Suki trafiają na wartościowych facetów, zaś skurwysyni na wartościowe kobiety.

Skąd taki paradoks?

Bo przeciwieństwa się przyciągają..

raczej nie poprostu liczy sie wygląd :)

Aż tak? Po co faceci latają za beznadziejnymi kobietami, a potem cierpią, że zostali skrzywdzeni? To samo z kobietami. Ja już nie chce tracić rozumu! Nie zmieni się człowieka.

Suki trafiają na wartościowych facetów, zaś skurwysyni na wartościowe kobiety bo wszystko w przyrodzie dąży do równowagi

bo musi być jakaś równowaga

tu nie chodzi o równowage tylko o wygląd i o to " łał "

A może ludziom wydaje się, że zmienią drugą osobę? No ja jestem dobra, więc sobie znajdę skurwysyna, którego naprostuję na dobrą drogę bla bla...

to jest najgłupsze myslenie " zmienie go " tak tylko myslą głupie samice i samce

co ty cream pierdolisz?

wazny jest pociąg fizyczny a reszta nie ma tak naprawde znaczenia

ja np jestem trochę niegrzeczna i moj mąż zawsze mi imponowal ze jest taki dobry etc

Dlaczego Ci imponował? Cream Kręci mnie teraz facet, który mi się praktycznie nie podoba, więc ta Twoja teoria trochę lipna.

w zasadzie to zwykło sie mówić "skur**syny" a nie "skur**syni", tak na marginesie

Biję się w pierś za błąd ;)

to nic takiego :)

taka_jakas.. oczywiscie :D juz ci wierze :P

dlaczego mi imponował? bo był inny niż ja, podziwiałam go i tak się stało że za niego wyszłam, wyglad akurat stanowil druga role w tym wszystkim W zyciu codziennym czasem ta jego dobroc jest meczaca, tzn zawsze znajda sie tacy ktorzy chca to wykorzystac, i dlatego ma mnie zebym mogla go nakierowac na wlasciwa drogę :D

Cream Nie musisz mi wierzyć. Mam za sobą związek ze skurwysynem, wyszłam z tego z dość porządnym wykończeniem. Poza tym znam jeszcze jedną sukowatą dziewczynę. Dzięki tym dwóm osobom doceniłam ludzi, a raczej ich charakter. Co z tego, że zwiążę się ze ślicznym chłopaczkiem, jeżeli potem będę płakać? Wolę coś innego.