatnio spotkałam sie z facetem , z którym wczesniej gadałam miesiac przez tel , poznalismy sie przez internet , doszło do spotkania , kochalismy sie , mam kaca moralnego ale poki co dzwoni , zapewnia , ze sie spotkamy...spotkanie ma byc za dwa dni , ciekawa jestem czy nic nie wymysli ;)

autorko, jeszcze poczekaj....twoja cisza om niczym jeszcze nie swiadczy...ale jak to sie zacznie przedluzac i zmieni w tydzien to juz niestety znak, ze prawdopodobnie nic z tego nie wyjdzie

colims! Te niektóre co pisały że liczył na sex to raczej miały rację. Na pewno nie miał odwagi powiedzieć wprost, a dlaczego to juz ty sie możesz domyślać. Teraz tak często się zdarza, że faceci tak maja: mało czasu, potrzeby kontaktu: rozmowa, klimat, wspólne robienie czegoś, ale i sex też - i to konniecznie - choć niekoniecznie za drugim lub trzecim razem. Ale to już dawno , a jak teraz sobie radzisz? Co dziś u ciebie ,jak sprawy sercowe?

hej :) mialam jeszcze jedna podobna sytuacje tylko ze tam chlopak seksu nie chcial tylko jakos mu sie odwidzialo..>:D jezdzil ze mna na kurs tanca, zabral mnie na weekend majowy, a potem po wyjezdzie przestal sie odzywac. obecnie jestem na etapie wyciszenia w sprawach damsko-meskich. zajmuje sie swoimi sprawami, aktywnie spedzam czas z kumpela i jakos nie mysle o zmianie tego trybu. ale fakt jest taki ze sie zrazilam i jestem troche niemila wobec facetow. dziekuje za troske;))) a tobie sie udalo w zyciu??

nie no.. niesamowite to jest. ja mam za sobą już ze 2 takie przygody w ciągu ostatnich tygodni. co to się porobiło z tymi facetami teraz??? jakaś totalna masakra jest. :o

troszke nieladnie mowiac posralo sie chlopcom we lbie!!

ja mam raczej wrażenie, ze oni sami nie wiedzą czego chcą.. cipki takie się z nich zrobiły :o w ogóle ludzie mają teraz jakieś problemy z szanowaniem innych, jakimś w miarę kulturalnym zachowaniem itp itd coraz mniej mi się te czasy podobają. mam wrażenie, że te kilka lat temu było zupełnie inaczej.

ja tez mam takie wrazenie wszystko jest bezkarne ja sie czuje jakbym nie nalezala do tego swiata i stad wydaje mi sie ze bedzie mi ciezko spotkac kogos normalnego o podobnym podejsciu jak moje

Do autorki tematu: Musisz uważać z tymi pocałunkami. Trzeba zgrywać niedostępną, to kręci facetów. Może stracił zainteresowanie bo już stwierdził, że Cie zdobył. Poczekaj, nie pisz nic. Jeżeli dalej nic nie zrobi, zamknij temat. Jeżeli się odezwie i się umówicie, nie daj się całować tak łatwo.

i to jest właśnie chore! całowałam się z nim bo miałam na to ochotę! i tak to jest z tym wyzwoleniem kobiet. jak ma na coś ochotę to nie może tego zrobić bo jest łatwa i szmata!! a facet to może maczać gdzie popadnie i jest kozak! wkurza mnie to!! jestem sama, nie krzywdzę innych więc ten pocałunek to sama przyjemność. Niestety na mojej drodze musi stanąć facet ktory to zrozumie. życie zmeinilo sie i kazdy ma wiecej swobody wiec wy sie zdecydujcie czy chcecie wyzwolenia kobiet czy nie! mamy pracowac zarabiac ladnie wygladac, ale juz robic co chcemy nam nie wolno!!